Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
odstawianie ssri
-
- Gość
czesc jestem nowym uzytkownikiem forum chcialbym sie dowiedziec czy ktoos odstawial leki typu paroksetyna i jakie odczucia samopoczucie i bjawy wam towarzyszyly aktualnie odstawiam paroksetyne i nie wiem czy te objawy to atak nerwicy czy moze odstawianie lekow pozdrawiam
- schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
Domin0590 Witaj na forum ! Objawy nerwicy jak i odstawienia leków mogą być przeróżne nie wiem jakie Ty masz , dlaczego odstawiasz leki ?
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
- pudzianoska
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 301
- Rejestracja: 24 października 2016, o 21:37
Ja co prawda brałam inny lek, ale tez z grupy ssri. Podczas odstawiania leku (co oczywiście było rozłożone w czasie) mialam bardzo realne sny, które pamietalam co do szczegółu i często byly to koszmary, poza tym lekkie zawroty głowy i uczucie tzw prądu w głowie. To chyba wszystko. Sam odstawiasz lek, czy z pomocą lekarza?
Boże, użycz mi pogody ducha,
Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
Jeśli nie otrzymujesz cudu, stań się nim.
https://wordpress.com/view/pudzianoska.wordpress.com
Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
Jeśli nie otrzymujesz cudu, stań się nim.
https://wordpress.com/view/pudzianoska.wordpress.com
- Lady_Stardust
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 40
- Rejestracja: 17 stycznia 2016, o 22:03
Hej hej, nie chcę zakładać nowego tematu, więc podepnę się tutaj 
Od ponad roku jestem na dawce 5 mg escitalopramu co 2-gi dzień, poza tym stawiam na samodzielną pracę nad sobą (czyt. odburzam się). Chciałabym zacząć schodzić z dawki do końca, moje pytanie do osób zorientowanych w temacie brzmi: jak najlepiej technicznie to przeprowadzić? Konkretnie: czy lepiej brać teraz przez kilka tygodni 2,5 mg co 2-gi dzień, czy nadal 5 mg ale co 3-ci dzień?
Który wariant będzie łagodniejszy dla organizmu?
Dodam, że ten lek w moim odczuciu wcale jakoś szczególnie na mnie w obecnej dawce nie działał - może delikatnie wspomagał, ale podczas początkowego odburzania jazdy i tak miałam ogromne niezależnie od jego przyjmowania. Mimo wszystko chciałabym go odstawić powolutku i z głową
Będę wdzięczna za wszelkie rady, wiem, że jest tu sporo osób, które z sukcesem odstawiały leki - podpowiedzcie co i jak!

Od ponad roku jestem na dawce 5 mg escitalopramu co 2-gi dzień, poza tym stawiam na samodzielną pracę nad sobą (czyt. odburzam się). Chciałabym zacząć schodzić z dawki do końca, moje pytanie do osób zorientowanych w temacie brzmi: jak najlepiej technicznie to przeprowadzić? Konkretnie: czy lepiej brać teraz przez kilka tygodni 2,5 mg co 2-gi dzień, czy nadal 5 mg ale co 3-ci dzień?

Dodam, że ten lek w moim odczuciu wcale jakoś szczególnie na mnie w obecnej dawce nie działał - może delikatnie wspomagał, ale podczas początkowego odburzania jazdy i tak miałam ogromne niezależnie od jego przyjmowania. Mimo wszystko chciałabym go odstawić powolutku i z głową

Będę wdzięczna za wszelkie rady, wiem, że jest tu sporo osób, które z sukcesem odstawiały leki - podpowiedzcie co i jak!

