Witam, mam nerwice od roku czasu, radze sobie z nia ale mam inne pytanie z innej beczki.

Nie wiem czy w dobrym dziale pisze ale chodzi mi o seks... i nie wiem czy to nie sa jakies moje fobie seksualne czy jakies erotomanstwo...

A mianowicie mam 31 lat i dosc czesto uprawiam seks, kiedys zwykly stosunek mnie cieszyl, teraz tez oczywiscie cieszy ale im starszy jestem tym bardziej mam ochote na ostry seks... a zwykly seks czy oralny czy normalny nie sprawia juz az takiej frajdy i potrzebuje ciagle czegos wiecej.

Prosze tylko powaznie do tego podejsc...martwie sie czy to nie jakas oznaka zboczenia czy erotomanstwa.

Czesto znajduje ukojenie w filmach pornograficznych bo tam jest ostrzej a potem dopiero sie kocham albo przy filmach to robie...

Prosze o powazne porady

Ogolnie to nie jest nic dziwnego.
Wynika to z tego ze jesli jest sie aktywnym seksualnie i czesto uprawia sie seks, a do tego sa tez stosunki z innymi kobietami niz jedna partnerka to im dluzej mijaja lata to tym bardziej potrzeba silniejszych bodzcow do super zabawy podczas seksu
Innymi slowy zwieksza sie zapotrzebowanie na roznorodnosc.

Jak sie jest nastolatkiem to naga kobieta w odleglosci metra od nas to jak bez mala stosunek ale po paru latach jak juz odbylismy stosunkow wiele, chcemy wiecej aby bylo fajniej.
Tak wiec nie mieszalbym tu akurat w to problemow psychicznych bo sobie zepsujesz frajde z seksu

Nie ma w tym nic dziwnego ze im dalej to ostrzej albo w tym ze potrzeba roznych nowych doznan i eksperymentow
Moja rada jest prosta, na 30 albo jak ci sie uda 60 dni zrob przerwe od tego typu zabaw i zobaczysz ze klasyczny seks znowu cie rajcuje jak nie wiem.

Filmy pornograficzne odstaw, bo ogolnie po dluzszym czasie ogladania powoduja ze wybrzydza sie w normalnych kobietach ktore przeciez sa piekne ale jak ktos ciagle karmi sie widokami gwiazd porno to potem nie potrafi sie cieszyc maksymalnie tym co jest dookola

Wiec troche silnej woli najpierw a potem miłej zabawy

heh no masz duzo racji ale jak wytrzymac tyle dni...
wiem ze silna wola ale od zawsze bylem bardzo aktywny i nie wiem czy wstrzymywanie zle na mnie nie wplynie?

Chęc seksu to potrzeba jak wiele innych i nie jest tak, ze nie można sie powtrzymać, choć na poczatku jest to cięzkie, szczególnie wtedy gdy na zawołanie od razu uprawialiśmi jakieś rodzaj stosunku
W jakim sensie zaszkodzi? Jajek ci nie rozerwie

Chodzi o to aby na troche zmniejszyc czestotliwosc i mocne doznania i znowu bedzie przyjemniej to co nam sie "znudzilo".

Najgorzej jak silnej woli brak nigdy nie potrafilem byc cierpliwy....

-- 16 sierpnia 2014, o 23:29 --
jak mozna zwiekszyc taka cierpliwosc?

-- 22 sierpnia 2014, o 14:59 --
ktos wie jak mozna poprawic taka seksualna cierpliwosc?

Jeśli chodzi o cierpliwość jakąkolwiek to chyba najlepiej wypisać sobie plusy. Tak, żeby cierpliwość była nagrodą dla Ciebie, a nie tylko męką

Zajmij się czymś, najlepiej jak poświecisz czas na jakiś sport, rozładujesz się wtedy i ochota na seks będzie dużo mniejsza, a wtedy łatwiej będzie Ci si od tego wstrzymać. Akurat wcale Ci się nie dziwie, bo sam swego czasu miałem podobny problem, ale tak jak mówi Victor, jak zrobisz sobie przerwę to później znowu te wszystkie odczucia przy kontakcie intymnym z partnerką są tak samo genialne jak wcześniej. Do tego polecam osobiście urozmaicać sobie tego typu zabawy, w jakiś kreatywny sposób... na tym polu można naprawdę sporo pokombinować, nawet głupie przebieranki czasami potrafią wzmocnić doznania.

To by chyba było na tyle, powodzenia stary

Witam! Popieram powyższe wypowiedzi

Lipski pisze: Do tego polecam osobiście urozmaicać sobie tego typu zabawy, w jakiś kreatywny sposób... na tym polu można naprawdę sporo pokombinować, nawet głupie przebieranki czasami potrafią wzmocnić doznania.

Za Kogo się ostatnio przebierałeś? Za Brada Pitta się przebierasz Lipski dlatego tak na Ciebie lecą