Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Poszukuje pomocy... Czy to nerwica?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
es7ef
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 20 grudnia 2013, o 18:12

11 lutego 2014, o 17:21

Wtedy tez mi sie to robilo ale bylam u takiego lekarza niezbyt przyjemnego i przyznam ze jakos najwazniejsze dla mnie bylo zeby mnie po prostu zbadal czy cos sie tam nie dzieje...

-- 11 lutego 2014, o 17:21 --
ssaa pisze:ja w zasadzie jestem na poczatku drogi z nerwica ale od siebie moge ci powiedziec, ze echo serca pokazuje wszelkie problemy z sercem, mnie zrobiono tylko ekg i echo mowiac ze wiecej nie potrzeba robic. Czasem robia holter ale to tylko jesli maja jakies watpliwosci.
To jest informacja od kardiologa, ktory mi tak powiedzial.
Ale wiesz co ja ciagle watpie ze to co mam to nerwca chociaz mnie zapewniaja i badania i inni ludzie.
A powiedz mi co Ci sie dzieje? Masz objawy podobne do moich?
es7ef <3
Awatar użytkownika
lenka89
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 177
Rejestracja: 13 grudnia 2013, o 22:18

11 lutego 2014, o 17:23

Es7ef jak ci powiemy nie idz bo nic nie znajdziesz tam to i tak nie posluchasz. Moze idz dla swojej pewnosci. Ze nic od listopada sie w twoim sercu nie zmienilo i wszystko jest ok
Awatar użytkownika
es7ef
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 20 grudnia 2013, o 18:12

11 lutego 2014, o 17:25

lenka89 pisze:Es7ef jak ci powiemy nie idz bo nic nie znajdziesz tam to i tak nie posluchasz. Moze idz dla swojej pewnosci. Ze nic od listopada sie w twoim sercu nie zmienilo i wszystko jest ok
No wlasnie nie chce tak chodzic jak glupia...:) tym bardziej ze wizyta 250zl prywatnie...
es7ef <3
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

11 lutego 2014, o 17:30

Tak jak napisała Lenka86 jak chcesz to idź dla pewnosći, czasem można powtórzyć badanie, tak do dwóch razy sztuka ale nie więcej, ja badanie ekg serca robiła 70 razy tak około...a 30 razy echo serca... nie mogłam uwierzyć, ze mam nerwicę a u mnie nerwica skupiała się przede wszystkim na sercu choć nie tylko.
Jeśli pytasz koniecznie o objawy serca to miałam bóle a dokładnie silne ukłucia w okolicy serca i też czasem po prawej stronie, gniecenie w mostku, potykanie się serca czyli uczucie, ze ktoś mi je naciska tak bardzo szybko, przy czym robiło mi się słabo i czasem musiałam odkaszlnąć, każdy wysiłek powodował zmęczenie, czasem miałam problemy żeby wejść po schodach paru bo bałam sie że coś mi się z sercem stanie, silne skoki pulsu czasem nawet do 150i biło tak mocno że było mi niedobrze.
Uczucie zatykania w klatce oraz często poczucie, ze serce mi staje. To objawy serca, miałam jeszcze wiele innych plus czasem ataki paniki.
Pisze posta o tym jak z tego wyszłam ale na razie słabo mi to idzie :) i w sumie opisał to kolega victor dobrze, w zasadzie wyzbyłam się tego wszystkiego dając sobie z tym spokój. 2 lata się tak męczyłam ciągle bo te objawy miałam bez przerwy.

Idz raz jeszcze do tego kardiologa innego, zrób badania i zaczynaj leczenie, idź na terapie i nie daj się zwodzić za nos nerwicy.
Twoje objawy nie sa tak wyjątkowe jak sadzisz a mówiąc, ze ktoś inny takich nie ma można się nawet obrazić :)
Poradzisz sobie :)
Awatar użytkownika
es7ef
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 20 grudnia 2013, o 18:12

