Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

pomocy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
usunietenaprosbe
Gość

9 lipca 2015, o 19:39

Witam .Jestem tu nowa juz nie daje rady . Prosze pomozcie czuje sie strasznie . Od 2 tyg dostalam silnych natrectw na początku były to bluźniercze i wulgarne okreslenia na rodzicow na najbliższych nawet tych którzy nie żyją . Np. Nagle rozmawiasz z rodzicem wszystko jest ok i nagle przychodzi Ci do glowy mysl ty chu** albo Ty ku*** . Później już było coraz gorzej te myśli stały się kazirodcze i seksualnenagle takie obrazy przychodzą do głowy ... ja tego nienawidzę ja tego z całego serca nie chce prędzej zrobilabym coś sobie krzywdę niż chciała takie myśli . Gdy taka myśl nachodzi to czasami jest tak ze ja odrzucam bo już czuję że zaraz taki obraz pojawi się w mojej głowie i sobie myślę "wyp***** z mojej głowy "blokuje taka myśl a gdy obraz się zdąży pojawić to odrzucam go bo go nie chce w mojej głowie no bo jak tutaj pozwolić takiej myśli przepłynąć ? Nigdy w życiu nie pozwolę żeby takie myśli się działy w mojej głowie świadomie bez odrzucania tego gówna . Gdy zaczęły się te natrectwa to już byłam tak skupiona na tym ze mam głupie myśli i ich nie chce ze za wszelką cenę chciałam się skupić na dobrych myślach czasami pracuje z dziećmi i tez myśli natury seksualnej wtedy były ale nie dlatego że ja je chcialam bo ja w życiu nie chce takich myśli w mojej głowie to przychodzi i ja tego nie chce skąd to się wzięło w mojej głowie ???? No skąd ? Juz się bałam ze może mam jakieś picia
gi do dzieci i jestem pedofilka albo pociągi do rodziców ale w życiu takich nie miałam i nie mam . Juz jak automatycznie widze dziecko to czuje od srodka taki mini strach zeby tylko głupich myśli nie mieć bo ich nie chce i sama ich nie ściągam tak świadomie bo gdybym chciała to bym leżała i marzyła o takich głupich rzeczach natury seksualnej a ja nie chce nienawidzę tego gówna .Owszem kiedyś miałam myśli bluźniercze na Boga i bałam się piekła ale gdzieś kiedys przeczytałam ze skoro są takie myśli i je się odrzuca to nie robi się nic złego .non stop w mojej głowie są takie głupie obrazy natury seksualnej z roznymi rzeczami i ludźmi których ja nie chce a to jest ale odrzucam to bo jak pozwolić płynąć takiej myśli ? Prędzej bym chyba umarła ...jak takie coś się pojawia to mam silne napięcie w nogach rękach ucisk w głowie i niepokój przez ostatnie półtora tyg byłam tak załamana i osłabiona ze nie dawałam rady nic mnie nie cieszyło wszystko jest takie inne .myślalam ze te myśli może jakiś stan fizyczny chorobowy nasila ale wszystkie wyniki mam ok .kiedyś w podstawówce miałam myśli bluźniercze na rodziców wtedy płakałam bo nie wiedziałam co się dzieje Ale to był krótki epizod . Później to przyszło ale ja to olewalam i żyło mi się spokojnie owszem czasami tam dręczy ko w środku ale blokował am je bo ich nie chce .w życiu bym nigdy nikogo nie skrzywdzila ani nie myślała świadomie w taki sposób na moich kochanych najbliższych . No i wszystko od 2 tyg V jest inne juz było lepiej myślałam że wracam do siebie do świata żywych a tu znowu przyszła myśl która zaczęłam analizować wiem nie powinnam ale włączyły mi się takie objawy fizyczne niepokoje itd ze nie mogłam inaczej dzisiaj rano logicznie to sobie wytłumaczył am ze to nerwica nakręcila ale czy ja mam nerwice ? Skąd te moje skojarzenia i te myśli ? Kiedyś były małe nie reagowałam na to a teraz wwybucha strasznie non stop o tym myślę nawet w pracy są chwile ze się oderww e ale jak żyć ???????? Jak sobie poradzić ? Moi rodzice wiedzą że mam nerwice natrectw myślowych jeśli w ogóle to to bo nie wiem czy dobrze podejrzewam ale nie wiedzą jakie to myśli .przecież nie powiem bo umarlabym z rozpaczy i wstydu m nie chce tego nie chce tych myśli i obrazów a czasami dać tak silne jeden V obraz za jednym ze nie ma jak się skupić . Czy że mną jest bardzo źle ? Przepraszam ze bez ładu i składu ale pisze z telefonu . Juz słuchałam divovica ale nie wiem czy to nerwica lękowa czy mogę to do siebie brać te informacje .szczerze powiem jesteście świetni gdy was posłuchał am na temat myśli lękowych to całe napięcie i to olbrzymie zeszło w minute ale później znowu te myśli . Pomocy ! Czy ktoś tez tak ma ? Czy jestem sama z tym gownem bo to jest wstydliwe gdybym miała myśli innej natury to bym się nie przejmowa la ale te mnie wyczerpują i niszczą mi życie to jest piekło . Jest mi tak wstyd cierpię . I znowu chce mi się płakać .

