Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Moje dni, krotki opis i wasza opinia :)

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Krystian S
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: 18 maja 2016, o 19:13

25 sierpnia 2016, o 15:49

Hej :)

Znalazlem w koncu troche czasu po akurat dopadlo mnie przeziebienie i chcialbym wam opisac moje gorsze dni i jak dzialam, a takze poznac wasze zdanie na ten temat czy robie dobrze lub co robie źle, ostro sie wziąłem za odburzanie dlatego pisze ten post byc moze wylapie od Was cenne rady

A wiec tak, zaczynajac od poranka jak to w nerwicy jest ciezki ( chodz juz sa coraz lepsze) ale bez zastanawiania sie wstaje robie poranny rytuał i wychodze do pracy, po drodze zdarzaja sie natrety ale od razu wale w nie kontra i ide dalej nie zastanawiam sie nad nimi :) wchodze na plac zalacza sie wieksze DD ( otepienie, odciecie ale wykonuje swoje obowiazki i szybko znika ( i tak kilka razy dziennie) zajezdzamy na budowe i tutaj zaczyna sie najwieksze dzialanie bo robie przewaznie sam i nie ma nawet z kim pogadac takze natretow jeat mnóstwo, od chad po pojscie na terapie, ale sumiennie dialogiem wewnetrznym je olewam lub po prostu nic nie robie i wykonuje swoje obiwiazki, czasami wkrece sie na chwile w jakas mysl na chwile zdoluje ale od razu znajduje w sobie sile zeby to olac i mam przeblysk ( i tak duzo razy dziennie)

Dobra powrot do domu niby fajnie ale pojawia sie dziwny lęk przed wlasnym mieszkaniem i rodzina, ale trwa on tylko w momencie spotkania jak juz chwile z nimi rozmawiam i pobede to znika, wieczor mija przewaznie dobrze, czesto patrze na zegar jak ten czas spieprza szybko ale mowie sobie przejmowanie sie tym nic nie da, rozmawiam zartuje z zona mowie do mojej coreczki, mimo ze nie raz w ogole nie mam na to ochoty ale to robie mimo częstego odciecia od uczuc:) czas spania, znowu lek ale oczywiscie wywalam go i ide spac ( chodz ostatnio cos mi dokucza bezsennosc) ale staram sie tym nie przejmowac, mowie sobie trudno w koncu zasne :) budze sie w nocy przewaznie pomiedzy 3 a 5 i zawsze sie wkurzalem i frustrowalem lecz teraz mowie sobie trudno musze to zaakceptować:)

To tak wygladaja moje gorsze dni :) co o nich sadzicie ?
Liker16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 6 sierpnia 2016, o 00:10

25 sierpnia 2016, o 16:42

Ogólnie uważam, że dobrze robisz ale, ja bym dorzucił trochę relaksu np.spacery, słuchanie muzyki,gorąca kąpiel.Magnez i dieta.
Robiłem podobnie jak ty i po czasie objawy są minimalne.
Krystian S
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: 18 maja 2016, o 19:13

25 sierpnia 2016, o 16:51

Wszystko jest, dieta juz od miesiaca( wiadomo obiad zjem sobie normalny jakies mieso) duzo ruchu, no i magnez biore codziennie :) na goraca kapiel niestety nie moge sobie pozwolic bo mam brodzik :)
Liker16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 6 sierpnia 2016, o 00:10

25 sierpnia 2016, o 16:56

Mi po 4 miesiącach mija jak już pisałem objawy minimalne, a "praktykowałem DD" podobnie jak ty
A ty ile się z tym męczysz?
Krystian S
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: 18 maja 2016, o 19:13

25 sierpnia 2016, o 17:10

U mnie 5 miesiac z tym ze 4 miesiace to bylo wieczne uzalanie sie nad soba i narzekanie, od miesiaca wziąłem sie ostro do pracy i radze sobie coraz lepiej :) coraz mniej gorszych dni, z objawami jest roznie ale staram sie tym nie przejmowac
Astronom
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 16 maja 2016, o 06:58

25 sierpnia 2016, o 17:25

Jak u ciebie wygląda sprawa z rodziną? Czy twoje dzieci, żona wiedzą o zaburzeniu?
Krystian S
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: 18 maja 2016, o 19:13

25 sierpnia 2016, o 18:50

Moja zona wie o wszystkim, ale na dzien dzisiejszy juz nic jej nie mowie o tym bo to nie ma sensu, ale wspierala mnie w najgorszych chwilach :) a dziecko mam w drodze dopiero :)
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

