Jakie to uczucie stawić czoła sobie samemu i wygrac walkę z zaburzeniem lekowym ? Jestem bardzo ciekawa jak osoby które miały nerwicę i wyszły z niej sie teraz czują bardzo bym chciała kiedyś z tego wyjść bo to już trwa 4 lata i od początku na lekach było gorzej było lepiej ale nie znałam mechanizmów myślałam że się. Wszystko a nie wiedziałam nic na temat zaburzenia. Parę miesięcy przerwa od leków i miałam ciężka sytuację której nie potrafiłam sprostać i wróciłam do leku biorę go 2 tygodnie i na razie się czuję gorzej... Czuje że już nigdy z tego nie wyjdę i moje życie będzie uwięzione w leku choć staram się wychodzić z domu i tak dalej sama. To jednak moje życie zawodowe padło.

To może po prostu poczytaj posty odburzonych sukces-wyzdrowia-nerwicy-wyzdrowia.html a także materiały wyja-nienia-mechanizmow-zaburze-odburzanie-rozwoj.html
Polecam też nagranie Victora bo choć jestem odburzony od dawna to posłuchałem i moim zdaniem wiele to nagranie dodaje do tematyki zrozumienia samego procesu odburzenia https://www.emocjobranie.pl/lek-przed-s ... a-nerwica/ zresztą jest tam też link do jego historii. Potrzeba poczytać bo przecież odburzeni nie siedzą tu jak na szpilkach po to aby opisywać wkoło to samo

No co Ci powiem - jest całkiem spoko xd

Zaburzona , teraz czujesz się fatalnie ale za kilka miesięcy ciężkiej pracy zobaczysz światełko w tunelu i będzie już tylko lepiej
Ja tez straciłam prace przez to ale teraz pracuje i studiuje , lęki jeszcze są ale tak jakby obok
Zrozumienie i wychodzenie życiu na przeciw sporo potrafi zdziałać. Nie poddawaj się