-- 9 lipca 2015, o 16:54 --
Jeszcze dodam dla jasności jestem rocznik 91 mam chłopaka i tylko on kręci mnie seksualnie . Nikt inny chociaż już i to zaczęłam analizować . Czasami nawet w czasie seksu przychodzą mi do głowy takie głupie myśli seksualne z kimś z rodziny najbliższej . Jakie to głupie jak ka tego nie chce .zawsze to odrzucam a jak trwa to myślę że chce się skupić na czymś innym a nie na tych myślach które przychodzą .one też były kiedys ale obraz się pojawił i zniknął .a teraz jestem jedną wielką emocja lękiem i myślami . Wiem ze to głupie .tak strasznie się z tym czuje

-- 9 lipca 2015, o 17:16 --
Czy te myśli są z dupy czy skads się biorą ??? Czy nie robić z muchy słonia i powiedzieć ze to nakręca moja nerwica ? Czy mam takie prawo ?bo nie wiem czy mam nerwice ? Czy co to jest ? Chyba nie dużo ludzi ma takie myśli tzn tego typu jak ja . Toż to masakra . Chociaż jak się tak przeczyta siebie samego to już nie jest aż tak strasznie jak w głowie .nie wiem co mam myślec ....

-- 9 lipca 2015, o 17:24 --
Opadlam z wszelkiej chęci do wszystkiego . Nie mogę przez to jeść . Spadam na wadze .brak mi apetytu . Nie mam tej energii co kiedyś to co się dzieje w psychice i fizycznie odbiera mi życie wszystko robie bo musze ... juz był taki stan ze nie miałam siły iść się umyć bo płakałam .... to jest wegetacja .... czy to minie ??? W sumie od zawsze miałam dziwne takie głupie myśli ale lekkie nie zmieniały mojego życia a teraz ? Wszystko jest inne takie obce .chce radości z życia jaka miałam kiedys

-- 9 lipca 2015, o 17:26 --
Jestem z tym sama . Nie powiem komuś o tym bo powiedzą ze jestem psychicznie chora ..sama w tym piekle ...w tym piekle wstydliwych sseksualny ch obrzydliwy ch myśli których niechce .
Raphael97
Zbanowany
Posty: 249
Rejestracja: 15 czerwca 2015, o 13:16

9 lipca 2015, o 20:15

Witaj.
Mam to samo co ty więc wiem o czym mówisz. Olewaj te myśli i nie zagłębiaj się w nie; nie analizuj pod żadnym pozorem. Jeżeli pojawia Ci się zła myśl to mów sama do siebie że to zaburzenie i masz prawo mieć takie myśli. Zaprzyjaźnij się z tymi myślami bo one są twoje. Czym więcej będziesz z nimi walczyć tym więcej ich będzie. Ja mam to samo + myśli mordercze, łącznie z obrazami które mnie męczą dzień w dzień i jakoś żyje choć nie chce mi się żyć, + myśli filozoficzne i egzystencjalne typu jak to jest że ja żyję, jak to jest że inni żyją, jak to jest że ja umrę, jak to jest że mam oczy. Jak będziesz miała takie myśli to mów im na przekór i nie zagłębiaj się w nie czyli jak masz myśl bluźnierczą w stosunku do kogoś to mów sobie w myślach lubię lub kocham tą osobę, a ta myśl zła to zaburzenie. Masz nerwice i to nie jest nic innego. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
harii
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 164
Rejestracja: 18 stycznia 2014, o 19:41

