Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

osobowość narcystyczna..co dalej?

Forum o zaburzeniach osobowości (boderline, unikająca - lękowa, zależna, schizotypowa itp)
ODPOWIEDZ
ambiwalencja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 79
Rejestracja: 6 czerwca 2018, o 16:09

3 sierpnia 2018, o 11:45

od razu zamykają jakąkolwiek rozmowę
a próbowałeś? :) nie kojarzę.. spróbuj...
powinienem..
a gdzie to jest powiedziane, że cokolwiek POWINIENEŚ?
na jakiej podstawie twierdzisz, że NIE MOŻESZ?
ambiwalencja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 79
Rejestracja: 6 czerwca 2018, o 16:09

3 sierpnia 2018, o 11:46

Jacek:

i się obraziłaś - ?? Twój wniosek ale czy aby to prawda? zapytaj: obraziłaś się ambi?.. tak jest zawsze bezpiecznie :)
I jak tu być sobą? - usłyszałam: nie warto pisać co myślę, nie jestem doceniony dostatecznie.. (mój wiecznie mi tak mówił)
ty masz prawo się zgorszyć - przypisywanie mi emocji, których wcale nie mam..
itd..

jaki mechanizm obronny? tworzenie zniekształconego scenariusza rzeczywistości.. podejrzewam, że takiego, który pasuje do Twoich wzorców, kodów..

Jacek.. ja nie jestem wyczulona na krytykę.. jestem wyczulona gdy ktoś lepiej wie ode mnie co ja czuję, co myslę, czego chce i czego mi potrzeba..
labraks
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 256
Rejestracja: 3 lutego 2018, o 11:44

3 sierpnia 2018, o 11:52

ambiwalencja pisze:
3 sierpnia 2018, o 11:45
a gdzie to jest powiedziane, że cokolwiek POWINIENEŚ?
Taki mam pogląd. Skoro nie mam własnej rodziny, to chcąc pozostać pełnoprawnym członkiem społeczeństwa muszę wspierać młodsze pokolenia. Tylko jak to robić, skoro one (słusznie) śmieją się szyderczym, agresywnym śmiechem z półwarzywności mojego życia i osobowości. To nic, że chyba realnie nie śmieje się żaden z reprezentantów owej młodzieży. Śmieje się wizja, idea młodzieży.
ambiwalencja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 79
Rejestracja: 6 czerwca 2018, o 16:09

3 sierpnia 2018, o 11:58

labkaks.. mam prośbe.. naucz mnie cytować fragmenty.. próbowałam i nie wiem jak..
Jacek310
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 125
Rejestracja: 2 czerwca 2018, o 20:15

3 sierpnia 2018, o 12:02

Labraks, smutne jest to, co piszesz. Nadal patrzysz na innych, a nie na siebie. Zresztą do patrzenia na innych zawsze możemy mieć skłonność. Niemniej jednak inną sprawą jest już myślenie o tym. Postaraj się w końcu patrzeć na to wszystko, że zostałeś zraniony i masz prawo gorzej się czuć w związku z tym. Mamy podobnie, a przynajmniej tak mi się wydaje, że nie mamy już paliwa narcystycznego. Nie wiem jak ty, ale ja w ogóle starając zmieniać się i patrząc na wszystko w kontekście, że każdy ma takie same prawa czuję, jakbym miał ogromny ciężar w okolicy mostka podchodzący pod krtań. Coś w stylu jak bym przełykał tę gorzką prawdę.
Ambi, odbieram to tak, że ty manipulujesz ponieważ chcesz, aby rozmowa toczyła się po twojemu. Uczysz mnie wręcz jak rozmawiać.
Co do:
1. Obrażenia się- tak to był mój wniosek. Widocznie błędny. Tak to odebrałem,
2. Bycia sobą- poczułem, że mogłabyś się obrazić i że nie będziesz chciała kontynuować dalszej rozmowy. Może generalizuję, może to bierze mi się z przeszłości, ale ludzie z reguły słysząc od kogoś niewygodne dla siebie fakty zwyczajnie uciekają,
3. Przypisywania emocji- możemy częściej pisać o tym co w danej chwili czuję do drugiej osoby celem uniknięcia nieporozumień. Na przykład obecnie czuję spore poddenerwowanie broniąc swojego zdania.
labraks
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 256
Rejestracja: 3 lutego 2018, o 11:44

3 sierpnia 2018, o 12:08

Jacek310 pisze:
3 sierpnia 2018, o 12:02
Nie wiem jak ty, ale ja w ogóle starając zmieniać się i patrząc na wszystko w kontekście, że każdy ma takie same prawa czuję, jakbym miał ogromny ciężar w okolicy mostka podchodzący pod krtań. Coś w stylu jak bym przełykał tę gorzką prawdę.
Coś w ten deseń. Buntuję się przeciwko posiadaniu takich samych praw. Chcę być oryginalny - chcę móc odejść, by się nie męczyć jak inni ;)
A co do patrzenia na innych, moim zdaniem niekoniecznie wynika to z narcyzmu (w jakiejś mierze oczywiście na pewno). To po prostu taki zmysł społeczny. Chciałbym by inni mieli ze mnie jakiś pożytek; bym był bardziej utwierdzony w świecie, czytaj: społeczeństwie.
labraks
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 256
Rejestracja: 3 lutego 2018, o 11:44

