Kretu pisze:To nic nie zmieniamasz zaburzenie lękowe i takie wewnętrzne przerabianie całego dnia nie jest czymś dziwnym.
dzięki jakoś jak tu coś napisze to mi zaraz lepiej
Kretu pisze:To nic nie zmieniamasz zaburzenie lękowe i takie wewnętrzne przerabianie całego dnia nie jest czymś dziwnym.
.TAKI CHYBA ZDROWY pisze: ↑1 kwietnia 2017, o 00:55Witam Witam Witam niestety moje najgorsze obawy schizofreniczne nie dają mi żyć w ostatnich kilku nocach jest totalna masakra chciałbym sie was poradzić czy to też są tak zwane hipnagogi bo są tak cholernie rzeczywiste ze już kompletnie brak mi sił do życia :
kładę się spać, zamykam oczy i po jakimś czasie nachodzą mnie dziwne myśli , jeśli to w ogóle można nazwać myślami...
są to jakieś pojedyncze słowa z kosmosu np: dziękuję, dzień dobry, /cenzura/ , kiełbasa itp itd, oraz zdania wyrwane z jakichś rozmów:
mówiłam, żebyś tędy nie chodziła, a pytałaś się o to? itp itd.
są to tylko przykłady. kombinacji jest mnóstwo. co najdziwniejsze w tym, nie zawsze ja wypowiadam te słowa, moja głowa tworzy głosy różnych osób, czasem bliskich , czasem nie mam pojęcia kogo. od razu mówię, że te ,, głosy,, nie pochodzą z zewnątrz, tylko moja głowa je ,,produkuje,, ( mam nadzieję , że to nie schizofrenia) czasem też mój mózg, tworzy jakieś sceny, sytuacje zupełnie z kosmosu. to nie zdarza się codziennie. zauważyłam , że gdy mam jakiś bardzo stresujący dzień to się nasila. są to takie sekundowe obrazy i komentarze czasem na temat a czasem nie jak otwieram oczy odrazu to mija skoro Hipnagogi są przy zasypianiu a ja to mam centralnie po 30 albo kilkudziesięciu sekundach po zamknięciu oczu to jest chore. ciekawe jest też to że gdy zasypiam przy włączonym tv to odrazu podkładam obrazy do dialogów z tv nie dam rady przy tym zasnąć za hiny ludowe ale to dręczące pytanie czy to może być początek schizy ??
wyczytałem w necie ze to może być początek schizy albo psychozy i to trzeba leczyć lekami psychotropowymi za nim sie rozwinie na maksa ale ja tak cholernie nie chce tego mieć![]()
No właśnie ja mam tylko jak już leże wyciszony i tylko w nocy i to też nie zawsze tylko czasami. konsultować to z kimś czy zaliczyć to do hipnagogów ??