9 lipca 2015, o 20:18

Także miałem krótki epizod z myślami że mogę zrobić coś najbliższej rodzinie, na początku mnie to zaniepokoiło i to mocno! ale jak znalazłem inf. że to w nerwicy normalne to przestałem się nimi przejmować i odeszły :D Bardzo dużo osób tu takie miały często na dzieci swoje bo są nam najdroższe więc lęk uderza w to co dla nas ważne!
Raphael97
Zbanowany
Posty: 249
Rejestracja: 15 czerwca 2015, o 13:16

9 lipca 2015, o 20:26

Ja mam takie myśli których nawet napisać się tu nie da i których by nikt nie zrozumiał normalny czyli egzystencjalne i filozoficzne. Ja mam myśli mordercze i czuję wręcz takie coś że jak coś komuś zrobię to będzie ok i do tego myśli żeby zobaczyć jak to jest; to jest przerażające, serce bije na maksa, ale wiem żeby się w te brednie nie zagłębiać i nie analizować bo to pogarsza sytuacje. Trzeba kontrolować to o czym się myśli bo mi się często różne dziwne historie nie świadomie się włączają.
usunietenaprosbe
Gość

11 lipca 2015, o 17:15

Dziękuję za dobre słowo to dla mnie bardzo ważne .No Właśnie Robie Bardzo Podobnie Jak Piszesz jak takie coś mnie nachodzi to myślę że kocham wszystkich czystą miłością i to tylko takie zaburzenie które działa osobno i ze ta myśl nie jest moja tylko to szybki obraz przez szybkie skojarzenia mózgu .tylko u mnie to nie jest tak ze ja sie boje ze zrobię coś złego swojej rodzinie bo wiem ze nie .ja się niczego nie boje tylko cierpię jak te niechciane myśli się pojawiają wiadomo o jakiej tematyce .. i czy to jest nerwica natretnych myśli ? Mam też objawy somatyczn e ale to jak już zacznę analizować albo jak nagle mnie taka myśl uderzy i myślę skąd ja mogłam tak pomyśleć bo to boli człowieka ze ma takie coś na najbliższych ..

-- 11 lipca 2015, o 17:15 --
Myślałam że może więcej osób styka się z myślami typu jak moje .jeszcze nikomu się nie można do tego przyznać bo to takie wstydliwe .... :( gdy obrazy nagle pojawiaja się w mojej głowie to czy ze mną jest coś nie tak ? Ja ich nie chce skąd one się biorą ? :( no i jeszczedrugie ppytanie jak pozwolić takim myslom przeplynac ?? Przecież jak jakaś obrzydliwa myśl wiadomo jakiej natury. . np z udzialem jakiegoś dziecka lub rodziny powstaje w mojej głowie oczywiście taka której nie chce to nie mogę spokojnie pozwolić takiej myśli przeplynac no b o jak ? I co wtedy robić ? I dlaczego nagle takie myśli powstają ? Na zasadzie szybkich skojarzeń czy j a k ? Kolejny ciężki dzień :(
usunietenaprosbe
Gość

11 lipca 2015, o 17:32

pomocy-t6399.html
Jestem tu nowa .Mam 24 lata i od ponad 2 tyg zmagam się z nerwica natrectw myślowych .Czy mogę was prosić o słowa wsparcia .Dzisiaj kolejny ciężki dzień na wadze -5kg .. chociaż apetyt powoli wraca .ta nerwica mnie niszczy .na samym początku link do mojego wątku .bardzo mi zależy żebyście napisali co sadzicie o pierwszym i ostatnim moim poście w tamtym wątku . Potrzebuje wsparcia . Nie Daje Rady .Kolejny dzień się rozklejam.
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

