Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

nerwica czy choroba psychiczna

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
cariboulou
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 23 września 2015, o 21:44

24 września 2015, o 19:36

rozumiem :) mialam sytuacje ze przez jakis czas nie bylam szczera z otoczeniem, skłamałam i to kłamstwo ciagnelo sie za mna, az zaczelam sie bac ze sama zaczne w nie wierzyc, ze moze juz wierze i mam schize

-- 24 września 2015, o 19:27 --
staram sie rozumiec i juz nie czytac wikipedii, mialam w czerwcu okres kiedy sklamalam pare razy i klamstwo sie za mna ciagnelo, zaczelam sie bac ze mam schize,ze niedlugo sama zaczne w to wierzyc, teraz mowie wylacznie prawde, ale przestalam czytac ksiazki bo boje sie ze zaczne wierzyc w to ze to moje poglady, przez to ze z wieloma ksiazkami bardzo sie utozsamialam, teraz wywiera to we mnie lęk . dobrze ze ktos stworzyl to forum, wyrzucajac pewne rzeczy z siebie jakos lepiej sie czuje

-- 24 września 2015, o 19:36 --
teraz tak mysle ze ja sie boje nawet dobrze czuc, po twoim wpisie z rowerem uswiadomiles mi to w prosty sposob, az poczulam ulge, delikatna radosc, az chcialam biec i powiedziec mamie ze czuje sie lepiej, i znow pomyslalam ze w schozifrenii przeplataja sie uczcia podeskcytowania z przerażeniem, eeh
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

24 września 2015, o 22:00

Heh i teraz zatrzymaj sie i przeczytaj swojego posta . Nawet 5 razy i zadtanow sie co w nim jest niesamowicie charakterystyczne . LĘK . wszystkiego sie boisz i ja bardzo dobrze cie rozumie . Tylko ze ja juz mam ta łatke ze wiem ze mam Nerwice z zamknietymi oczami moglbym rozpoznac Nerwicowca . To jest baaardzoo charakterystyczne . Tyle ludzi sie przewija ze zaufaj mi ze nie masz zadnej choroby psychicznej . Poza tym cLowiek chory na schizofrenie on jest szczesliwy ma swoj swiat i jemu dobrze . Poza tym do schizofreni trzeba miec predyspozycje nie da sie na nia ot tak sobie zachorowac jak na katar z nia sie rodzisz poprostu . Co do twoich natretow to najzwyklejsza analiza lekowa . Wkrecasz sobie ze sobie tworzysz swoj swiat a dokladnie zaowarz ze mowisz ze MOZESZ zaczac w to wierzyc . Kolejny dowod na to ze masz Nerwice . Ludzie z Zaburzeniami lekowymi lękaja sie czegos co bedzie albo co bylo . Posluchaj sobie nagran DIVOVICA . I SUMIENNIE POZNAWAJ NERWICE . bo zeby z ni3j wyjsc czyli zeby sie odburzyc . Musisz znac jej schemat to podstawa .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

24 września 2015, o 22:20

Dokladnie jak bart ci napisal, zacznij umiec rozpoznawac schematy lęku, Zamiast sie doszukiwac cudow niewidow naucz sie rozpoznawac ta charakterystyczna bardzo nerwice. Nie mozna tego pomylic z niczym innym tak naprawde.
Tak rozwinieta analiza siebie, otoczenia wystepuje tylko przy leku nerwicowym.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
cariboulou
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 23 września 2015, o 21:44

25 września 2015, o 10:29

czytam wasze wpisy jest tego sporo, a ja na dana chwile nie moge skupic swojej koncentracji, przerasta mnie to, wczoraj wieczorem sie uspokoilam czulam sie lepiej, a dzis od rana czuje potworna pustke, i chce mi sie wymiotowac, czuje jakbym chciala uciekac, ale realnie nie ma dokad, kiedys wrozka mi wrozyla, w jakis dziwny sposob sugerowalam sie jej slowami i tym ze tak bedzie, teraz mam potowrny lek ze w to wierzylam, i boje sie ze jesli faktycznie pewne rzeczy sie stana to zeswiruje do konca, mam ogromny lek przed tym ze to schiza, ze uslyszlam i w cos wierzylam i przyjelam jako prawde. juz mam dosc wlasnych mysli, rece mi sie trzesa , to straszne
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

