Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nasze małe zwycięstwa :) Małe codzienne kroczki

Tu dzielimy się naszymi sukcesami w walce z nerwicą, fobiami. Opisujemy duże i małe kroki do wolności od lęku w każdej postaci.
Umieszczamy historię dojścia do zdrowia i świadectwo, że można!
Dział jest wspólny dla każdego rodzaju zaburzenia lękowego czyli nerwicy/fobii.
martynka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 390
Rejestracja: 10 marca 2014, o 22:12

17 października 2020, o 21:20

Super
Margola245
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 38
Rejestracja: 12 lipca 2017, o 20:08

19 października 2020, o 11:20

Ja chcę się podzielić tym, żeby wszyscy którym zostało mega wyczulenie i skan a nerwica opadła nie martwili się, bo to też się poprawia z czasem! :) Od 3 tygodni odczuwam dużo mniejszy automatyczny skan a więc praca nad sobą, praca, praca, praca a efekty przychodzą^^
martynka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 390
Rejestracja: 10 marca 2014, o 22:12

19 października 2020, o 13:35

Tak ja też to widzę Margola
Zincas
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 21 stycznia 2023, o 20:49

21 stycznia 2023, o 22:29

Witam. W 2020 roku zdiagnozowano u mnie zespół lęku uogólnionego (wcześniej określany jako nerwica). Cały czas starałam się pokonać chorobę, z większym a potem mniejszym nasileniem przyjmując zaordynowane mi farmaceutyki, a także stosując naturalne metody - aktywność fizyczną (nordic walking, jazda na rowerze, praca w ogrodzie), wyciszenie (joga, praca z oddechem) oraz pracę z umysłem. Miałam lepsze i gorsze okresy, lecz nadal nie czułam się tak naprawdę dobrze.
Dlatego cały czas szukałam i w końcu natrafiłam na informacje o kryptopirolurii. Jest to taka dysfunkcja organizmu, w konsekwencji której wypłukiwane są z organizmu witaminy i minerały (głównie cynk, witamina B6, mangan, biotyna, ale też inne), co skutkuje wieloma bardzo różnymi dolegliwościami zarówno natury fizycznej, jak i psychicznej. Dla mnie to był strzał w dziesiątkę. Badanie moczu potwierdziło posiadanie tej dysfunkcji. Od jakiegoś czasu stosuję terapię składnikami odżywczymi i odczuwam wyraźną poprawę stanu zdrowia. Poczytajcie proszę o KRYPTOPIROLURII. Nie mogę obiecać, że będzie to jakieś wyjaśnienie stanu zdrowia dla każdego czytającego te słowa, ale dla pewnej ilości osób z pewnością tak (szacuje się, że przypadłość ta dotyczy 10 % społeczeństwa). Życzę zdrowia.
Zincas
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 21 stycznia 2023, o 20:49

22 stycznia 2023, o 10:46

Witam ponownie. Warto też ewentualnie przeczytać książkę doktora Williama J. Walsha „Zdrowy mózg”. Autor analizuje tam nie tylko zaburzenie proli, ale tez inne biochemiczne przyczyny złego stanu zdrowia psychicznego. Życzę odnalezienia tej przyczyny.
Awatar użytkownika
Sadwolf
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 23 marca 2024, o 10:36

26 marca 2024, o 08:55

Próbowałem dokonać małej ekspozycji na tytuł filmu, przez który cierpię. Całe szczęście nie zwymiotowałem ani nic, ale i tak się bałem. No i na szczęście przetrwałem, nie rozpłakałem się
Awatar użytkownika
Sadwolf
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 23 marca 2024, o 10:36

29 marca 2024, o 06:35

Wczoraj stwierdziłem, że te myśli są tylko mentalną czkawką niezwiązaną ze mną 😀
Będę próbował przestać się zadręczać, bo zauważyłem, że zmuszam się do tych myśli 😀
Po_kryjomu
Nowy Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 11 czerwca 2024, o 19:21