- Zestresowana
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 457
- Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22
Cieszę się z Twojej decyzji:-) Powiem szczerze, że ja po prostu poszłabym do swojego psychiatry i spytała, jak jest lepiej. A jeśli nie chcesz lub nie masz możliwości, to moim zdaniem dobrze by było brać teraz 2,5mg co drugi dzień przez jakiś czas i potem odstawić.Lady_Stardust pisze: ↑12 maja 2018, o 15:49Hej hej, nie chcę zakładać nowego tematu, więc podepnę się tutaj
Od ponad roku jestem na dawce 5 mg escitalopramu co 2-gi dzień, poza tym stawiam na samodzielną pracę nad sobą (czyt. odburzam się). Chciałabym zacząć schodzić z dawki do końca, moje pytanie do osób zorientowanych w temacie brzmi: jak najlepiej technicznie to przeprowadzić? Konkretnie: czy lepiej brać teraz przez kilka tygodni 2,5 mg co 2-gi dzień, czy nadal 5 mg ale co 3-ci dzień?Który wariant będzie łagodniejszy dla organizmu?
Dodam, że ten lek w moim odczuciu wcale jakoś szczególnie na mnie w obecnej dawce nie działał - może delikatnie wspomagał, ale podczas początkowego odburzania jazdy i tak miałam ogromne niezależnie od jego przyjmowania. Mimo wszystko chciałabym go odstawić powolutku i z głową![]()
Będę wdzięczna za wszelkie rady, wiem, że jest tu sporo osób, które z sukcesem odstawiały leki - podpowiedzcie co i jak!![]()
- Lady_Stardust
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 40
- Rejestracja: 17 stycznia 2016, o 22:03
Właśnie problem w tym, że mój psychiatra jest na urlopie zdrowotnym, poza tym przyjmuje w innym mieście niż to, w którym mieszkam (skomplikowane) - tak więc nie bardzo mam możliwość iść na wizytę w najbliższym czasie. W przeszłości raz już odstawiałam ten lek, ale to było kilka lat temu (nie miałam jeszcze pojęcia co i jak z nerwicą) i po prostu nie pamiętam schematu. Kojarzę tylko, że bardzo powoli to robiłam. Dzięki za radę, też mi się wydaje, że chyba lepiej 2,5 mg - chyba stężenie we krwi będzie wtedy w miarę stałe?Zestresowana pisze: ↑12 maja 2018, o 16:10Cieszę się z Twojej decyzji:-) Powiem szczerze, że ja po prostu poszłabym do swojego psychiatry i spytała, jak jest lepiej. A jeśli nie chcesz lub nie masz możliwości, to moim zdaniem dobrze by było brać teraz 2,5mg co drugi dzień przez jakiś czas i potem odstawić.Lady_Stardust pisze: ↑12 maja 2018, o 15:49Hej hej, nie chcę zakładać nowego tematu, więc podepnę się tutaj
Od ponad roku jestem na dawce 5 mg escitalopramu co 2-gi dzień, poza tym stawiam na samodzielną pracę nad sobą (czyt. odburzam się). Chciałabym zacząć schodzić z dawki do końca, moje pytanie do osób zorientowanych w temacie brzmi: jak najlepiej technicznie to przeprowadzić? Konkretnie: czy lepiej brać teraz przez kilka tygodni 2,5 mg co 2-gi dzień, czy nadal 5 mg ale co 3-ci dzień?Który wariant będzie łagodniejszy dla organizmu?
Dodam, że ten lek w moim odczuciu wcale jakoś szczególnie na mnie w obecnej dawce nie działał - może delikatnie wspomagał, ale podczas początkowego odburzania jazdy i tak miałam ogromne niezależnie od jego przyjmowania. Mimo wszystko chciałabym go odstawić powolutku i z głową![]()
Będę wdzięczna za wszelkie rady, wiem, że jest tu sporo osób, które z sukcesem odstawiały leki - podpowiedzcie co i jak!![]()
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
5 mg co trzeci dzień to nie. Ale w wypadku esci to 2,5 co drugi dzień jeśli brałaś 5 mg jest okey pomysłemLady_Stardust pisze: ↑12 maja 2018, o 17:03Właśnie problem w tym, że mój psychiatra jest na urlopie zdrowotnym, poza tym przyjmuje w innym mieście niż to, w którym mieszkam (skomplikowane) - tak więc nie bardzo mam możliwość iść na wizytę w najbliższym czasie. W przeszłości raz już odstawiałam ten lek, ale to było kilka lat temu (nie miałam jeszcze pojęcia co i jak z nerwicą) i po prostu nie pamiętam schematu. Kojarzę tylko, że bardzo powoli to robiłam. Dzięki za radę, też mi się wydaje, że chyba lepiej 2,5 mg - chyba stężenie we krwi będzie wtedy w miarę stałe?Zestresowana pisze: ↑12 maja 2018, o 16:10Cieszę się z Twojej decyzji:-) Powiem szczerze, że ja po prostu poszłabym do swojego psychiatry i spytała, jak jest lepiej. A jeśli nie chcesz lub nie masz możliwości, to moim zdaniem dobrze by było brać teraz 2,5mg co drugi dzień przez jakiś czas i potem odstawić.Lady_Stardust pisze: ↑12 maja 2018, o 15:49Hej hej, nie chcę zakładać nowego tematu, więc podepnę się tutaj
Od ponad roku jestem na dawce 5 mg escitalopramu co 2-gi dzień, poza tym stawiam na samodzielną pracę nad sobą (czyt. odburzam się). Chciałabym zacząć schodzić z dawki do końca, moje pytanie do osób zorientowanych w temacie brzmi: jak najlepiej technicznie to przeprowadzić? Konkretnie: czy lepiej brać teraz przez kilka tygodni 2,5 mg co 2-gi dzień, czy nadal 5 mg ale co 3-ci dzień?Który wariant będzie łagodniejszy dla organizmu?
Dodam, że ten lek w moim odczuciu wcale jakoś szczególnie na mnie w obecnej dawce nie działał - może delikatnie wspomagał, ale podczas początkowego odburzania jazdy i tak miałam ogromne niezależnie od jego przyjmowania. Mimo wszystko chciałabym go odstawić powolutku i z głową![]()
Będę wdzięczna za wszelkie rady, wiem, że jest tu sporo osób, które z sukcesem odstawiały leki - podpowiedzcie co i jak!![]()