25 września 2015, o 10:55

Tak to straszne masz racje . I niestety musze cie zmartwic tym ze tak bedzie przez jakis czas pod warunkiem ze mocno zajmiesz sie tym co tu jest na forum sluchaj Divovicow i czytaj arty obowiazkowo spedzaj na tym tyle czasu ile mozesz . Lek przed schizem jest ciezki bo nienamacalny dowody musimy czerpac z naszych przemyslen i zaufaniu do innych ktorzy mowia ci ze to mieli i prxeszlo bo tak jest . To pozwoli ci sie troche to racjonalnie rozlozyc na czynniki pierwsze . Ale w tym momencie naprawde najwazniejsze to poprostu wiedziec wszystko na temat Nerwicy zaburzen lekowych . Potraktuj to jak nauke do egzaminu .kazdy z nas to przechodzil i u kazdego zawsze zaczyna sie to odburzanie tak samo . Czyli wiara w to ze to nerwica i maksymalne poznawanie mechabizmu lekowego zeby z czasem mozna bylo sobie wytlumqcxyc ze holahola to tylko lęk a nie jak do tej pory mam schiza i wogole blee .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
cariboulou
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 23 września 2015, o 21:44

25 września 2015, o 15:07

najgorsze ze zaczynam sie bac wszytskiego ludzi ich spojrzenia, przeplataja mi sie obrazy z przyszlosci z przeszlosci i jakby ze snow, boje sie choroby psychicznej tak silnie ze nie moge jesc pic i normlanie funkcojonowac, czuje sie jak w klatce , jakbym bylaosaczona przez lęki, a mam jeszcze ten lęk ze czuje jakby dzialo sie cos co sie mialo wydarzyc, jakbym juz to kiedys wiedziala ze tak teraz bedzie i to mnie paralizuje najbardziej, albo widze czarne scenariusze przyszlosci i potwornie sie boje ze one beda mialy miejsce, czytalam na forum czy ktos mial podobnie, ale jest wiele informlacji , tarace wiare ze to nerwica, bo torche bylo tak ze stworzylam swoj swiat w ktory wierzylam, czyli spotykalam sie z facetem i widzialam nasz slub dzieci itp czulam ze to ten jedyny, wrozka powiedziala mi imie mojego meza i tez pasowalo, jakos zasugerowalam sie tym i wierzylam ze tak bedzie, nawet jak mowili mi ze nie, a teraz jednak nie wyszlo, i nie moge sie w tym odnalezc, poniekad jakos myslami dalej nie dociera do mnie ze to koniec, ta mysl schizy ze stworzylam swoj swiat wierzylam w niego, nie odpuszcza, i straam sie sobie tlumaczyc ze moze to przez toze bardzo gokochalam i chcialam stad mialam taka wiare w to czego chcialam, nich mi ktos napisze cos co mi choc troche pomoze

-- 25 września 2015, o 15:07 --
strach-przed-schizofrenia-psychoza-wyja ... t4051.html przeczytalam to i na samm koncu jest
U osoób chorych na schizofrenie, mających stany psychotyczne przerażenie budzą prawie konkretne choć urojone zjawiska. U chorych na depresję, nerwicę lęk ten jest nieokreślony.
Pacjent tak naprawdę ni epotrafi powiedzieć, co takiego strasznego jest w jego przyszłości, próbuje tłumaczyć to objawami, zływmi warunkami finansowymi, stresem. Zwykle najpierw jest lęk/objawy, ktory potem potrzebuje jego racjonalizacji i ubrania w słowa tego lęku.

i kurcze ja sobie cos pomysle mam jakis obraz w glowie ktorego zaczynam sie panicznie bac, choc wiem ze on jest urojony
pomocy :(
ODPOWIEDZ