Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
NIE WIEM CO TO BYŁO?? KOSMOS WE ŁBIE
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 390
- Rejestracja: 10 marca 2014, o 22:12
Sorry za taki tytuł, ale dosłownie ścięło mnie z nóg. Leżałam sobie spokojnie oglądałam TV, aż nagle coś mi się takiego dziwnego zrobiło w głowie, nie umiem tego opisać, uczucie jakby mózgu nie było, patrzyłam na Anię Wyszkoni w TV i spanikowałam, że ja za cholere nie wiem jak ona się nazywa, znam ją, a kurna przez ułamek sekundy jakbym nie wiedziała!! Chyba dostałam ataku paniki, ja już słuchajcie ręce rozkładam, znoszę wszystko - natrętne myśli mendy męczące - naprawdę zminimalizowałam do śmiesznych rozmiarów, lęk witam ochoczo, każdy objaw, atak paniki to dla mnie pestka (ostatni miałam może w marcu???), ale teraz to mnie ścięło z nóg jak Boga kocham. Ja myślałam, że ja z tego wychodzę, a mi się kurna chyba pogarsza od tego lepszego stanu?? To brzmi idiotycznie, ale przysięgam ja już chyba pękam - ja już nie wiem co mam robić, żeby się tego pozbyć raz na zawsze, teraz mnie to zgięło w pół. Idę zapalić nawet niech atak paniki mnie zeżre przy tym papierosie mam to w dupie już. Lęk mam teraz w zenicie i bardzo dobrze... ja się przestraszyłam, że mi się mózg wyłącza i ja nie będę poznawać ludzi matko boska.
- truskawkowo
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 180
- Rejestracja: 16 sierpnia 2014, o 03:56
Oj... spokojnie
Poznajesz ludzi i będziesz poznawać, bo nic się z Tobą nie dzieje. Opisana sytuacja ma podłoże nerwicowe. Na pewno się nie cofasz, przy wychodzeniu z nerwicy też mogą wystąpić takie stany, więc głowa do góry, zrelaksuj się przy herbatce a nie przy papierosie! 


Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem.
William Shakespeare
William Shakespeare
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Na ja ci moge powiedzieć, ze ma o ile cię to pocieszy 

Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
- truskawkowo
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 180
- Rejestracja: 16 sierpnia 2014, o 03:56
Martynka, ja się tego już pozbyłam. Zarzuć sobie relaksację, pewnie. I nie przyjmuj tego zdarzenia jako krok w tył, po prostu przyjmij że takie coś miało miejsce i nie rozmyślaj. Postaraj się pić regularnie meliskę i inne zioła uspokajające, zadbaj o zdrową dietę i złap dystans do wszystkiego
Nie nakręcaj się, bo teraz masz lęk przed lękiem, czyli wpadasz w nerwicowe koło, a jest tak blisko do wyjścia z tego 
Powodzenia!


Powodzenia!
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem.
William Shakespeare
William Shakespeare
- Miesinia
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 649
- Rejestracja: 1 października 2013, o 13:57
Powiem ci jak już dobrne do końca
a tak serio to ja osobiście wtedy postanowiłam zaryzykowac i nic sb nie powtarzalam ani nie przypominalam, czułam napięcie ale myślałam " niech bedzie co ma być".

To jest wszystko bujda!
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 390
- Rejestracja: 10 marca 2014, o 22:12
Właśnie dlatego, że jest tak blisko tak mnie zgięło w pół. Ale spoko oddech, dystans, oddech...Tyle już przepracowałam dzięki WAM, że poprostu poczułam jakbym zaczynała od początku, melise pije już raz dziennie, to może kurna walne sobie przed snem..
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Wyluzuj się
Jak lapie cie taki chwilowy stan to nie probuj sobie niczego na sile przypominac, bo zwykle nie mozna a to konczy sie paniką

Jak lapie cie taki chwilowy stan to nie probuj sobie niczego na sile przypominac, bo zwykle nie mozna a to konczy sie paniką

Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 30 października 2014, o 09:22
Mam podobny problem i ciesze się ,że wraz z przeglądaniem forum trafiam na coraz więcej pomocnego info. U mnie to nie dd co prawda, ale na imprezce i w pracy miałem cąłkiem przyzwoite napadziory paniki. Z n i k ą d.
Wszystko jest na tak dobrej drodze. Jestem po terapii..leków zero. Wszystko sie super składa. Swiat stał się inny lepszy. kawał drogi przeszedłem..I tak jak mówisz. od tej normalności to mi sie aż pogorszyło
Kosmos...
Ale to co i Tobie radzą inni muszę wziąć do głowy. Stało się, spoko. jeszce coś nerwica się buntuje zanim opuści lokal.. Ale nie zatrzymujmy się na tym. Koncentracja na pozytywie.
Już blisko do celu. Trzymam kciuki i za Ciebie. Ale choćby i jeszce trzasneło mnie paniką za dzień, albo miesiąć. to... nic... Zycie po prostu. Minie z czasem na zawsze.
Wszystko jest na tak dobrej drodze. Jestem po terapii..leków zero. Wszystko sie super składa. Swiat stał się inny lepszy. kawał drogi przeszedłem..I tak jak mówisz. od tej normalności to mi sie aż pogorszyło


Kosmos...
Ale to co i Tobie radzą inni muszę wziąć do głowy. Stało się, spoko. jeszce coś nerwica się buntuje zanim opuści lokal.. Ale nie zatrzymujmy się na tym. Koncentracja na pozytywie.
Już blisko do celu. Trzymam kciuki i za Ciebie. Ale choćby i jeszce trzasneło mnie paniką za dzień, albo miesiąć. to... nic... Zycie po prostu. Minie z czasem na zawsze.