Marcin12345 pisze: ↑1 września 2017, o 15:44
No tak tylko że ból węzłów po alkoholu to dość charakterystyczne do chłoniaków czy coś. A ja nie jestem pewien czy bolało mnie już tak wcześniej czy dopiero teraz :/ nie pamięta się wszystkiego coś mnie może zabolało i zapomniałem

masakra jakaś. Jestem kłębkiem nerwów. Rodzina mnie uspokaja że przecież Pani hematolog/onkolog/radiolog i 4 lekarzy ogólnie mnie badało chirurg też i ani trochę nie podejrzewają raka to powinienem się uspokoić
bol po alkoholu możesz mieć, bo jestes zdenerwowany, a alkoholem sobie dokladasz i to zwykle napiecie miesni w tamtym miejscu.
Ja mam powiększony wezeł chłonny od 3 lat i żyje(w sumie zmniejszał się w okresie letnim, więc to chyba odporność), lekarz mnie zbadał i pokazał mi na zdjeciach co znaczy powiększony, na pewno Ci do takiego daleko.
Nie wystarczył Ci jeden lekarz ?
Mogło wystąpić przed przeczytaniem, bo wcześniej mogłeś uslyszec o tym. Twoje zachowanie wskazuje na hipohonrdie, normalny człowiek po prostu bada się akceptuje diagnoze i cieszy się, że nie ma czegoś tam(wstaw tutaj dowolna chorobe, bo następne będą Cie nekąć, no właśnei to będzie dowód na hipohondrie)
Wezły chlonne możesz mieć powiększone od wszystkiego, szczegolnie od obniżonej odporności a stresujsez się więc no właśnie.
Jesli to jest twój jedyny problem to PRZESTAŃ czytać o chorobach, a nawet o jakiś metodach na hipohondrie, po prostu przyjmij, że masz hipohondrie, że ze stresu wytworzyłeś to sobie i zajmij się czymś daj sobie, nie wiem miesiąc zobaczysz że przejdzie.
jeśli pytania zaczynają się od A co jeśli, ale itp. to nerwica jak się patrzy heh.
Musisz stanąc obok siebie i pomyśleć, czy kiedyś się tak zachowywałem nawet gdy groziła mi realna choroba? Myśle, że odpowiedz będzie NIE.
Co więcej patrz na to jak się obserwujesz, a po alkoholu jest tak, a tak to jest inaczej, zaraz dojdziesz do tego, że po piwie Cie boli, a po wódzie NIE.
Od dzisiaj jak już nie będziesz mógł sie powstrzymać przed wpisaniem w google, ale lepiej się powstrzymać to wpisz:
Chłonniak site:zaburzeni.pl
Zobaczysz, że tu co 4 osoba miała chłonniaka(ja bez nerwicy chodząc z tym wezłem chłonny chodziłem czasami przymulony, przez 3 tyg zainm to zostało zbadane, na szczęście nie odpuszczałem pracy, nie żegnałem się ze znajomymi, więc diagnoza lekarza w ilości jeden wystarczyła mi).