11 czerwca 2024, o 19:31

Pisze pierwszy raz na forum, ostatnio udało mi się podczas kłótni z chłopakiem wyrazić wszystko co chciałam słownie i trzymałam swoją stronę pierwszy raz, nie chowałam wszystkiego w sobie i przyznawałam mu rację bojąc się oceny. Udaje mi się też wychodzić częściej z domu a nie tylko leżeć przed serialami długie godziny.
Ciągle odczuwam bóle całego ciała i jestem przygnębiona ale zaczęłam nowa terapię i liczę za złagodzenie swoich objawów.
Awatar użytkownika
KotKtoryUcieka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 23 kwietnia 2024, o 13:02

13 września 2024, o 18:57

Wiele rzeczy do przodu ale wróciła bezsenność. Na szczęście póki co dużo spokojniej reaguje i póki co nie mam problemu z zasypianiem. Budzę się między 3 a 4 i już nie zasypiam. Natłok myśli o remoncie i pracy, mam nadzieję że uodpornię się na swoje czarnowidztwo i objaw związany ze snem sam zniknie.
AgnieszkaM
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 29 października 2020, o 14:42

21 października 2024, o 14:07

Hej! Słuchałam narazie trzech filmików od chłopaków, ale wydaje mi się, że zrozumiałam jedna rzecz. Rzecz, na którą się zawsze oburzałam jak ktoś mówił. Do rzeczy jak miałam pierwszy raz POCD i lęk przed napięciem seksualnym. Słuchałam i czytałam i było mówione bądź napisane, że nie ważne jaka myśl czy o serce, czy o samobójstwie, że mechanizm działa tak samo. O rany jakież było moje wkurzenie, że jak to samo! Przecież to zupełnie coś innego. Stało się że zaczęłam mieć rok temu lęki o zdrowie. Codziennie, a jak mi się coś stanie z sercem, udar różne. Póki nie było somatów to super. Jak pojawił się ból w klatce no to wtedy od razu. To zawał, mierz ciśnienie, obserwuj ból, trzymaj kontrolę żeby zareagować w odpowiednim momencie, żeby nie popełnić błędu, żeby dziecko nie musiało patrzec jak umierasz. Trochę nad tym zapanowałam. To wróciły leki o napięcie seksualne, że jak będę sama z dzieckiem i cos mi się zachce to nie będę potrafiła nad sobą zapanować. I co sa myśli, impulsu i odczucia. Czyli napiecie się pojawia jako somat. A działa dokładnie tak samo jak przy leku o serce. Jest somat, jest wyobrażenie, jest nasilenie somatu, niby chęci. To naprawdę działa tak samo. Wydaje mi się , że u mnie problemem oprócz przeszłości jest ukryty lęk przed popełnieniem błędu i chęć ochronienia dziecka
Awatar użytkownika
KotKtoryUcieka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 23 kwietnia 2024, o 13:02

24 października 2024, o 18:56

A próbowałaś coś kiedyś zrobić przy dziecku?
AgnieszkaM
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 29 października 2020, o 14:42

25 października 2024, o 22:00

KotKtoryUcieka pisze:
24 października 2024, o 18:56
A próbowałaś coś kiedyś zrobić przy dziecku?
Tzn? Co zrobić?
Awatar użytkownika
KotKtoryUcieka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 23 kwietnia 2024, o 13:02

2 listopada 2024, o 13:24

", że jak będę sama z dzieckiem i cos mi się zachce to nie będę potrafiła nad sobą zapanować.'

To co jest przedmiotem lęku.
AgnieszkaM
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 29 października 2020, o 14:42

3 listopada 2024, o 08:39

KotKtoryUcieka pisze:
2 listopada 2024, o 13:24
", że jak będę sama z dzieckiem i cos mi się zachce to nie będę potrafiła nad sobą zapanować.'

To co jest przedmiotem lęku.
Nie mam pojęcia co jest przedmiotem tego lęku.
Zaburzona_0na
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 113
Rejestracja: 10 października 2024, o 18:11

7 stycznia 2025, o 21:00

Dzisiaj miałam kilka spraw do załatwienia na mieście m.in urzędowych i zawsze pojawiał się lęk , zniecierpliwienie , ataki paniki , osłabienie, źle samopoczucie .. dzisiaj miałam spokój , złe myśli puszczałam wolno , nie skanowalam ciała . Poprostu skupiłam się na załatwianiu spraw . Dawno nie czułam się tak normalnie ;)
Tam gdzie kończy się strach , zaczyna się prawdziwe życie :lov:
ODPOWIEDZ