25 sierpnia 2016, o 19:50

Krystian S pisze:Moja zona wie o wszystkim, ale na dzien dzisiejszy juz nic jej nie mowie o tym bo to nie ma sensu, ale wspierala mnie w najgorszych chwilach :) a dziecko mam w drodze dopiero :)
ja mysle, ze bardzo dobrze robisz, olewajac mysli i nawet jak sie wkrecisz na chwile i to podniesie leki, to po to, by zaraz miec przeblysk. Mam/mialam identycznie. To naprawde dobra droga ku odburzaniu ;ok walcz, nie daj sie, trzymam kciuki, trzymaj za mnie
Krystain ja tez ostatnio sie budze okolo 5 rano, drapie sie wszedzie, po 10 mn zasypiam na nowo ....
Dodam, jak juz pisalam, ze dla mnie zbawiennym srodkiem jest sport. Zazwyczaj ma bardzo spiete barki i szyje, wiesz, i to az szczypie, potrzebuje 30 minut kardio i dobre, porzadne rozciagniecie ciala i to napiecie schodzi! Dobry jest tez masaz thai dla mnie, ale niestety bardzo drogi.
Kole zastapilam sokiem pomaranczowym, recznie wyciskanym:) i lykam Omega 3 (kwas AHD w ilosci 750mg)
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Krystian S
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: 18 maja 2016, o 19:13

26 sierpnia 2016, o 08:31

Ja tez jestem bardzo aktywny, praca po pracy u tesciow zawsze cos porobie lub jakis spacer z zona :) coli juz nie pije 5 miesiac, tylko woda niegazowana lub gazowana, omege 3 wczoraj kupilem 500mg :)

Dziś w koncu przespalem cala noc :) troche sie wkurzam bo musze siedziec caly dzien w domu bo jestem przeziebiony, a nie lubie siedziec bezczynnie, ale wypije herbate z sokiem lykne tabletki i cos wymysle do pracy :)
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1858
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

26 sierpnia 2016, o 10:55

Halina pisze:
Krystian S pisze:Moja zona wie o wszystkim, ale na dzien dzisiejszy juz nic jej nie mowie o tym bo to nie ma sensu, ale wspierala mnie w najgorszych chwilach :) a dziecko mam w drodze dopiero :)
ja mysle, ze bardzo dobrze robisz, olewajac mysli i nawet jak sie wkrecisz na chwile i to podniesie leki, to po to, by zaraz miec przeblysk. Mam/mialam identycznie. To naprawde dobra droga ku odburzaniu ;ok walcz, nie daj sie, trzymam kciuki, trzymaj za mnie
Krystain ja tez ostatnio sie budze okolo 5 rano, drapie sie wszedzie, po 10 mn zasypiam na nowo ....
Dodam, jak juz pisalam, ze dla mnie zbawiennym srodkiem jest sport. Zazwyczaj ma bardzo spiete barki i szyje, wiesz, i to az szczypie, potrzebuje 30 minut kardio i dobre, porzadne rozciagniecie ciala i to napiecie schodzi! Dobry jest tez masaz thai dla mnie, ale niestety bardzo drogi.
Kole zastapilam sokiem pomaranczowym, recznie wyciskanym:) i lykam Omega 3 (kwas AHD w ilosci 750mg)
A ja się z Wami podzielę, ze wróciłam do mojej pasji jaka jest śpiew i samo ćwiczenie miesni, praca przepona, rozluznianie mięśni twarzy i szczeki do rozspiewania fajnie mnie relaksuje ;)
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

26 sierpnia 2016, o 14:29

Śpiewasz!? Kiedy jakieś sample wrzucisz na YT? :huh
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
Krystian S
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: 18 maja 2016, o 19:13

26 sierpnia 2016, o 15:30

Heh, dokladnie, pochwal się :) Sub co sądzisz o mim działaniu ?
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

26 sierpnia 2016, o 17:09

Krystian, Ty to już autostradą do odburzenia jedziesz :D Z suplementów polecam też b complex + b12. Ogólnie jestem za wszelką suplementacją, bo warto wspomóc nasz organizm w procesie regeneracji. :)
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

26 sierpnia 2016, o 18:15

Krystian S , bardzo dobrze działasz , oby tak dalej , tak jak Piotruś mówi jesteś na prostej drodze do odburzenia . Gratuluję i wierzę w Ciebie :friend:
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Krystian S
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: 18 maja 2016, o 19:13

27 sierpnia 2016, o 07:56

Dziekuje wam :-) jedyna rzecz z ktora jeszcze sie bije to sen, jedna noc przespie jak dziecko a druga juz sie szarpie, dzis znowu taka sobie noc i jeszcze mi zonka cisnienie podniosla od rana bo mnie wybila z glebokiego snu :) ale staram sie tym nie frustrowac :) lece zaraz cos porobic

Swoja droga jesli juz mowa o suplementach, wczoraj wuczytalem ze tryptofan jest bardzo dobry na sen ale mozna go przedawkowac, ale czy tu chodzi tylko o suplement czy w produktach spozywczych tez mozna ? Ostatnio jem duzo bialka( w ktorym znajduje sie tryptofan), dzieki ktoremu lepiej sie czuje, ale czy z zbyt duza ilosc tego bialka mi nie zaszkodzi ?
ODPOWIEDZ