Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1858
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36
18 lutego 2018, o 13:21
Nipo pisze: ↑18 lutego 2018, o 09:29
ewelinka1200 pisze: ↑18 lutego 2018, o 09:26
Masz rację...
Bo jak się tak zastanowić to każda myśl która jest nie zgodna z tym co ja tak naprawdę myślę wprawia mnie w lęk... również miłej niedzieli
Ewela nie No właśnie tylko zacznij akceptować tak na całego

ja niestety tez tej akceptacji nie mam w 100% ale kiedy do tego dojdziemy
Dobrego dnia
A mi się wydaje, że akceptacja jest albo jej nie ma, nie ma akceptacji w połowie czy w 3/4. Inną sprawą jest, że akceptacja nie oznacza, że nerwica zniknie w 5 minut. Właśnie niektórzy tu piszą: "nie masz 100% akceptacji". A co to znaczy? Można akceptować na 80%? Nie wydaje mi się, wydaje mi się, że to jest pomieszanie pojęć. Sama akceptacja nie oznacza odburzenia, ale jest środkiem do odburzenia.
Na poziomie logiki każdy akceptuje w 100% (bądź w ogóle nie akceptuje), na poziomie emocjonalnym to już jest zupełnie coś innego.
Ostatnio zmieniony 18 lutego 2018, o 13:23 przez
Olalala, łącznie zmieniany 1 raz.
-
weird_thoughts
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 300
- Rejestracja: 12 września 2017, o 17:57
18 lutego 2018, o 13:22
U mnie nieustannie powraca lęk przed utratą kontroli. Tworzę w głowie takie scenariusze, że nie jeden kryminał można by było napisać
Ciągle zastanawiam się jak mogę o czymś takim myśleć, że to nie jest normalne i pewnie prędzej czy później coś zrobię

-
ewelinka1200
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
18 lutego 2018, o 13:35
To ja mam pomysł bo mam powiedzmy że to samo
Dawaj się zamkniemy w jednym pokoju i ty swoje scenariusze wyorobujesz na mnie a swoje na Tobie
I po nerwicy!

-
Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1548
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
18 lutego 2018, o 13:40
ewelinka1200 pisze: ↑18 lutego 2018, o 13:35
To ja mam pomysł bo mam powiedzmy że to samo
Dawaj się zamkniemy w jednym pokoju i ty swoje scenariusze wyorobujesz na mnie a swoje na Tobie
I po nerwicy!
Jak chcesz to wypróbować jak to iluzja w naszej głowie ?oj Ewelinka hehe
-
weird_thoughts
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 300
- Rejestracja: 12 września 2017, o 17:57
18 lutego 2018, o 13:42
ewelinka1200 pisze: ↑18 lutego 2018, o 13:35
To ja mam pomysł bo mam powiedzmy że to samo
Dawaj się zamkniemy w jednym pokoju i ty swoje scenariusze wyorobujesz na mnie a swoje na Tobie
I po nerwicy!
Obawiam się, że byśmy tylko siedziały zastraszone samymi myślami i się nie ruszyły, bojąc się zrobić cokolwiek

Przynajmniej ja tak mam, bo jak pojawia się myśl to najpierw mnie paraliżuje, a później pojawia się uczucie ogromnego lęku -skąd to się wzięło

-
ewelinka1200
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
18 lutego 2018, o 13:46
ZAWSZĘ mam myśl a potem lęk i paraliż
Że ta myśl jest prawdziwa...
-
Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1548
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
18 lutego 2018, o 14:07
weird_thoughts pisze: ↑18 lutego 2018, o 13:42
ewelinka1200 pisze: ↑18 lutego 2018, o 13:35
To ja mam pomysł bo mam powiedzmy że to samo
Dawaj się zamkniemy w jednym pokoju i ty swoje scenariusze wyorobujesz na mnie a swoje na Tobie
I po nerwicy!
Obawiam się, że byśmy tylko siedziały zastraszone samymi myślami i się nie ruszyły, bojąc się zrobić cokolwiek

Przynajmniej ja tak mam, bo jak pojawia się myśl to najpierw mnie paraliżuje, a później pojawia się uczucie ogromnego lęku -skąd to się wzięło
To jest prawdziwa nerwica

tak działa

-
ewelinka1200
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
18 lutego 2018, o 14:09
Noi potem następna myśl...,,to na pewno psychoza,,...i pozamiatane

-
laure
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 642
- Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33
18 lutego 2018, o 15:07
weird_thoughts pisze: ↑18 lutego 2018, o 13:42
ewelinka1200 pisze: ↑18 lutego 2018, o 13:35
To ja mam pomysł bo mam powiedzmy że to samo
Dawaj się zamkniemy w jednym pokoju i ty swoje scenariusze wyorobujesz na mnie a swoje na Tobie
I po nerwicy!
Obawiam się, że byśmy tylko siedziały zastraszone samymi myślami i się nie ruszyły, bojąc się zrobić cokolwiek

Przynajmniej ja tak mam, bo jak pojawia się myśl to najpierw mnie paraliżuje, a później pojawia się uczucie ogromnego lęku -skąd to się wzięło
To ja się zamknę tam z Wami.
-
ewelinka1200
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
18 lutego 2018, o 15:25
Ja już się gubię w tym wszystkim ...znooowu
Bo wyżej zostało napisane jak byk że nerwica nie prowadzi do psychozy a ja znalazłam wypowiedź jakiegoś chłopaka co ma schizofrenie prostą plus ocd plus coś tam i mówi że bierze leki aby nerwica nie wywołała psychozy...
Noooi najlepsze on ma krytycyzm!
Wobec tego wszystkiego...więc włala!
-
weird_thoughts
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 300
- Rejestracja: 12 września 2017, o 17:57
18 lutego 2018, o 15:59
ewelinka1200 pisze: ↑18 lutego 2018, o 15:33
Noi co to jest ta schizofrenia somatopsychiczna?
Jak ty coś znajdziesz! Jesteś tu dłużej ode mnie i jeśli miałabyś mieć jakikolwiek typ schizofrenii to już dawno zdążyłby się ujawnić i teraz byłabyś w rozkwicie, a nie w wiecznym lęku

-
ewelinka1200
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
18 lutego 2018, o 16:03
Teraz to ja jestem w czarnej dup...!
Już tylko czekam na głosy na omamy i na calom resztę... mąż idzie zaraz do pracy a ja już mam paraliż że mam schizofrwnie i będę szaleć a jeszcze godzinę temu byłam pewna że mam psychozę poporodową...

-
sebastian86
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1491
- Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02
18 lutego 2018, o 16:21
czemu ja po wczorajszym aktywnym dniu nie moge zasnac bez wspomagania a rano mam ciezkiego kaca?ma ktos tak?jest na to jakis dorazny sposob?
Mistrz 2021 (L)
-
betii
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
18 lutego 2018, o 18:30
ewelinka1200 pisze: ↑18 lutego 2018, o 16:03
Teraz to ja jestem w czarnej dup...!
Już tylko czekam na głosy na omamy i na calom resztę... mąż idzie zaraz do pracy a ja już mam paraliż że mam schizofrwnie i będę szaleć a jeszcze godzinę temu byłam pewna że mam psychozę poporodową...
Ewelinka jestem w tej samej sytuacji co ty bo maz tez idzie na noc do pracy a ja zostaje sama z dzieckiem.zawsze sie boje ze cos sie wtedy wydarzy a od 10 lat nic sie jeszcze nie wydarzylo wiec glowa do gory, damy rade

Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay