Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Objawy nerwicy?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 38
- Rejestracja: 10 listopada 2023, o 22:24
Witam pisze poniewaz sie naprawde niepokoje.. Czesto mam tak ze wstaje normlanie do szkoly jade i wszystko jest ok, nagle gdzies w polowie dnia zaczyna mnie brac takie oslabienie, jakby przed przeziębieniem, bole miesni tez mam. Jest to bardzo męczące i zauwazylam ze glównie w szkole tak mam. Pozniej jak wracam do domu potrzebuje jeszcze troche czasu zeby mi to przeszlo lub musze sie przespac i jest okej. Zaczyna mnie to bardzo niepokoic:(( Bylam u lekarza wczoraj i dostalam skierowanie na krew i mocz i bede szla niedlugo robic. Nie mam juz pojecia co o tym myslec.. Moze ktos cos podpowie? Dodam ze nacodzien jestem bardzo zmeczona (glownie w szkole) i czasami te zmeczenie jest tak mocne ze dostaje ataku paniki na lekcjach i wtedy nie wiem co mam ze soba zrobic
Moze ktos cos podpowie, prosze
- Aksyloksa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 100
- Rejestracja: 26 stycznia 2023, o 15:27
Brzmi tak, jakby szkoła Cię bardzo przeciążała, najlepiej przyjrzeć się temu. Staraj się być uważna momentom kiedy to zmęczenie dopada Cię najbardziej, ciało nie kłamie, ono wie pierwsze gdy coś jest nie tak. Ciężko powiedzieć czy to nerwica, depresja czy coś innego, ale napewno to sygnał, którego nie można zignorować, najlepiej zgłosić się do (empatycznego) psychiatry
Fighting for better life
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 38
- Rejestracja: 10 listopada 2023, o 22:24
Aksyloksa pisze: ↑27 lutego 2025, o 16:10Brzmi tak, jakby szkoła Cię bardzo przeciążała, najlepiej przyjrzeć się temu. Staraj się być uważna momentom kiedy to zmęczenie dopada Cię najbardziej, ciało nie kłamie, ono wie pierwsze gdy coś jest nie tak. Ciężko powiedzieć czy to nerwica, depresja czy coś innego, ale napewno to sygnał, którego nie można zignorować, najlepiej zgłosić się do (empatycznego) psychiatry
No własnie najpierw chce sie skupic na ciele i jesli tam bedzie ok to pojde do psychologa, ale dla mnie jest to wrecz az nie mozliwe ze az tak
moge to odczuwac. Bole miesni sa takie jak przy
przeziebieniu i tez mam takie
oslabienie ze nawet mowic mi sie nie chce. Jest to dla mnie wrecz nierealne ze nerwica ny mogla dawac taki objaw. Jak jestem w domu czy w komfortowym dla mnie miejscu to raczej tego nie
mam, przynajmniej nie zauwazylam. Naprawde sie boje chcialabym w koncu czuc sie dobrze tymbardziej ze w czwerwcu egzaminy.
- MESJASZ
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 173
- Rejestracja: 7 września 2024, o 08:53
Rzuciłem okiem na Twoją historię na forum.ma.jka pisze: ↑27 lutego 2025, o 15:54Witam pisze poniewaz sie naprawde niepokoje.. Czesto mam tak ze wstaje normlanie do szkoly jade i wszystko jest ok, nagle gdzies w polowie dnia zaczyna mnie brac takie oslabienie, jakby przed przeziębieniem, bole miesni tez mam. Jest to bardzo męczące i zauwazylam ze glównie w szkole tak mam. Pozniej jak wracam do domu potrzebuje jeszcze troche czasu zeby mi to przeszlo lub musze sie przespac i jest okej. Zaczyna mnie to bardzo niepokoic:(( Bylam u lekarza wczoraj i dostalam skierowanie na krew i mocz i bede szla niedlugo robic. Nie mam juz pojecia co o tym myslec.. Moze ktos cos podpowie? Dodam ze nacodzien jestem bardzo zmeczona (glownie w szkole) i czasami te zmeczenie jest tak mocne ze dostaje ataku paniki na lekcjach i wtedy nie wiem co mam ze soba zrobicMoze ktos cos podpowie, prosze
Zbadać się oczywiście nie zaszkodzi, ale...
