Objawy somatyczne a prawdziwa choroba

franixxx · 13 kwietnia 2020, o 15:55

Przeczysz sama sobie, nie moglo byc calkiem niezle skoro caly czas skupiasz sie na swoich objawach somatycznych. Skoro nerwica moze powodowac szybkie bicie serca to mrowienie rowniez

Julson123 · 16 października 2022, o 20:34

Celine Marie pisze: ↑
12 lipca 2019, o 22:48
Chyba sama sobie odpowiedziałaś,nakręciłaś się na objaw,on się pojawił,boisz się SLA i SM (też się bałam swego czasu) i masz objawy podobne do tych chorób ,wszystko to przerabiałam i nadal w sumie czasem przerabiam i nie tylko ja,SM to obok raków chyba druga choroba na którą nakręcają się nerwicowcy, a to po prostu nerwica

U mnie wyobraźnia poszła nieco dalej, SM, SLA, toczeń układowy, reumatoidalne zapalenie stawów, bolerioza, miastenia.....najgorzej jak się ma medyczna wiedzę, nie bez powodu mówi się im mnie wiesz tym lepiej śpisz. I co tu począć....trzeba będzie sprawdzić wszystko, boje się myśleć ile mnie to będzie kosztować

basia123 · 16 października 2022, o 23:55

Julson123 pisze: ↑
16 października 2022, o 20:34

Celine Marie pisze: ↑
12 lipca 2019, o 22:48
Chyba sama sobie odpowiedziałaś,nakręciłaś się na objaw,on się pojawił,boisz się SLA i SM (też się bałam swego czasu) i masz objawy podobne do tych chorób ,wszystko to przerabiałam i nadal w sumie czasem przerabiam i nie tylko ja,SM to obok raków chyba druga choroba na którą nakręcają się nerwicowcy, a to po prostu nerwica
U mnie wyobraźnia poszła nieco dalej, SM, SLA, toczeń układowy, reumatoidalne zapalenie stawów, bolerioza, miastenia.....najgorzej jak się ma medyczna wiedzę, nie bez powodu mówi się im mnie wiesz tym lepiej śpisz. I co tu począć....trzeba będzie sprawdzić wszystko, boje się myśleć ile mnie to będzie kosztować

Dokladnie miałam to samo, ale jestem już po badaniach, łącznie z przewodnictwem mięśniowym i proba miastemiczna oraz Ana1, Ana2, Ana3.... Bo trzeba też było sprawdzić...

tak sobie wkręciłam.chirobe neurologiczna że robiłam 3 razy Mri głowy I 2 razy rezonans kręgosłupa w przeciągu roku..... Szaleństwo co?

kaarsuu97 · 16 kwietnia 2023, o 19:58

Kurcze, jakbym czytała o sobie w tym momencie. Choruje na cukrzyce i ostatnio zaczęłam mieć problemy z "uciekającym" wzrokiem i trochę zawrotów głowy. Ogólnie luz, ale zaczęłam czytać i natknęłam się na SM, gdzie było napisane że osoby z cukrzycą są bardziej narażone na tą chorobę. No to załamka. Potem czytając dalej przeczytałam o SLA- na to chorowała moja babcia, a w necie znalazłam wpis że to może być dziedziczne. No i zaczął się dramat. Nagle siedząc w kinie poczułam słabnące ręce, od dwóch dni są ciągle słabe, od wczoraj mnie mrowią i pieką. A najgorsze jest że sprawdzam każdy swój ruch - wyciągam rękę żeby po coś sięgnąć i patrze czy nie drży, zaraz wyciągam drugą żeby to porównać. Mam ochotę strzelić sobie między oczy z tego stresu.

kaarsuu97 · 16 kwietnia 2023, o 19:58

Kurcze, jakbym czytała o sobie w tym momencie. Choruje na cukrzyce i ostatnio zaczęłam mieć problemy z "uciekającym" wzrokiem i trochę zawrotów głowy. Ogólnie luz, ale zaczęłam czytać i natknęłam się na SM, gdzie było napisane że osoby z cukrzycą są bardziej narażone na tą chorobę. No to załamka. Potem czytając dalej przeczytałam o SLA- na to chorowała moja babcia, a w necie znalazłam wpis że to może być dziedziczne. No i zaczął się dramat. Nagle siedząc w kinie poczułam słabnące ręce, od dwóch dni są ciągle słabe, od wczoraj mnie mrowią i pieką. A najgorsze jest że sprawdzam każdy swój ruch - wyciągam rękę żeby po coś sięgnąć i patrze czy nie drży, zaraz wyciągam drugą żeby to porównać. Mam ochotę strzelić sobie między oczy z tego stresu.

Juliaaa78569 · 16 kwietnia 2023, o 22:39

kaarsuu97 pisze: ↑
16 kwietnia 2023, o 19:58
Kurcze, jakbym czytała o sobie w tym momencie. Choruje na cukrzyce i ostatnio zaczęłam mieć problemy z "uciekającym" wzrokiem i trochę zawrotów głowy. Ogólnie luz, ale zaczęłam czytać i natknęłam się na SM, gdzie było napisane że osoby z cukrzycą są bardziej narażone na tą chorobę. No to załamka. Potem czytając dalej przeczytałam o SLA- na to chorowała moja babcia, a w necie znalazłam wpis że to może być dziedziczne. No i zaczął się dramat. Nagle siedząc w kinie poczułam słabnące ręce, od dwóch dni są ciągle słabe, od wczoraj mnie mrowią i pieką. A najgorsze jest że sprawdzam każdy swój ruch - wyciągam rękę żeby po coś sięgnąć i patrze czy nie drży, zaraz wyciągam drugą żeby to porównać. Mam ochotę strzelić sobie między oczy z tego stresu.

Masz chorobę, cukrzycę, okej, ale to, że wmawiasz sobie później coś innego lub myślisz katastroficznie jest super lękowe więc popracowałabym nad podejściem do objawów somatycznych i w ogóle do zdrowia:)