11 lipca 2015, o 17:44

Wyobraznia to cos co kazdy z nas ma prawda . Zdrowy chory kazdy ma wyobraznie . Czyli te obrazy ktore sobie tworzymy. Majac nerwice stan emocjonalny czuje sie zaszczuty lekiem . Wyobraznia powstaje w wyniku mysli . Czyli to o czym myslisz zazwyczaj sobie to wyobrazasz na zasadzie marzen :). Nastepnie co do przepuszczania tych mysli .z tym jest tak ze tu chodzi o to zeby pozwolic sobie myslec w ten sposob nerwicowy, . Nie mow ze nie wolno sobie na nie nie pozwolic bo to totalna bzdura . Starajac sie blokowac mysli czyli mowiac sobie nie chce o tym myslec , efekt jest zupelnie odwrotny . Umysl nie widzi slowa NIE . Dajmy na to ze masz sasiadke ktora spiewa niemilosiernie cie to frustruje :) . Ale ona jest u siebie i ty nie mozesz jej zabronic . I tu masz dwa wyjscia albo bedziesz sie dalej wkorwiac . Albo polubisz jej spiew co zniesie cala presje . A z czasem przestaniesz zwracac na nia uwage co bedzie skutkowalo nie nadawaniem wartosci temu czemus :) . Musisz tez zrozumiec ze czlowiek oprocz emocji . Ma tez logike i swiadomosc . Ludzie sa prymitywnymi stworzeniami tak naprawde i czesto robimy to co czujemy . Ale nie zawsze jest to dobre . Czasem trzeba cos stracic zeby np pozniej zaowocowalo to satysfakcja . Na mysli natretne nie ma innego wyjscia oprocz akceptacji . Z czasem gdy sobie ja wyrobisz mozesz zaczac stosowac rozne sposoby . Taki jak np. Zmiana wizualizacyjna , to niezly sposob gdyz mysli powstaja w skutek otoczenia jakie sami swiadomie tworzymy :) .
Mozesz rowniez wysmiewac te mysli , a mozesz nawet zastosowac tzw. Mape mysli naszej kochanej administratorki . Ja osobiscie poprostu olewam w sposob ze przytakuje . Zachowuje sie w stosunku do moich mysli jak do smierdzacego zula ktory zamiast pojsc do pracy woli stac i zebrac pod biedronka :DD . Czasem tez prowokuje swoje mysli np. Mowie dobra dobra i moze jeszcze umre na chodniku albo dostane zawalu w szpitalu . Heh . Naprawde kwestia indywidualna . Grunt to wiedziec skad sa te mysli dlaczego , poznac obawe bo latwiej sie ja tlumaczy niz objaw w danej chwili . I nadawac tym mysla inna emocje niz lek . Na poczatku napewno ci sie to nie bedzie udawac ale moze za miesiac jak bedziesz z uporem dzialac napewno zobaczysz roznice .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
usunietenaprosbe
Gość

11 lipca 2015, o 17:56

"Grunt to wiedzieć skąd są te myśli" . No właśnie skąd ? bo ja nie wiem . Przeciez ja ich nie chcę ...
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

11 lipca 2015, o 18:03

Poczytaj forum to kopalnia wiedzy . Troche wlasnego wkladu :D
mysli-lekowe-co-jak-i-dlaczego-czesc-5-t3542.html
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
usunietenaprosbe
Gość

11 lipca 2015, o 18:15

Czytam dużo ale skończę poczuje sie trochę lepiej bo patrze na to jakby z góry i myślę sobie kurcze przecież ja nic złego nie robie .mnie takie rzeczy nie interesują nie dotyczą bo ja ich nie chce . Gdyby ich nie było byłoby cudownie nic by mi nie brakowało. Tłumacze sobie logicznie i świadomie .aż tu nagle jeb myśl wiadomo jaka i objawy somatyczne .czy jest tutaj jakiś psycholog na forum który mógłby mi wyjaśnić skąd takie obrazy w mojej głowie ? Oczywiście ja ich nie kontynuuje odcinam jak tylko się pojawia .Jest mi strasznie ciężko czuje się jak wariatka . Juz się nie ciesze życiem jak kiedyś. .i czy jest możliwość żeby divin albo Victor odpowiedzieli na mój post tak bardzo potrzebuje pocieszenia ... pisałam do divina pw ale nie dostalam odpowiedzi .U MNIE POLEGA TO NA TYM ZE NIE MOGĘ ZNIEŚĆ CIERPIENIA DLACZEGO TAKIE MYŚLI PRZYCHODZĄ MI DO GŁOWY
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

11 lipca 2015, o 18:43

Wyslalem ci linki przeczytaj od poczatku reakcja walcz badz uciekaj itd .

