Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Moja nerwica i to ze straciłem sens życia ...

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

8 czerwca 2016, o 22:21

Moja tez nie ale miałem przez lata z nią kontakt a efekty sa zaskakujące , tyle że to jest zamiatane pod dywan przez grupy interesów mafii medycznej
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

8 czerwca 2016, o 23:39

Na szczęście każdy człowiek ma wolną wolę i może na własną rękę sie interesować, a internet jest dobrym źródłem wiedzy nawet zamiatanej pod dywan. Aby z rozsądkiem podchodzić, bo w homeopatii też panuje moda na pewne rzeczy. Ale w racjonalnym podejściu wszystko jest dla ludzi. :)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

10 czerwca 2016, o 18:37

W internecie mało pisza na te tematy bo nie jest to popularne ale ....

-- 10 czerwca 2016, o 18:37 --
Czytam teksty zwłaszcza podoba mi się historia Viktora ale ciągle właściwie nie wiem jak mam postepować ze sobą . Mam silne dolegliwosci ze strony kręgosłupa boli jak .... to też może być zwiazane z nadmiernym napięciami mięśni bo lewa strona ciągle zbita w kamień , ostanio infekcje w jamie ustnej i inne ale ... nerwica tez swoje dodaje bo mam typowe tu na forum objawy .. tak jednym zdaniem jak postepowac jak ledwo łaze , mam zawroty glowy itp .. uważać ze tego nie ma ? nie bardzo się da ...
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

10 czerwca 2016, o 18:58

Ja bym robiła swoje mimo objawów ,tzn ja tak robię , a historia Victora nie zastąpiona uwielbiam ją czytać , dużo można się z niej nauczyć i wynieść dla siebie .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

10 czerwca 2016, o 19:10

Staraj się robić ile możesz, ale pamiętaj też o odpoczynku i regeneracji. Po prostu uprzyj się, że i tak będziesz korzystał z życia. :)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

13 czerwca 2016, o 15:32

zebulon jakie masz te dolegliwości ze strony kręgosłupa?
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

13 czerwca 2016, o 16:24

Boli oczywiście , lewa strona od nasady głowy przez kark az do górnej czesci barku a drugie miejsce to piersiowy mięśnie się napinają i bolą.
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

13 czerwca 2016, o 16:38

wiesz co pytam bo ostatnio sama miałam problem z kręgosłupem ale ledzwiowym i chciałam ci powiedzieć ,że terapia manualna i ciwiczenia w domu robia cuda ;-)...możesz spróbować. Najlepiej na początek skorzystać z dobrego rechablitanta ustali ci cwiczenia indywidualne koszt wiz 60- 120 zł a naprawdę warto przynosi to znaczną ulgę. Ja wyszłam już prawie na prostą bez leków i przeciwbólowych bo i tak nie pomagały bo u mnie to problem mechaniczny. Co ci szkodzi ;-)
Ten ból od nasady głowy przez szyję to problem właśnie kręgosłupa szyjnego, a to możesz naprostować wyłącznie ćwiczeniami jak chcesz uniknąć operacji ;-)
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

13 czerwca 2016, o 18:32

Wiem operacja nie wchodzi w rachubę a to jest tak jak rozmasuje sobie to jakiś czas nie boli a potem znowu miesnie się napinają i zaczyna w barku to mam jak beton lepiej jest w piersiowym ale tez daje popalić
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

13 czerwca 2016, o 19:05

ale nie raz rozmasuje nie da efektów ...w tym spinaniu wazne jest regularne rozciaganie miesni ,niestety nie znam cwiczeń na piersiowy ;-(znam tylko na lędzwiowy ;-)
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

13 czerwca 2016, o 19:44

A jeszcze pamaga skrzyp podobno regeneruje dyski od niedawna stosuje wiec nie wiem, mam takie maszyny do masowania i pomagają tyle ze na drugi dzien znowu to samo ... czasem da mi jeden dzień spokoju .
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

13 czerwca 2016, o 20:09

zebulon pisze:A jeszcze pamaga skrzyp podobno regeneruje dyski od niedawna stosuje wiec nie wiem, mam takie maszyny do masowania i pomagają tyle ze na drugi dzien znowu to samo ... czasem da mi jeden dzień spokoju .
masz namyśli skrzyp polny?..bo masując rozmasowujesz mięsnia , a ty musisz go rozciągać ;-) z wiekiem sie kurczymy ;) dlatego tez nasze dolegliwości bólowe :no ...jest tylko jedno ale ;col ...trzeba sie poswiecic i cwiczyc bynajmniej 2 razy w tygodniu 'smil
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

3 lipca 2016, o 11:06

To nie tak.. ,moje mięśnie ciągle drgają a to juz system nerwowy i nerwiczka i dlatego zakwaszają się i bolą co do skrzypu to kupiłem taki w aptece z czyms jeszcze podobno pomaga .

-- 18 czerwca 2016, o 13:55 --
Zdałem sobie sprawe czego ustawicznie się boje :
- śmierć moja
- śmierć zony
- straszna choroba i późniejsze cierpienia jakby nerwicowych było mało ...
A na to kompletnie nie mam wpływu wiec nakręcam się stale

-- 3 lipca 2016, o 11:06 --
Powoli jestem załamany faktem że nie daje rady, ledwo żyje mordując się z dolegliwościami, najbardziej dokuczają mi ataki paniki które rożnie długo trwają i lęk . Mam czasem ochotę iść do szpitala , brać leki żeby to przestało mnie już męczyć z lekarzami nie można się dogadać i też się boje brania leków bo obawiam się ich działania ubocznego. Teraz pisze podczas paniki albo lęku sam już sie gubię ... nie mogę wstac z łózka i wypić spokojnie np. herbatę .. sam nie wiem co zrobić
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
boniasky
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 214
Rejestracja: 14 lutego 2016, o 16:36

3 lipca 2016, o 13:50

Jesteś długo już na tym forum Zebulon, znasz wszystkie mechanizmy od podstaw. Nic już nie potrafi Cię zaskoczyć bo przerobiłeś już kupę materiału. I teraz Ci powiem, bo wiem dlaczego nie możesz poprawić swojego stanu zdrowia. Drogi Marku nigdy nie zaryzykowałeś... Z Twoich postów tylko czytam że nie możesz się z łóżka podnieść... Tak się nie da. Weź się w końcu wkrw na siebie i zacznij się trochę ruszać. Jest tysiące możliwości, spacery, nad wode gdzieś jechać, rower, spotkania ze znajomymi, nawet w karty pograć z rodziną. I nie pisz mi że to nie tak, bo masz jakieś drgania mięśni czy inne duperele. Każdy to przechodzi i większość się stara żyć pomimo objawów. Jak się nie przełamiesz to nie wyjdziesz z tego. Pozdrawiam Cię serdecznie i przepraszam że tak ostro, ale to czasami pomaga :)
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

3 lipca 2016, o 13:58

Owszem i długo mam nerwice i te cholerne objawy ... fakt ciągle się boje bać podejrzewam ze wiekszość tak też miała tyle ze ja normalnie kopa nie mam wewnętrznego ..
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
ODPOWIEDZ