Tak dokladnie Divinie. Nerwica sprawia,ze np. Bojac sie bycia pedofilem..tak bardzo skupiamy sie,aby przypadkiem nic nie poczuc ' tam na dole'a, ze automatyczne wysylamy sygnal do genitaliow i mamy wrazenie, ze czujemy cos w rodzaju podniecenia. To tak samo jak ktos sie nakreca np. Na guza mozgu i caly czas skanuje leb i 'czuje' ten swoj mozg

Ciasteczko pisze:Why, pamiętaj żeby nie analizować oddzielnie tego natręta, że jest to taki sam natręt jak inne, z którymi się borykałes, tylko teraz pojawił się nowy temat, który tak samo nie ma sensu. Także żadnego wstydu nie pielęgnuj (bo to nie jest myśl z premedytacją), tylko pielęgnuj akceptację, że taka durnota sobie moze być, a potem próbuj metodę olewania i zajmowania sie czymś konstruktywnym.

Dilkadnie tak zamiast pielegnowac natreta i kombinowac z nim stosuja taktyke odmienna.
Ty tyle juz tych tematow roznych narobiles i nic w glowie nie swita ci od razu ze to natret?

nie no oczywiście, że świta dlatego tak nie panikuje przynajmniej staram sie nie panikowac za bardzo no i poszedlem dzis do pracy do dzieci.. no ale straszne to jest ze zobacze dziecko i zaraz mega lęk. tak samo jak wyobrazanie sobie tego '' czym moglbym ', ja w ogole boje sie powiedziec i balem zawsze ze jakies dziecko jest ladne... uwazalem ze nie wypada tako dzieciach mowic..

b00s123 pisze:sory że to napiszę ale zachowujesz się trochę jak taka pizd3czka , gdybym miał zakładać osobne tematy na każde myśli to chyba forum by padło haha:DD

Nie popieram zakładania osobnego tematu dla każdej rozkminy,tak jak nie popieram używania tak negatywnie wartościujących określeń jak Ty tutaj,tylko dlatego,że ktoś tak jednak robi-bo widocznie radzi sobie z tym gorzej od Ciebie i po to ma to forum.Rozumiem,że możesz nie mieć do czegoś cierpliwości czy zrozumienia,ale ta forma...Dobrze,że chłopak się nie zraził,ale nie jedna osoba by mogła.Zaiste,bardzo pomocne jest porównywanie kogoś do pi...czki,kimkolwiek owo szacowna persona jest w Twoim zamyśle.

Zwątpiona...masz bardzo wysoką wrażliwość ogólnie...na niektórych zbawiennie działa taki słowny "kopniak w cztery litery" hehe.

Widzę, że Ty bardzo się nudzisz i usilnie wyszukujesz tematów, które w jakiś sposób Ciebie urażą...czy Ty chociaż zwróciłaś uwagę z jaką datą powstał ostatni wpis?
Skoncentruj się może na czymś konstruktywnym, zamiast obawiać się o czyjeś "zrażenie"...zwłaszcza o 4 nad ranem o.O
Przestań przeszukiwać archiwum, bo zaczynam podejrzewać, że Ty siedzisz i szukasz słów - kluczy...typu przekleństwa, by następnie wpaść i skrytykować, nie czytając nawet całego wątku. Poczytaj może jakąś dobrą książkę, pooglądaj TV...zajmij się czymś ciekawszym, bo takie doszukiwanie się wszystkiego, co Ci nie pasuje - nie wychodzi ogólnie na zdrowie.

Nie czuj się przypadkiem urażona moimi słowami, bo nie to mam na celu.

A ogólnie, to miałam takie natrętne myśli...nie pamiętam dokładnie kiedy i jak to dokładnie wyglądało, ale nękała mnie taka myśl wredna... xD Zresztą ja, jako dziecko miałam takie korby, że wyobrażałam sobie przed snem, że mnie porywa jakiś facet...i co gorsza, kręciło mnie to O.o Dziwna jestem xD

popieram zwątpioną. b00s najzwyczajniej w swiecie uzywajaca okreslenia 'pizedczka' wykazał sie brakiem szacunku do drugiej osoby.

Nie chodzi mi o popieranie, czy ktoś ma rację, czy nie ma racji...ale po co odgrzebywać posta tylko po to, żeby złożyć takie oświadczenie o.O Oczywiście, że wyzywanie kogoś jest brakiem szacunku...ale to świadczy o poziomie osoby wypowiadającej się i tyle...znowu nie róbmy afery ze sprawy, która odbyła się niemal rok temu...
Robi się kompletny off top...a jeśli już, to może poproście V. żeby Wam zrobił ankietę xD "Co sądzicie o wulgaryzmach". Albo załóżcie nowy wątek i tam opiszcie swoje wrażenia...ale nie warto chyba odkopywać starych i wygasłych wątków w tym celu...
Taka moja opinia. Być może tylko moja

Delphia-odgroszkuj się ode mnie i znajdź se inną rozrywkę niż matkowanie uczestnikom mówiąc im w jakich to tematach powinni pisać,a w jakich nie.To już Twój 4 post w tym typie w przeciągu 12 godzin!!(2 w innym temacie).Może to Ty dziewczyno cierpisz na brak zajęcia?

No w sumie trochę cierpię bo jestem chora i leżę w łóżku Ok...już się nie złość.

Delphia pisze:No w sumie trochę cierpię bo jestem chora i leżę w łóżku Ok...już się nie złość.

A to widzisz:D To nie wiedziałam,że to tak-zdrowiej wolno,bo leżenie jest bardzo przyjemne:D