Pamiętaj, że zawsze można sobie dorzucić 2,5 w razie jakiegoś W. Więc bez obaw

Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
- Lady_Stardust
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 40
- Rejestracja: 17 stycznia 2016, o 22:03
Dzięki bardzo, o to mi chodziło

-
- Gość
Hm...ja mam taki pomysł żeby z 15mg Mozarinu przejść na 10mg na dwa tygodnie
potem co drugi dzień przez tydzień
potem 5mg codziennie przez dwa tygodnie
następnie 5mg co drugi dzień przez tydzień
co trzeci dzień przez tydzień
raz na cztery dni przez tydzień
ale to chyba zbyt przekombinowana strategia co?
potem co drugi dzień przez tydzień
potem 5mg codziennie przez dwa tygodnie
następnie 5mg co drugi dzień przez tydzień
co trzeci dzień przez tydzień
raz na cztery dni przez tydzień
ale to chyba zbyt przekombinowana strategia co?
- Juliaaa78569
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 589
- Rejestracja: 27 kwietnia 2018, o 16:25
Samemu lepiej się w to nie baw. Odstawiaj ale pod kontrolą lekarzaOpiuek pisze: ↑28 maja 2018, o 22:07Hm...ja mam taki pomysł żeby z 15mg Mozarinu przejść na 10mg na dwa tygodnie
potem co drugi dzień przez tydzień
potem 5mg codziennie przez dwa tygodnie
następnie 5mg co drugi dzień przez tydzień
co trzeci dzień przez tydzień
raz na cztery dni przez tydzień
ale to chyba zbyt przekombinowana strategia co?
-
- Gość
Ostatnio tak odstawiałem,pod kontrolą i co?
Dwa razy wracałem do większej dawki :p
Dwa razy wracałem do większej dawki :p
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
A jak długo go bierzesz?Opiuek pisze: ↑28 maja 2018, o 22:07Hm...ja mam taki pomysł żeby z 15mg Mozarinu przejść na 10mg na dwa tygodnie
potem co drugi dzień przez tydzień
potem 5mg codziennie przez dwa tygodnie
następnie 5mg co drugi dzień przez tydzień
co trzeci dzień przez tydzień
raz na cztery dni przez tydzień
ale to chyba zbyt przekombinowana strategia co?
Ogólnie nie załapałem chyba tej kombinacji ale generalnie lepiej odstawiać zmiejszając dawkę, nawet gdyby miało się dzielić tabsy ( o ile nie są to SR ale mozarin nie jest), niż robić przerwy 3,4 dni

Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Gość
Nie pamiętam ,chyba dziesięć lat ...
Czyli z 15 mg zejść na 10 mg i oswajać się z mniejszą dawką przez tydzień,dwa?
Pierwszy raz odstawiałem zgodnie z zaleceniem lekarza czyli po dwóch dniach zmniejszonej dawki
ale efekt był taki że musiałem wrócić do dawki większej.
Teraz wolę stopniowo rzucać prochy żeby nie musieć wracać do 20mg bo to już będzie tragedia.
Widzę jak funkcjonuję obecnie i jeżeli ma mi się wszystko nasilić jeszcze bardziej to ja dziękuje.
Czyli z 15 mg zejść na 10 mg i oswajać się z mniejszą dawką przez tydzień,dwa?
Pierwszy raz odstawiałem zgodnie z zaleceniem lekarza czyli po dwóch dniach zmniejszonej dawki
ale efekt był taki że musiałem wrócić do dawki większej.
Teraz wolę stopniowo rzucać prochy żeby nie musieć wracać do 20mg bo to już będzie tragedia.
Widzę jak funkcjonuję obecnie i jeżeli ma mi się wszystko nasilić jeszcze bardziej to ja dziękuje.
- Mun
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 82
- Rejestracja: 12 czerwca 2018, o 17:52
takie leki odstawia sie stopniowo. Nie trwa to długo, max 2 tyg. Objawy odstawienne mogą się pojawić..ale nie są dramatyczne..zazwyczaj jest to ból głowy, mrowienie ciała, napokój. Ale to wszystko mija do miesiąca czasu. Jak chcesz zejść, to trzeba zagryźć zęby i przeczekać to. Lekarz może przepisać Ci Hydroksyzynę, ona działa wyciszająco, to pozwoli Ci na 'nie przejmowanie sie objawami odstawiennymi'Domin0590 pisze: ↑5 sierpnia 2017, o 23:56czesc jestem nowym uzytkownikiem forum chcialbym sie dowiedziec czy ktoos odstawial leki typu paroksetyna i jakie odczucia samopoczucie i bjawy wam towarzyszyly aktualnie odstawiam paroksetyne i nie wiem czy te objawy to atak nerwicy czy moze odstawianie lekow pozdrawiam
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: 24 czerwca 2018, o 09:03
Czy znacie osoby, którym udało się odstawić ssri przy nerwicy natręctw? Biorę fevarin od około 8 lat i chciałabym w końcu go odstawić, ale boję się, że myśli natrętne bardzo się nasilą / nie będę panować nad emocjami / długotrwałe przyjmowanie ssri mogło spowodować jakieś zmiany w moim mózgu ?