Nadszedł czas na to by zacząć się zastanawiać co tak na prawdę chce w życiu robić. Sporo myślałem o psychologii, ale ciągle mam obawy czy to będzie odpowiedni dla mnie kierunek. Natomiast chciałbym w życiu robić to co lubię, żeby nie musieć codziennie wstawać do pracy której nienawidzę.
Dlatego ostatnio wpadłem na pomysł zrobienia sobie małej burzy mózgów dotyczący tego co bym chciał w życiu robić.
Moim największym zainteresowaniem jest muzyka, sam gram na gitarze, niestety mój zespół się rozpadł nim udało mi się gdzieś wypromować.
Macie jakieś pomysły na pracę gdzie mógłbym spełniać się w pasji, bądź się rozwijać, albo "wspolpracowac" z muzyką? Może być to nawet praca gdzie zajmował bym się sprzętem muzycznym.
Każdy pomysł, nawet względnie najgorszy jest mile widziany