3 sierpnia 2018, o 12:11

Nie wiem czy zostałem zraniony. Raczej nie było rozmów rodziców ze mną o mnie - ale czy to od razu zranienie? Podejrzewam, że w 80% rodzin rodzice nie psychologizują, a skupiają się tylko na faktach.
Jacek310
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 125
Rejestracja: 2 czerwca 2018, o 20:15

3 sierpnia 2018, o 12:19

Labraks, toteż piszę, że patrzeć zawsze człowiek będzie, bo ma oczy haha. Co innego już myślenie o tym. Może to głupie, ale jak coś jest głupie i działa to nie jest głupie: patrzę na siebie w taki sposób, że każde komórki mojego ciała pracują specjalnie dla mnie. No i ogólnie szukam sposobów rozwoju swojej zdrowej osobowości, nie zaburzonej( nie karmię zaburzonej oraz karmię zdrową). Masz jakieś kiepskie środowisko pracy i zbyt bardzo cie to przytłacza czy co?
Zaniedbanie emocjonalne to zranienie. Nie okazywanie zbytnio emocji i pozostawienie dziecka samego sobie i wyłącznie karmienie to sadyzm: "ahh, spłodzę sobie dziecko, dla swojej frajdy, a co potem? Pff. Jakoś to będzie." Tak ja to odbieram.
ambiwalencja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 79
Rejestracja: 6 czerwca 2018, o 16:09

3 sierpnia 2018, o 12:33

Jacek.. oczywiście masz wybór.. albo dac mi prawo do mojego czucia takim jakie ono jest, co oznacza, że nie podważasz tego a przyjmujesz z akceptacją.. albo bronić swojego zdania czyli "skoro ja to tak odczułem to znaczy, że tak masz"..
rozumiem poddenerwowanie.. to moze zostaw teraz kompa i zajmij sie czymś w realu tak, aby owo poddenerwowanie minęło i abyś mógł intelektualnie zrozumieć co tu się dzieje..
manipulujesz... hmmm. rozwiń proszę dokładniej.. że niby co miałoby być po mojemu? dokładnie i konkretnie ... chętnie poczytam..
na marginesie.. świetny trening i ćwiczenie mozemy zrobić z tej sytuacji.. rozebrac na czynniki pierwsze i pooglądać.. jesli miałby z tego być pożytek to czemu nie? :)
ambiwalencja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 79
Rejestracja: 6 czerwca 2018, o 16:09

3 sierpnia 2018, o 12:37

acha.. jedna mała jeszcze uwaga.. odczułem a pomyslałem to dwie rózne rzeczy.. wiem, że narcyzowi to się myli.. ale warto na to zwracać uwage bo z mysli biora sie emocje.. a o ile na emocje (ich pojawianie się) mamy słaby wpływ tak na sposób myślenia mamy ogromny
Jacek310
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 125
Rejestracja: 2 czerwca 2018, o 20:15

3 sierpnia 2018, o 12:45

Ambi, też tak uważam, że to dobry trening :_)
Niemniej jednak nie mam potrzeby robić sobie przerwy. W realu też zbytnio niczym się nie zajmuję. A jakoś nie przepadam za wymyślaniem sobie czegoś na siłę :P Chyba, że spacer czy trochę pouczyć się czegoś. Tak, moja narcystyczna osobowość podpowiada mi, żebym się tego wstydził. Że odpoczywając sobie, dając sobie luz jestem nikim, że inni już w tym czasie robią to czy tamto. Ale zdrowa osobowość podpowiada mi, że mam to gdzieś. Jestem w gruncie rzeczy wygodnicki :)
Twoją manipulację odebrałem w taki sposób, że wtłaczasz mi jak mam rozmawiać z tobą ponieważ znasz już kogoś podobnego. Otóż każdy jest inny, choć generalizujemy celem ułatwienia sobie konwersacji.
Jacek310
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 125
Rejestracja: 2 czerwca 2018, o 20:15

3 sierpnia 2018, o 12:48

No, myśli mogą odpłynąć. Natomiast emocje trwają i domagają się uwolnienia. To będąc w tym szczerym myślę, że się trochę wymądrzasz z tym wszystkim, bo już kogoś znasz :P A czuję w związku z tym ekscytację, ponieważ można w ten sposób rozwiać wiele wątpliwości.
ambiwalencja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 79
Rejestracja: 6 czerwca 2018, o 16:09

3 sierpnia 2018, o 13:07

dopiero teraz rozumiem.. porównanie do mojego partnera mogło być nieprzyjemne i zaboleć.. masz rację tu zachowałam sie niezręcznie, przepraszam..
natomiast "wtłaczasz mi" to już uwazam za nadużycie.. i obrażaj się jesli chcesz.. cały czas podczas rozmowy pozostawiam Tobie wybór i w zasadzie to ja się dostosowuję i za Tobą podązam .. sorry Winetu - kolejna projekcja :)
Jacek310
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 125
Rejestracja: 2 czerwca 2018, o 20:15

3 sierpnia 2018, o 16:10

No może trochę z tym przesadziłem. Mogłem w inny sposób to powiedzieć. Wybacz ambi.
Jacek310
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 125
Rejestracja: 2 czerwca 2018, o 20:15

3 sierpnia 2018, o 16:11

I nie sądziłem, że się do mnie dostosowujesz. Sądziłem, że normalnie rozmawiamy. Nie bardzo to rozumiem. Wyjaśnisz?
ODPOWIEDZ