Powinnaś zacząć się na poważnie leczyć z tej nerwicy, bo zwyczajnie sobie z tym nie radzisz. I też się przyda na jakiś czas zwolnienie ze szkoły. Udaj się do specjalisty (psychiatra). Za młoda jesteś by to dźwigać.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 38
- Rejestracja: 10 listopada 2023, o 22:24
MESJASZ pisze: ↑27 lutego 2025, o 16:19Rzuciłem okiem na Twoją historię na forum.ma.jka pisze: ↑27 lutego 2025, o 15:54Witam pisze poniewaz sie naprawde niepokoje.. Czesto mam tak ze wstaje normlanie do szkoly jade i wszystko jest ok, nagle gdzies w polowie dnia zaczyna mnie brac takie oslabienie, jakby przed przeziębieniem, bole miesni tez mam. Jest to bardzo męczące i zauwazylam ze glównie w szkole tak mam. Pozniej jak wracam do domu potrzebuje jeszcze troche czasu zeby mi to przeszlo lub musze sie przespac i jest okej. Zaczyna mnie to bardzo niepokoic:(( Bylam u lekarza wczoraj i dostalam skierowanie na krew i mocz i bede szla niedlugo robic. Nie mam juz pojecia co o tym myslec.. Moze ktos cos podpowie? Dodam ze nacodzien jestem bardzo zmeczona (glownie w szkole) i czasami te zmeczenie jest tak mocne ze dostaje ataku paniki na lekcjach i wtedy nie wiem co mam ze soba zrobicMoze ktos cos podpowie, prosze
Zbadać się oczywiście nie zaszkodzi, ale...
Powinnaś zacząć się na poważnie leczyć z tej nerwicy, bo zwyczajnie sobie z tym nie radzisz. I też się przyda na jakiś czas zwolnienie ze szkoły. Udaj się do specjalisty (psychiatra). Za młoda jesteś by to dźwigać.
Wiem, chce sie teraz za to wszystko wziac, ale mysli ze to jednak jakas choroba sa mocniejsze, sa dni kiedy mowie okej to nerwica uspokoj sie ale jednak wiecej jest dni kiedy po prostu mam ochote tylko plakac z bezsilnosci i szukac w sobie chorob. Po prostu nie dopomyslenia jest dla mnie ze nerwica moze dawac az takie objawy.
- Aksyloksa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 100
- Rejestracja: 26 stycznia 2023, o 15:27
To najpewniej jest choroba, a powodem najpewniej jest nerwica, która wpływa na Twoja odporność ale też specjalnie sabotuje, jak głowa nie wytrzymuje to jedną ze strategii jest właśnie choroba, bo to powoduje że człowiek odpoczywa, nie idzie do pracy/szkoły itdma.jka pisze: ↑27 lutego 2025, o 16:27MESJASZ pisze: ↑27 lutego 2025, o 16:19Rzuciłem okiem na Twoją historię na forum.ma.jka pisze: ↑27 lutego 2025, o 15:54Witam pisze poniewaz sie naprawde niepokoje.. Czesto mam tak ze wstaje normlanie do szkoly jade i wszystko jest ok, nagle gdzies w polowie dnia zaczyna mnie brac takie oslabienie, jakby przed przeziębieniem, bole miesni tez mam. Jest to bardzo męczące i zauwazylam ze glównie w szkole tak mam. Pozniej jak wracam do domu potrzebuje jeszcze troche czasu zeby mi to przeszlo lub musze sie przespac i jest okej. Zaczyna mnie to bardzo niepokoic:(( Bylam u lekarza wczoraj i dostalam skierowanie na krew i mocz i bede szla niedlugo robic. Nie mam juz pojecia co o tym myslec.. Moze ktos cos podpowie? Dodam ze nacodzien jestem bardzo zmeczona (glownie w szkole) i czasami te zmeczenie jest tak mocne ze dostaje ataku paniki na lekcjach i wtedy nie wiem co mam ze soba zrobicMoze ktos cos podpowie, prosze
Zbadać się oczywiście nie zaszkodzi, ale...