11 lutego 2014, o 17:35

Aneta pisze:Tak jak napisała Lenka86 jak chcesz to idź dla pewnosći, czasem można powtórzyć badanie, tak do dwóch razy sztuka ale nie więcej, ja badanie ekg serca robiła 70 razy tak około...a 30 razy echo serca... nie mogłam uwierzyć, ze mam nerwicę a u mnie nerwica skupiała się przede wszystkim na sercu choć nie tylko.
Jeśli pytasz koniecznie o objawy serca to miałam bóle a dokładnie silne ukłucia w okolicy serca i też czasem po prawej stronie, gniecenie w mostku, potykanie się serca czyli uczucie, ze ktoś mi je naciska tak bardzo szybko, przy czym robiło mi się słabo i czasem musiałam odkaszlnąć, każdy wysiłek powodował zmęczenie, czasem miałam problemy żeby wejść po schodach paru bo bałam sie że coś mi się z sercem stanie, silne skoki pulsu czasem nawet do 150i biło tak mocno że było mi niedobrze.
Uczucie zatykania w klatce oraz często poczucie, ze serce mi staje. To objawy serca, miałam jeszcze wiele innych plus czasem ataki paniki.
Pisze posta o tym jak z tego wyszłam ale na razie słabo mi to idzie :) i w sumie opisał to kolega victor dobrze, w zasadzie wyzbyłam się tego wszystkiego dając sobie z tym spokój. 2 lata się tak męczyłam ciągle bo te objawy miałam bez przerwy.

Idz raz jeszcze do tego kardiologa innego, zrób badania i zaczynaj leczenie, idź na terapie i nie daj się zwodzić za nos nerwicy.
Twoje objawy nie sa tak wyjątkowe jak sadzisz a mówiąc, ze ktoś inny takich nie ma można się nawet obrazić :)
Poradzisz sobie :)
Mi sie wydaje ze gdybym wiedziala 100% ze nic mi niejest i ze to tylko nerwica to moze by sie to skonczylo... Moze tak tylko pisze... Moze byloby inaczej... Mnie nie pokoi najbardziej ten taki "atak"... narastanie takiego ciezaru, leku i strachu jednoczesnie w sercu, w klatve piersiowej. Mialas takie cos ??
es7ef <3
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

11 lutego 2014, o 17:45

Miałam pewnie nieraz, na tym polegaja ataki nerwicowe :) Objawow nerwicy moze byc tysiace.
To nie jest takie proste z ta wiara ze to tylko nerwica, bo skoro do tej pory sie bedac tutaj nie przekonalas to jak zamierzasz to zrobic? :) Czytajac to forum widac to doskonale jakie objawy moga byc w nerwicy ale czemu my i tak nie wierzymy? Bo kieruje nami strach i lęk i dlatego na poczatku trzeba sie przebadac, i mysle ze taki limit trzeba sobie sutalic ze badamy sie gora 2 razy :)
Bo najbardziej jednak przekonuja badania a do tego trzeba wiedziec czy fizycznie wszystko dobrze.
No ja ci mowie ze tak mialam, tak a nawet 100 razy gorzej bo laczylo mi sie to z innymi objawami. Uwierzylas? ;)
Awatar użytkownika
es7ef
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 20 grudnia 2013, o 18:12

11 lutego 2014, o 17:45

Aneta pisze:Miałam pewnie nieraz, na tym polegaja ataki nerwicowe :) Objawow nerwicy moze byc tysiace.
To nie jest takie proste z ta wiara ze to tylko nerwica, bo skoro do tej pory sie bedac tutaj nie przekonalas to jak zamierzasz to zrobic? :) Czytajac to forum widac to doskonale jakie objawy moga byc w nerwicy ale czemu my i tak nie wierzymy? Bo kieruje nami strach i lęk i dlatego na poczatku trzeba sie przebadac, i mysle ze taki limit trzeba sobie sutalic ze badamy sie gora 2 razy :)
Bo najbardziej jednak przekonuja badania.
No ja ci mowie ze tak mialam, tak a nawet 100 razy gorzej bo laczylo mi sie to z innymi objawami. Uwierzylas? ;)


Tak, zebys wiedziala ze wierze. Nie mowie ze jeszcze nic dodatkowego nie zrobie, niewiem... Ale mam nadzieje ze bedzie lepiej:) Napewno lepiej sie czuje wiedzac ze nie jestem sama...:)
es7ef <3
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

11 lutego 2014, o 17:49

Jezeli chodzi o serce bo temat ten mi jest znany :) to badania ktore warto zrobic to ekg, echo serca, wyjatkowo holter, oraz usg jamy brzusznej z przegladem nadnerczy oraz wlasnie tarczyca no i morfologia czasem kardiolog moze zlecic badanie zoladka jezeli ma sie czesto zgagi, cofanie tresci zoladkowej.
Te badania w zasadzie obrazuja stan serca i mozna wiedziec ze wszystko jest dobrze.
Ty widze masz problemy z tarczyca, ona moze dawac objawy sercowe i takie nerwicowe zachowania ale ogolnie ten ciagly strach o serce itd to jest nerwicowe na pewno :)
Awatar użytkownika
es7ef
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 20 grudnia 2013, o 18:12

11 lutego 2014, o 18:23

Aneta pisze:Jezeli chodzi o serce bo temat ten mi jest znany :) to badania ktore warto zrobic to ekg, echo serca, wyjatkowo holter, oraz usg jamy brzusznej z przegladem nadnerczy oraz wlasnie tarczyca no i morfologia czasem kardiolog moze zlecic badanie zoladka jezeli ma sie czesto zgagi, cofanie tresci zoladkowej.
Te badania w zasadzie obrazuja stan serca i mozna wiedziec ze wszystko jest dobrze.
Ty widze masz problemy z tarczyca, ona moze dawac objawy sercowe i takie nerwicowe zachowania ale ogolnie ten ciagly strach o serce itd to jest nerwicowe na pewno :)
Tak mam problemy z tarczyca... Rok temu wyszla mi niedoczynnosc ktora leczylam. Potem wpadlam w najczynnosc i bralam leki jeszcze przez poltorej miesiaca. I Odstawilam tabletki sama... We wrzesniu. Nie zrozumialam sie z lekarzem jak potem sie okazalo. Gdzies to czytalam ze wlasnie problemy z hormonami maja bardzo duzy wplyw na samopoczucie. I przez to odstawienie tez moglam cos pomieszac. W tamtym tygodniu bylam sprawdzic tsh i wyszlo w normie wiec pewnie nerwica zostala...:) Jak zapomne o niej jest Ok, nic sie nie dzieje... To jest najlepsze wlasnie w tym wszystkim. A jak sie nakrece i mam jeden atak tak przez tydzien dwa chodze wystraszona jakbym niewiem co zrobila, Sama niewiem czego sie boje. Mam tez problem z sasiadka. Mieszka pietro nizej, Mam 3 letniego synka, bardzo ruchliwego i wszystko jej przeszkadza. Kazdy skok, bieg dziecka nawet kontroluje o ktorej moj maz chodzi spac... To mnie tez moglo doprowadzic do takiego stanu... Wiecznie zyje w stresie, w nerwach. straszy mnie sprawa sadowa... Mysle ze to wszystko na siebie sie w jakis sposob naklada niestety ;(
es7ef <3
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

11 lutego 2014, o 18:31

No w zasadzie kochana masz odpowiedź czy to może być od stanów nerwicowych :) Szczególnie, ze napisałaś że jak zapomnisz to jest okey :) Choroby nie mijają jak się o nich zapomnie ale już nerwica, która jest stanem emocjonalnym owszem :)
Kochana poczytaj tematy, które wcześniej ktoś tobie już podał, tam masz techniki relaksacji, stosuj to oraz wspomagaj się ziołami, w dłuższym czasie zaczyna się odczuwac ich wpływ. Idź też moim zdaniem to psychologa aby odmienić siebie z nerwowej na bardziej statyczną bo nerwowość to w zasadzie pewne odbieranie sytuacji i myślenie o niej nerwowo :)
Awatar użytkownika
es7ef
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 20 grudnia 2013, o 18:12

19 lutego 2014, o 19:24

Aneta pisze:No w zasadzie kochana masz odpowiedź czy to może być od stanów nerwicowych :) Szczególnie, ze napisałaś że jak zapomnisz to jest okey :) Choroby nie mijają jak się o nich zapomnie ale już nerwica, która jest stanem emocjonalnym owszem :)
Kochana poczytaj tematy, które wcześniej ktoś tobie już podał, tam masz techniki relaksacji, stosuj to oraz wspomagaj się ziołami, w dłuższym czasie zaczyna się odczuwac ich wpływ. Idź też moim zdaniem to psychologa aby odmienić siebie z nerwowej na bardziej statyczną bo nerwowość to w zasadzie pewne odbieranie sytuacji i myślenie o niej nerwowo :)
Narazie nie mam z kim synka zostawic a on ze mna nie pojdzie do psychologa... :) Ale jak tylko mama wroci z zagranicy napewno sie wybiore. Mam nadzieje, ze bedzie dobrze. Dziwi mnie jeden fakt. Jak mialam z 8 lat bylam przy smierci dziadzia... Od tamtej pory tez mialam takie leki tyle ze tylko w nocy. Wstawalam wtedy z takim placzem i krzykiem... To bylo cos podobnego. Bylam niespokojna i czegos sie balam... moze to wtedy tez byla nerwica

-- 11 lutego 2014, o 19:13 --
Trwalo to z rok moze dwa i jakos samo przeszlo. Moze to tez uda mi sie pokonac samej:) Chcialabym...:)