Mysle ze ktosnkto mial zaburzenia emocjonalne i wyszedl z tego wie lepiej na czym to polega niz psycholog z 50 letnim stazem .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
martynka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 390
Rejestracja: 10 marca 2014, o 22:12

11 lipca 2015, o 19:07

Bart ma rację bez wiedzy skąd się to bierze nie ogarniesz tematu, ja jak większość ludzi z forum miało albo ma to samo co Ty teraz.
usunietenaprosbe
Gość

11 lipca 2015, o 19:26

martynka pisze:Bart ma rację bez wiedzy skąd się to bierze nie ogarniesz tematu, ja jak większość ludzi z forum miało albo ma to samo co Ty teraz.
Chodzi Ci o to ze powinnam bardziej zgłębiać wiedze na temat nerwicy i znać jej schemat czy posiadać wiedzę skąd akurat w mojej głowie myśli takiej treści ???? Bo jeśli to drugie to raczej nigdy się tego nie dowiem bo skąd ? Przecież żadnej krzywdy bym nikomu nigdy nie zrobiła dzieci i najbliższych kocham czysta miłością i nie wiem jak można inaczej .to że mam takie szybkie obrazy w mojej głowie to nie znaczy ze mam pociągi w tym kierunku . A Ty masz myśli takiej treści czy po prostu masz inne tylko nie wiesz skąd ?
Raphael97
Zbanowany
Posty: 249
Rejestracja: 15 czerwca 2015, o 13:16

11 lipca 2015, o 19:34

Zaakceptuj to, zaprzyjaźnij się z tymi obrazami i myślami; pozwól im płynąć; one miną. Ludzie mają gorzej jak ty bo mają myśli mordercze i obrazy które tak dają w kość że nie wiadomo o co chodzi , derealizację i depersonalizację, i inne natrętne myśli. Ja bym chciał mieć to co ty i nic innego. Teraz byłbym szczęśliwym człowiekiem, a nie analizującym wrakiem.
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

11 lipca 2015, o 19:40

No widzisz a gdybys zdobyla wiedze na temat przeciwnika chyba byla bys w stanie zrozumiec co i dla czego . Masz takie mysli dziewczyno bo bardzo kochasz dzieci poprostu ma to znaczenie dla ciebie ogromne . Jezeli lek jest irracjonalny nie ma prawdziwego zagrozenia to zawsze bedzie atakowal w nasze wartosci rzeczy do ktorych nie mamy dystansu . I z taf masz te mysli bardzo latwe a jak widzisz nie jestem psychologiem . Za bardzo wszystko rozgrzebujesz a nawet mam wrazenie ze atakujesz kogos bo ty masz takie mysli . Sama sobie zalatwilas ta netwice poprzez dotychczasowe zycie . To jie jest katar i to jie atakuje byle kogo . Trzeba miec predyspozycje i stworzyc odpowiednie warunki niestety .

-- 11 lipca 2015, o 18:40 --
Raphael97 pisze:Zaakceptuj to, zaprzyjaźnij się z tymi obrazami i myślami; pozwól im płynąć; one miną. Ludzie mają gorzej jak ty bo mają myśli mordercze i obrazy które tak dają w kość że nie wiadomo o co chodzi , derealizację i depersonalizację, i inne natrętne myśli. Ja bym chciał mieć to co ty i nic innego. Teraz byłbym szczęśliwym człowiekiem, a nie analizującym wrakiem.


Moze gdybys nie byl takim egocentrykiem to moze bys inaczej do tego podszedl . Sluchaj dlaczego porownujesz swoje zaburzenie do czyjegos i nadajesz temu range ze twoje jest silniejsze . A skad ty to mozesz wiedziec . Kazdy z nas ma swoja emocjonalnosc i u kazdego jest szczyt . Dostajac ataku paniki taki szczyt wlasnie nerwica atakuje . To samo moglbym powiedziec o twoim zaburzeniu ze jest dla mnie pestka albo samobuje , kto by sie chcial zabic zycie jest piekne .

Nie zrozum mnie zle ale chce cinpokazac na czym polega ta twoja analiza . Skupiony jestes na sobie jak bys zlote jajo znosil . Znajdz sobie zajecie idz.na basen poogladaj cos pocwicz zrob dobrze dziewczynie zaufaj mi napewno ci sie poprawi .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
ODPOWIEDZ