Powinnaś zacząć się na poważnie leczyć z tej nerwicy, bo zwyczajnie sobie z tym nie radzisz. I też się przyda na jakiś czas zwolnienie ze szkoły. Udaj się do specjalisty (psychiatra). Za młoda jesteś by to dźwigać.
Wiem, chce sie teraz za to wszystko wziac, ale mysli ze to jednak jakas choroba sa mocniejsze, sa dni kiedy mowie okej to nerwica uspokoj sie ale jednak wiecej jest dni kiedy po prostu mam ochote tylko plakac z bezsilnosci i szukac w sobie chorob. Po prostu nie dopomyslenia jest dla mnie ze nerwica moze dawac az takie objawy.
Fighting for better life
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 38
- Rejestracja: 10 listopada 2023, o 22:24
Aksyloksa pisze: ↑27 lutego 2025, o 16:31To najpewniej jest choroba, a powodem najpewniej jest nerwica, która wpływa na Twoja odporność ale też specjalnie sabotuje, jak głowa nie wytrzymuje to jedną ze strategii jest właśnie choroba, bo to powoduje że człowiek odpoczywa, nie idzie do pracy/szkoły itdma.jka pisze: ↑27 lutego 2025, o 16:27MESJASZ pisze: ↑27 lutego 2025, o 16:19
Rzuciłem okiem na Twoją historię na forum.
Zbadać się oczywiście nie zaszkodzi, ale...
Powinnaś zacząć się na poważnie leczyć z tej nerwicy, bo zwyczajnie sobie z tym nie radzisz. I też się przyda na jakiś czas zwolnienie ze szkoły. Udaj się do specjalisty (psychiatra). Za młoda jesteś by to dźwigać.
Wiem, chce sie teraz za to wszystko wziac, ale mysli ze to jednak jakas choroba sa mocniejsze, sa dni kiedy mowie okej to nerwica uspokoj sie ale jednak wiecej jest dni kiedy po prostu mam ochote tylko plakac z bezsilnosci i szukac w sobie chorob. Po prostu nie dopomyslenia jest dla mnie ze nerwica moze dawac az takie objawy.
Zauwazylam tez chociaz nie jestem pewna co do tego, ale jak np sie czyms zajme dzis tak bylo, wczesniej caly czas wszystko mnie bolalo czulam w sobie takie cieplo a na lekcji jak zaczelam cos tam robic z kolezankami to w ofole nie zwracalam na to uwagi i bylo okej, tak samo jak wracalam autobusem nie czulam nic niepokojacego nawet nie myslalam o tym. Dobija mnie to juz
- MESJASZ
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 173
- Rejestracja: 7 września 2024, o 08:53
W żadnym wypadku nie do psychologa! Do psychologa możesz iść jak chcesz się wykręcić ze sprawdzianu lub gdy nie masz z kim pogadać a byś chciała. To nie jest tak, że do psychiatry trafiają świry i że to ostateczność (być może tak myślisz). Jest to zwyczajnie jedyny sensowny specjalista od leczenie tego typu chorób, które nawiasem mówiąc wystąpują dość pospolicie.
To nie trać czasu czekając na jakieś głupie wyniki badań krwi i moczu, niech sobie badają, ale znajdź dobrego psychiatre na znanylekarz i idź do niego jutro zamiast do szkoły (powinnaś bez problemu znaleźć termin na jutro jeżeli mieszkasz w większym mieście) i zacznij się w końcu z tego leczyć.
Najpewniej to objawy tymczasowego wykończenia psychicznego lub po prostu, jak to się mówi, zwykłe somaty - mało istotne.