-- 11 lutego 2014, o 20:42 --
Cos mi sie jeszcze przypomnialo... Czasem jak sobie pomysle np o tym ile mam na jutro zrobic, obowiazkow ile mam lub zmartwie sie ze nie podolam wszystkiemu tez mi sie robi to w "srodku"... Jak sie zdenerwuje czasem tez... Czy taka nerwica ze boje sie o zawal albo z emocji czy nerwow jak sie robi tak dziwnie w klatce to tez nerwica lekowa? Czy ta nerwica lekowa jest tylko wtedy jak np zawalu sie boje czy czegos... amietam przed swietami mialam duzo obowiazkow... Jak to przed swietami prawda... wtedy jak o tym pomyslalam znowu to cos w mojej klatce roslo... strach, lek...

-- 19 lutego 2014, o 19:24 --
Witajcie ...

to znowu ja. do tej pory bylo w miare ok a jakas chwile temu tak mi zaczelo szybko serce bic i znowu to samo...:((( zdenerwowalam sie, myslalam ze padne a najgorsze ze serce walilo jak oszalale i nie potrafilam sie uspokoic:((
es7ef <3
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

19 lutego 2014, o 19:35

Nerwica to jest ciagle odczuwanie objawow i bez powodu i z powodami, tak krotko mozna to okreslic. Nerwica to jest stan ktory trwa nawet jak nie czujemy objawow to jestesmy na wszystko wyczuleni, i to tez jest nerwica bo myslenie o jakis obowiazkach nie powinno dawac takich objawow a nawet jakby stres dawal to nie powinnismy sie tym przejmowac tylko starac inaczej podchodzic do problemow zeby nie powodowaly stresu.
No kochana serce przy ty6ch stanach to jeszcze nie raz ci tak zabije :) to nie powod aby mowic ze znowu jestes chora, tylko to znowu to samo gowno i nie wolno sie temu poddawac. Serca jak zaczyna bic szybko to sobie nie uspokoisz ale trzeba nie popadac w panike i wiedziec ze jak zawsze samo sie uspokoi i miec to gdzies.
Oto cala tajemnica :)
Awatar użytkownika
es7ef
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 20 grudnia 2013, o 18:12

20 lutego 2014, o 09:55

Powiem Ci kochana Aneto, że pierwszy raz zaczęło sie od serca... Zawsze najpierw lęk, a potem sie rozkręcało a teraz Rozmawiałam przez telefon a serce po prostu jak głupie przyspieszało... Rzucilam komorke i myślałam, że zejdę :( że wyskoczy mi z klatki. Do tego ręka jakby mi drętwiała, dziwne myśli masakra:( Do tego zaczęłam sie denerwować, wystraszyłam się i telefon do męża, że znowu coś się dzieję. Boję się, że przy takich biciach serca jakiś zawał przejdę i nie będę wiedziała o tym... Gdzieś kiedyś czytałam, że babka miała nagłe przyspieszone bicie serca, lęk, strach i po jakimś czasie jak poszła na badania wyszedl, zawał. Ta choroba jest tragiczna. Kilka dni bez problemu, człowiek czuje się dobrze... I znowu to samo:(
es7ef <3
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

20 lutego 2014, o 11:08

No tak tylko ze ty juz masz to jakis czas, bylas na badaniach i zaden zawal nie wyszedł. Nie czytaj takich rzeczy bo jak sie czyta o innych chorobach to zawsze to bedzie pasowalo i sie tylko nakrecasz. Tobie zawal nie wyszedl bo ty masz to od zaburzenia psychicznego. To jest roznica.
Nerwica to nie choroba jest to zaburzenie emocjonalne, z ktorego mozna wyjsc, naprawde mozna, ja z sercem mialam to samo i wyszla, trzeba wszystko postawic na jedna karte i albo mowimy dawaj smieszna nerwica ja cie zalatwie albo.... o boze znowu zawal :)
i nad stresem swoim popracowac. I sie wychodzi z tego ciaglego stanu "nerwicowego niebezpieczenstwa".
Awatar użytkownika
es7ef
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 20 grudnia 2013, o 18:12

20 lutego 2014, o 16:00

Napewno masz racje, musze popracować nad tym a ja zamiast tego gydbam i czytam. Szczera prawda. Tylko rzeczywiscie ciezko mi w to uwierzyc, ze czlowiek z nerwica moze sie az tak zle czuc;( dlatego tak cały czas drąże to wszystko:(
es7ef <3
ODPOWIEDZ