Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Neuroleptyki w nerwicy?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Karteczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 160
Rejestracja: 30 października 2017, o 16:29

5 grudnia 2017, o 18:44

Aniaaa6 pisze:
5 grudnia 2017, o 18:33
Naprawde potrafilam sobie poradzic z niejedna wkretka nerwicowa ale z taka gdzie boje sie będę czula lęk i juz samo to powoduje ze go czuje i dostaje wciaz paniki nie mialam i nie umiem wyhamowac i zastanawiam sie czy to juz w ogóle jest do ogarnięcia taka wkreta tez mozna sobie wszystko wkrecic i to wywołuje rowniez panike
Ale nadal to tylko myśl. Ja też miałam lęk przed lękiem, ale popatrz, lęk mija, nie raz balas się I minęło minie też I tym razem. Może powinnaś pomyśleć o byciu bardziej tu i teraz? Bo z tego co piszesz to tak się bujasz raz w przyszłość, potem w przeszłość i tak sobie skaczesz z przykrego w niewiadome...
Aniaaa6
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 29 listopada 2017, o 18:43

5 grudnia 2017, o 18:48

Zawsze potrafilam zahamowac ta mysl natretna a tutaj jakby dotknela w najbardziej mi czula sprawe i nigdy wcześniej nie czulam takiego leku przed tym co moze byc. Jak ktos mowi zeby o czyms nie myśleć to tym bardziej się mysli dlatego jak mysle ze nie ma potrzeby sie bac to boje sie tym bardziej kiedy przychodzi bliska mi osoba a dzis to mam panike od polowy dnia i kurde nie moge tak przeciez zyc...
Awatar użytkownika
Karteczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 160
Rejestracja: 30 października 2017, o 16:29

5 grudnia 2017, o 18:52

To może zamiast ja hamować nie nadawał jej wartości? Próbowałaś odpowiadać "taaa, akurat!" I olać? Możesz mówić sobie "ok, mam zły czas, teraz będę tak się czuć, ale to moi przyjaciele, sercem chce z nimi być, to będę" i tyle. Polecam Ci czytanie przed snem fajnych książek samopomocowych. Z każdej wyniesiesz coś cennego dla siebie. To też czas otuchy, zrozumienia, myślę że warto.
Aniaaa6
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 29 listopada 2017, o 18:43

5 grudnia 2017, o 19:00

Dokladnie tak robilam z poprzednimi wkretami a w tej mysli pojawia się lęk bez mojej kontroli zupełnie i mimo wszystko :(
Awatar użytkownika
Karteczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 160
Rejestracja: 30 października 2017, o 16:29

5 grudnia 2017, o 19:01

Aniaaa6 pisze:
5 grudnia 2017, o 19:00
Dokladnie tak robilam z poprzednimi wkretami a w tej mysli pojawia się lęk bez mojej kontroli zupełnie i mimo wszystko :(
Próbowałaś mindfulness?
Aniaaa6
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 29 listopada 2017, o 18:43

5 grudnia 2017, o 19:26

Nie
Awatar użytkownika
Karteczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 160
Rejestracja: 30 października 2017, o 16:29

5 grudnia 2017, o 19:29

Aniaaa6 pisze:
5 grudnia 2017, o 19:26
Nie
Polecam, Korzystam z tej książki, od czwartku będę siódmym tygodniu, widzę różnice w podejściu do wielu lęków https://www.samosedno.com.pl/psychologi ... 84157.html
Aniaaa6
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 29 listopada 2017, o 18:43

5 grudnia 2017, o 19:42

A czy to mozliwe ze leki ktore kiedys bralam i odstawilam to teraz po powrocie do nich mija 4 tygodnie antydepresantow a ja mam caly dzien lęk i panike? Nie pomagają
Awatar użytkownika
Karteczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 160
Rejestracja: 30 października 2017, o 16:29

5 grudnia 2017, o 19:45

Aniaaa6 pisze:
5 grudnia 2017, o 19:42
A czy to mozliwe ze leki ktore kiedys bralam i odstawilam to teraz po powrocie do nich mija 4 tygodnie antydepresantow a ja mam caly dzien lęk i panike? Nie pomagają
Antydepresanty nie są na lęki, ja też biorę I dzięki nim depresja zeszła, ale lęki nie.
Aniaaa6
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 29 listopada 2017, o 18:43

6 grudnia 2017, o 14:40

A co w takim razie pomaga na lęki? Biorę przeciwlekowe ale nic nie daja jak widac. Neuroleptyki pomaga?
Awatar użytkownika
Karteczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 160
Rejestracja: 30 października 2017, o 16:29

6 grudnia 2017, o 14:41

Na lęki pomaga w zasadzie tylko praca własna, doraźnie jakiś benzo. Ale nie licz na leki cud.
Aniaaa6
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 29 listopada 2017, o 18:43

6 grudnia 2017, o 15:21

Kurczę ale na jakieś takie silne lęki które nie dają funkcjonować to chyba musi coś być..
Awatar użytkownika
Karteczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 160
Rejestracja: 30 października 2017, o 16:29

6 grudnia 2017, o 15:22

Aniaaa6 pisze:
6 grudnia 2017, o 15:21
Kurczę ale na jakieś takie silne lęki które nie dają funkcjonować to chyba musi coś być..
Neuroleptyki pomogą ci się ogarnąć, ale nie odwalą za ciebie całej roboty.
Aniaaa6
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 29 listopada 2017, o 18:43

6 grudnia 2017, o 16:51

Nie oczekuje tego :(
Awatar użytkownika
Karteczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 160
Rejestracja: 30 października 2017, o 16:29

6 grudnia 2017, o 16:57

Aniaaa6 pisze:
6 grudnia 2017, o 16:51
Nie oczekuje tego :(
To bierz, głęboki wdech i czytać, słuchać, poszerzać świadomość a zacznie puszczać :) zajrzyj w dział książek psychologicznych, znajdziesz tam mnóstwo pomocnych tytułów. Wpadaj też na czat po otuchy czy klachy, będzie dobrze :friend:

I nie jesteś z tym sama, mnóstwo tutaj ludzi na podobnym jak ty etapie, razem raźniej :friend:
ODPOWIEDZ