- Aksyloksa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 100
- Rejestracja: 26 stycznia 2023, o 15:27
Zgadzam się ze wszystkim. Jedyne co bym dodała to to że niestety może być też tak że masz dodatkowy problem który wszystko napędza, jak bycie na spektrum, zaburzona osobowość, nierozwiązane doświadczenia traumatyczne, dobry psychiatra powinien ogarnąć co się dziejeMESJASZ pisze: ↑27 lutego 2025, o 16:51W żadnym wypadku nie do psychologa! Do psychologa możesz iść jak chcesz się wykręcić ze sprawdzianu lub gdy nie masz z kim pogadać a byś chciała. To nie jest tak, że do psychiatry trafiają świry i że to ostateczność (być może tak myślisz). Jest to zwyczajnie jedyny sensowny specjalista od leczenie tego typu chorób, które nawiasem mówiąc wystąpują dość pospolicie.
To nie trać czasu czekając na jakieś głupie wyniki badań krwi i moczu, niech sobie badają, ale znajdź dobrego psychiatre na znanylekarz i idź do niego jutro zamiast do szkoły (powinnaś bez problemu znaleźć termin na jutro jeżeli mieszkasz w większym mieście) i zacznij się w końcu z tego leczyć.
Najpewniej to objawy tymczasowego wykończenia psychicznego lub po prostu, jak to się mówi, zwykłe somaty - mało istotne.
Fighting for better life
- ck2023
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 67
- Rejestracja: 27 listopada 2023, o 12:04
Napisze Ci na swoim przykładzie, że szukanie w sobie chorób to błędne koło i przepaść bez dna w którą lepiej nie wpadać. Moja rada: nie szukaj w internecie objawów żeby wynaleźć chorobę - to tylko nasila somaty. Psychiatra to najlepsze wyjście i nie czekaj z tym. On Ci pomoże ustabilizować głowę i powoli wyjść z dołka. Poczujesz się lepiej psychicznie i fizycznie.ma.jka pisze: ↑27 lutego 2025, o 15:54Witam pisze poniewaz sie naprawde niepokoje.. Czesto mam tak ze wstaje normlanie do szkoly jade i wszystko jest ok, nagle gdzies w polowie dnia zaczyna mnie brac takie oslabienie, jakby przed przeziębieniem, bole miesni tez mam. Jest to bardzo męczące i zauwazylam ze glównie w szkole tak mam. Pozniej jak wracam do domu potrzebuje jeszcze troche czasu zeby mi to przeszlo lub musze sie przespac i jest okej. Zaczyna mnie to bardzo niepokoic:(( Bylam u lekarza wczoraj i dostalam skierowanie na krew i mocz i bede szla niedlugo robic. Nie mam juz pojecia co o tym myslec.. Moze ktos cos podpowie? Dodam ze nacodzien jestem bardzo zmeczona (glownie w szkole) i czasami te zmeczenie jest tak mocne ze dostaje ataku paniki na lekcjach i wtedy nie wiem co mam ze soba zrobicMoze ktos cos podpowie, prosze
Małe kroki, które robisz do przodu są lepsze niż duże, które tylko planujesz
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 38
- Rejestracja: 10 listopada 2023, o 22:24
ck2023 pisze: ↑27 lutego 2025, o 18:04Napisze Ci na swoim przykładzie, że szukanie w sobie chorób to błędne koło i przepaść bez dna w którą lepiej nie wpadać. Moja rada: nie szukaj w internecie objawów żeby wynaleźć chorobę - to tylko nasila somaty. Psychiatra to najlepsze wyjście i nie czekaj z tym. On Ci pomoże ustabilizować głowę i powoli wyjść z dołka. Poczujesz się lepiej psychicznie i fizycznie.ma.jka pisze: ↑27 lutego 2025, o 15:54Witam pisze poniewaz sie naprawde niepokoje.. Czesto mam tak ze wstaje normlanie do szkoly jade i wszystko jest ok, nagle gdzies w polowie dnia zaczyna mnie brac takie oslabienie, jakby przed przeziębieniem, bole miesni tez mam. Jest to bardzo męczące i zauwazylam ze glównie w szkole tak mam. Pozniej jak wracam do domu potrzebuje jeszcze troche czasu zeby mi to przeszlo lub musze sie przespac i jest okej. Zaczyna mnie to bardzo niepokoic:(( Bylam u lekarza wczoraj i dostalam skierowanie na krew i mocz i bede szla niedlugo robic. Nie mam juz pojecia co o tym myslec.. Moze ktos cos podpowie? Dodam ze nacodzien jestem bardzo zmeczona (glownie w szkole) i czasami te zmeczenie jest tak mocne ze dostaje ataku paniki na lekcjach i wtedy nie wiem co mam ze soba zrobicMoze ktos cos podpowie, prosze
Wiem, ze musze do niego isc i napewno pojde, ale te bole miesni i uczucie oslabienia mnie po prostu przeraza. Chcialabym sie dowiedziec czy ktos z forum mial podobnie, zawsze dobrze jedt uslyszec od kogos ze tak ma/mial i podniesc sie na duchu.
