Ogolnie u mnie wszystko zaczelo sie okolo 5 lat temu. Pracowalam wtedy od paru lat Na nocnej zmianie, pewnego wieczoru zrobilo mi die strasznie slabo po tym dniu zaczelo sie to Cale pieklo....przez pare nocy nie moglam wogole spac chodzilam jak nemo..w koncu z wykonczenia wyladowalam w szpitalu ale tam Nic mi nie poradzili. Po jakims czasie to przeszlo. W miedzy czasie zaszlam w ciaze w ciazy bylo ok. Dopiero pod koniec ciazy zaczelam misc dziwne klucie w jednym miejscu w glowie. Objawy znikaja i pojawiaja co jakie czas. Mam wrazenie ze w glowie cos mi rosnie. Moj dziadek zmarl Na guza mozgu i mnie die tez wydaje ze go mam. Mam bol glowy tylko w tym miejscu ktore mnie kluje lecz nie,jest to caly czas, czasami czuje dziwne cisnienie w glowie cisnienie ogolnie mam 120/75 puls 98 czasami 108. Gdy juz mnie to zlapie to mam wrazenie ze niedlugo umre i zaczynam plakac. Mam dwojke dzieci i Meza od 4 lat nie chce ich zostawiac samych caly czas mnie to dreczy, staram sir sobie to jakos wytlumaczyc ale mi to nie wychodzi.gdy dostaje ataku trwa on nawet do paru tygodni za kazd razem jest coraz dluzej. Zapomnialam dodac ze mieszkam a anglii i tutaj lekarze,mi mowia ze Nic mi nie jest tlumaxza ze bul glowy to normalne. Gdy maam atak to wzrasta mi temperatura zaczyna mnie bolec brzuch nie moge zlapac oddechu i slabo mi mam wrazenie ze zaraz umre do tego od paru tygodni wydaje mi die ze mam raka jelita przed toze boli mnie brzuch. Juz nie daje radt ten ostatni zut trwa juz od stycznia i mam tego wszystkiego dosc do tego wczoraj wydawalo,mi die ze dretwueja mi nogi i rece. Co mam z tym robic.pomocy

Na poczatku trzeba się przebadać, krew, tarczyca, serducho zbadać a następnie mając takie podstawy zastanowić się nad swoim życiem, stresami, pragnieniami, oraz pochylić się nad podejściem do samych objawów.
Aby sobie w tym pomóc można iśc do terapeuty/psychologa.
To w sumie tak na początek to tyle można w skrocie napisać