Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Moja nerwica i to ze straciłem sens życia ...

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

3 maja 2016, o 20:55

To nie tak ... owszem leże w łóżku ale staram się coś tam robić faktem ze bardzo mało w porównaniu z tym co kiedyś tyle ze teraz to zajmuje mi czas jak i ogromny wysiłek . Mozę za jakiś czas się coś zmieni.
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
boniasky
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 214
Rejestracja: 14 lutego 2016, o 16:36

3 maja 2016, o 21:05

Jeżeli będziesz większość czasu leżał to nic się nie zmieni. Mądry jesteś facet to opracuj sobie jakąś strategie. Niestety taki już nasz los ze mamy taką przypadłość ale naprawdę poprzez różne sposoby można poprawić sobie komfort życia. Bądź powolny, czuj się słabo ale rób coś. Z tego co czytam to jesteś taka złota rączka, także możesz robić wszystko bo na większości rzeczach się znasz. Jestem przekonany że jak będziesz systematycznie odrywal myśli od nerwicy to i Twój komfort życia się poprawi.
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

3 maja 2016, o 21:27

tyle ze mi przeszkadza nadmierne napięcie wystarczy ze wstanę z łóżka i już napięcie wzrasta i to praktycznie blokuje działanie lub bardzo je utrudnia , nie mam na razie konceptu jak to zrobić ale może się uda.
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
jacek74
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: 30 kwietnia 2016, o 14:45

3 maja 2016, o 21:28

boniasky pisze:Jeżeli będziesz większość czasu leżał to nic się nie zmieni. Mądry jesteś facet to opracuj sobie jakąś strategie. Niestety taki już nasz los ze mamy taką przypadłość ale naprawdę poprzez różne sposoby można poprawić sobie komfort życia. Bądź powolny, czuj się słabo ale rób coś. Z tego co czytam to jesteś taka złota rączka, także możesz robić wszystko bo na większości rzeczach się znasz. Jestem przekonany że jak będziesz systematycznie odrywal myśli od nerwicy to i Twój komfort życia się poprawi.
Witaj,zgadzam się z kolegą trzeba coś robić cokolwiek,musisz oderwać myśli.Ja też jak większość z was to przerabiałem z pracowitego i ambitnego człowieka stałem się leżącym wrakiem nie potrafiącym nic zrobić,na dodatek dorwała mnie depresja nawet miałem myśli samobójcze ale na szczęście się ogarnąłem bo znalazłem w sobie resztki sił.Jak już w którymś poście pisałem że moja droga przypominała małego człowieka wspinającego się na wielką górę po ostrych kamieniach więc uwierz mi że jak się bardzo chce to można na tą górę dotrzeć w moim przypadku tak było.Życzę ci dużo sił i wytrwałości:)
DENERWOWAĆ SIĘ TO MŚCIĆ SIĘ NA WŁASNYM ZDROWIU ZA GŁUPOTĘ INNYCH!!!
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

3 maja 2016, o 21:30

wlasnie brakuje mi tego ... bardzo chce ...
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
boniasky
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 214
Rejestracja: 14 lutego 2016, o 16:36

3 maja 2016, o 21:45

Na pewno to w sobie masz tylko jeszcze do tego nie dotarłeś. Ja przez te cholerne napiecie potrafilem miec cały czas łzy w oczach podczas treningów, ale nie poddawałem się. Musiałem chodzić na treningi bo to moja praca i bez tego zostałbym bez środków do życia. I tak chodziłem i chodziłem az w końcu to wszystko odpuszcza. Może nie całkowicie ale da się żyć całkiem nieźle. I u Ciebie też tak będzie, tylko musisz się przełamać. Każda minuta, każda godzina działa na Twoją korzyść. Rób byle co, rozmawiaj o wszystkim tylko odciągaj myśli i objawy od siebie. To na początek wystarczy, nie ma bata żeby Ci się nie polepszyło.
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 611
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

3 maja 2016, o 22:57

@boni, uwielbiam czytac twoje posty:-)
@zebulon, pomysl, ze w sumie nie masz nic do stracenia, jezeli uwazasz,ze teraz jest beznadziejnie,hmm?
Mi duzo uswiadomilo to co pisze boni, nerwica nie moze nas ograniczac.
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

3 maja 2016, o 23:19

boniasky pisze:Na pewno to w sobie masz tylko jeszcze do tego nie dotarłeś. Ja przez te cholerne napiecie potrafilem miec cały czas łzy w oczach podczas treningów, ale nie poddawałem się. Musiałem chodzić na treningi bo to moja praca i bez tego zostałbym bez środków do życia. I tak chodziłem i chodziłem az w końcu to wszystko odpuszcza. Może nie całkowicie ale da się żyć całkiem nieźle. I u Ciebie też tak będzie, tylko musisz się przełamać. Każda minuta, każda godzina działa na Twoją korzyść. Rób byle co, rozmawiaj o wszystkim tylko odciągaj myśli i objawy od siebie. To na początek wystarczy, nie ma bata żeby Ci się nie polepszyło.
I nie tylko Boniasky jest tego dowodem że trzeba iść do przodu choć by przez łzy . Ja chodziłam do pracy z całą gamą objawów , ogromnym lękiem , ciągłym napięciem , okropnymi uderzeniami w głowę , bólami w klatce piersiowej i boku , nogę miałam tak drętwą że ją mało co nie ciągnęłam za sobą ,i do tego masa zasranych lękowych myśli że zraz padnę trupem , plus ogromne odrealnienie , nie poznawanie siebie i głosu całe to syfiaste dd , ale szłam wszędzie z myślą idz bo jak się położysz to będzie koniec . Na forum jestem 8 miesięcy stosuję się do rad działam , może nie zawsze w 100% tak jak bym chciała . Jestem takim małym przykładzikiem , że nerwica nic nam nie zrobi a objawy znikają , są lepsze i gorsz dni , ale nie mam już lęku , ani bóli somatycznych a jak są to na prawdę chwilowe i nie takie uciążliwe jak kiedyś . Wiem że wszyscy możemy pokonać nerwicę .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
boniasky
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 214
Rejestracja: 14 lutego 2016, o 16:36

3 maja 2016, o 23:34

Moje dziewczynki kochane :cm . Jesteśmy tu po to żeby się wspierać i szukać jakiś pomocnych rozwiązań. Takie kobiety to na rękach nosić cmok. Ludzie uprawiajcie sport. Ja w ogóle myśle że aktywność fizyczna wyciaga z nerwicy. A najlepiej działa na osoby które mało mają ruchu. Według mnie potrafi zdziałać cuda.
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

3 maja 2016, o 23:35

echhhh zeby to bylo takie proste ....
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
boniasky
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 214
Rejestracja: 14 lutego 2016, o 16:36

3 maja 2016, o 23:43

No niestety ale to nie jest proste, bo jesteśmy takimi ludźmi którzy emocjonalnie wszystko odbierają. Ja też bym chciał żyć bez nerwicy, ale jak już ją mam to staram się działać tak żeby mój komfort życia był na przyzwoitym poziomie. Chłopaki mówią że da się wyjść z tego całkowicie. Ja im wierze i będę dążył do tego za wszelką cenę. I choćbym już nie miał siły to wyjdę na prostą i Ty też to zrobisz, bo jesteś zbyt mądry facet żebyś dał się oszukiwać zaburzeniu cały czas. Już teraz wwidzę jak stosowanie porad daje efekty. To tylko głowa, nic więcej.
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

3 maja 2016, o 23:52

niby tak ale teraz poszedlem do kuchni i jadlem kolacje , rozmawialem z żona i ciagle czulem zawroty glowy i coś mna telepało ... jak to wytrzymac ?
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
boniasky
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 214
Rejestracja: 14 lutego 2016, o 16:36

4 maja 2016, o 10:15

I jak tam Marek ? Kolejny nowy dzień, masz ładną pogodę, ruszaj na spacer, na zakupy do sklepu, wszystko jedno. Masz zakaz siedzenia w domu !
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

4 maja 2016, o 10:24

mobilizujesz mnie , dzieki , masz skype ? moze pogadamy mnie rozmowy takie dobrze robią
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

4 maja 2016, o 12:21

Zebulon ja myślałam że Ty załozyłeś ten wątek żeby opisywać swoje zmagania z nerwicą
i wyciagać wnioski a nie zdawać relacje z leżenia w łóżku ;P
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
ODPOWIEDZ