- MESJASZ
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 173
- Rejestracja: 7 września 2024, o 08:53
- ck2023
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 67
- Rejestracja: 27 listopada 2023, o 12:04
Potwierdzam Ci, bóle pleców i żeber, ból mięśni pleców, ból kości, zmęczone nogi nawet po odpoczynku, ciepło przeszywające ciało, szczególnie klatkę piersiową i plecy, bóle głowy, uczucie kłucia jakby szpilkami, drętwienie mięśni i ich drganie. Myślę że Cie uspokoiłemma.jka pisze: ↑27 lutego 2025, o 18:12ck2023 pisze: ↑27 lutego 2025, o 18:04Napisze Ci na swoim przykładzie, że szukanie w sobie chorób to błędne koło i przepaść bez dna w którą lepiej nie wpadać. Moja rada: nie szukaj w internecie objawów żeby wynaleźć chorobę - to tylko nasila somaty. Psychiatra to najlepsze wyjście i nie czekaj z tym. On Ci pomoże ustabilizować głowę i powoli wyjść z dołka. Poczujesz się lepiej psychicznie i fizycznie.ma.jka pisze: ↑27 lutego 2025, o 15:54Witam pisze poniewaz sie naprawde niepokoje.. Czesto mam tak ze wstaje normlanie do szkoly jade i wszystko jest ok, nagle gdzies w polowie dnia zaczyna mnie brac takie oslabienie, jakby przed przeziębieniem, bole miesni tez mam. Jest to bardzo męczące i zauwazylam ze glównie w szkole tak mam. Pozniej jak wracam do domu potrzebuje jeszcze troche czasu zeby mi to przeszlo lub musze sie przespac i jest okej. Zaczyna mnie to bardzo niepokoic:(( Bylam u lekarza wczoraj i dostalam skierowanie na krew i mocz i bede szla niedlugo robic. Nie mam juz pojecia co o tym myslec.. Moze ktos cos podpowie? Dodam ze nacodzien jestem bardzo zmeczona (glownie w szkole) i czasami te zmeczenie jest tak mocne ze dostaje ataku paniki na lekcjach i wtedy nie wiem co mam ze soba zrobicMoze ktos cos podpowie, prosze
Wiem, ze musze do niego isc i napewno pojde, ale te bole miesni i uczucie oslabienia mnie po prostu przeraza. Chcialabym sie dowiedziec czy ktos z forum mial podobnie, zawsze dobrze jedt uslyszec od kogos ze tak ma/mial i podniesc sie na duchu.
Małe kroki, które robisz do przodu są lepsze niż duże, które tylko planujesz
- ck2023
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 67
- Rejestracja: 27 listopada 2023, o 12:04
Miałem drganie jednej powieki przez 3 tygodnie mimo suplementacji magnezu, potasu , Wit b, wapnia . W bad. krwi perfekt. Później drganie weszlo na ramię i tak wędruje już drugi roczek i szuka nowych mięśni.
Małe kroki, które robisz do przodu są lepsze niż duże, które tylko planujesz