Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
zdravko
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 667
- Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54
15 lutego 2018, o 13:18
sebastian86 pisze: ↑15 lutego 2018, o 11:46
zdravko pisze: ↑14 lutego 2018, o 19:43
sebastian86 pisze: ↑14 lutego 2018, o 19:12
cwiczenia byly i masaz. nie stwierdzil w odcinku szyjnym zwyrodnien.
No to poszalałeś, powinien Ci zbadać całą sylwetkę, jak chodzisz, jak siedzisz, jak się ruszasz, a nie masaż i pare ćwiczeń, trafiłeś po prostu na jakiegoś totalnego kołka rodem z NFZ-u
Ja chodzę już rok na fizjoterapię, ćwiczę prawie codziennie i widzę efekty.
ten kołek to moj kolega z czasow szkolnych

mysle ze obserwowal moje ruchy w trakcie roznych postaw.
Hmm

,
a postawił Ci jakaś diagnozę tak po znajomości ,coś powiedział, jakieś konkluzje z tych oględzin ?
-
sebastian86
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1491
- Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02
15 lutego 2018, o 13:21
zdravko pisze: ↑15 lutego 2018, o 13:18
sebastian86 pisze: ↑15 lutego 2018, o 11:46
zdravko pisze: ↑14 lutego 2018, o 19:43
No to poszalałeś, powinien Ci zbadać całą sylwetkę, jak chodzisz, jak siedzisz, jak się ruszasz, a nie masaż i pare ćwiczeń, trafiłeś po prostu na jakiegoś totalnego kołka rodem z NFZ-u
Ja chodzę już rok na fizjoterapię, ćwiczę prawie codziennie i widzę efekty.
ten kołek to moj kolega z czasow szkolnych

mysle ze obserwowal moje ruchy w trakcie roznych postaw.
Hmm

,
a postawił Ci jakaś diagnozę tak po znajomości ,coś powiedział, jakieś konkluzje z tych oględzin ?
powiedzial miedzy innymi ze mam poczatki zwyrodnienia odcinka ledzwiowego.i ze moje drzenia miesniowe to nie tylko sam stres.
Mistrz 2021 (L)
-
zdravko
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 667
- Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54
15 lutego 2018, o 13:58
sebastian86 pisze: ↑15 lutego 2018, o 13:21
zdravko pisze: ↑15 lutego 2018, o 13:18
sebastian86 pisze: ↑15 lutego 2018, o 11:46
ten kołek to moj kolega z czasow szkolnych

mysle ze obserwowal moje ruchy w trakcie roznych postaw.
Hmm

,
a postawił Ci jakaś diagnozę tak po znajomości ,coś powiedział, jakieś konkluzje z tych oględzin ?
powiedzial miedzy innymi ze mam poczatki zwyrodnienia odcinka ledzwiowego.i ze moje drzenia miesniowe to nie tylko sam stres.
To brzmi jak przepowiadania Nostradamusa czy jakaś tajemnica fatimska z dupy.
-
ewelinka1200
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
15 lutego 2018, o 15:18
Obecność nastawień urojeniowych...co to znaczy
Bo doszły mnie słuchy że nie leczone nn...to takie cudo może być ...może ja źle to rozumie?
-
sebastian86
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1491
- Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02
15 lutego 2018, o 15:39
zdravko pisze: ↑15 lutego 2018, o 13:58
sebastian86 pisze: ↑15 lutego 2018, o 13:21
zdravko pisze: ↑15 lutego 2018, o 13:18
Hmm

,
a postawił Ci jakaś diagnozę tak po znajomości ,coś powiedział, jakieś konkluzje z tych oględzin ?
powiedzial miedzy innymi ze mam poczatki zwyrodnienia odcinka ledzwiowego.i ze moje drzenia miesniowe to nie tylko sam stres.
To brzmi jak przepowiadania Nostradamusa czy jakaś tajemnica fatimska z dupy.
ogladal moje MRI

Mistrz 2021 (L)
-
zdravko
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 667
- Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54
15 lutego 2018, o 16:27
sebastian86 pisze: ↑15 lutego 2018, o 15:39
zdravko pisze: ↑15 lutego 2018, o 13:58
sebastian86 pisze: ↑15 lutego 2018, o 13:21
powiedzial miedzy innymi ze mam poczatki zwyrodnienia odcinka ledzwiowego.i ze moje drzenia miesniowe to nie tylko sam stres.
To brzmi jak przepowiadania Nostradamusa czy jakaś tajemnica fatimska z dupy.
ogladal moje MRI
No spoko, ale zwyrodnienia ma prawie każdy ,sęk w tym żeby coś z tym zrobić, zabezpieczyć te plecy, zmienić nawyki ruchowe, ja np. po powiedzmy 30 latach (mam 43) nauczyłem się prawidłowo pochylać.
-
sebastian86
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1491
- Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02
15 lutego 2018, o 21:55
dostalem wskazowki lecz je potem zapomnialem.ide niedlugo do osteopatki. bo nawracaja sie tez bole okolicy piersiowo-krzyzowej.
Mistrz 2021 (L)
-
znerwicowana_ja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 906
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
16 lutego 2018, o 10:41
Ciągle czuję się nieprzytomna

zamotana,zakręcona źle sypiam bo moj synek.sie wierci kręci wiec czesto sie przez to budzę..czy to moze byc powodem mojego samopoczucia? Jak Wy sie czujecie gdy jesteście po ciężkiej nocy?
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
-
Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
16 lutego 2018, o 11:57
znerwicowana_ja pisze: ↑16 lutego 2018, o 10:41
Ciągle czuję się nieprzytomna

zamotana,zakręcona źle sypiam bo moj synek.sie wierci kręci wiec czesto sie przez to budzę..czy to moze byc powodem mojego samopoczucia? Jak Wy sie czujecie gdy jesteście po ciężkiej nocy?
No niestety przymulenie,otępienie,nieogar to moja codzienność od półtora roku ,nie wiem czy to od dd ,depresji,nerwicy czy czegoś innego ,też źle sypiam ale nawet jak czasem pośpię dłużej to czuję się tak samo zamulona
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
znerwicowana_ja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 906
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
16 lutego 2018, o 15:02
Celine Marie pisze: ↑16 lutego 2018, o 11:57
znerwicowana_ja pisze: ↑16 lutego 2018, o 10:41
Ciągle czuję się nieprzytomna

zamotana,zakręcona źle sypiam bo moj synek.sie wierci kręci wiec czesto sie przez to budzę..czy to moze byc powodem mojego samopoczucia? Jak Wy sie czujecie gdy jesteście po ciężkiej nocy?
No niestety przymulenie,otępienie,nieogar to moja codzienność od półtora roku ,nie wiem czy to od dd ,depresji,nerwicy czy czegoś innego ,też źle sypiam ale nawet jak czasem pośpię dłużej to czuję się tak samo zamulona
Ja jak się wyspie to nawet całkiem dobrze ze mna...teraz przez te pobudki od paru dni czuje sie znow bardziej pobudzona,drażnią mnie dzwieki,najchetniej byn leżała i nic nie robiła

..nie mam fizycznie siły zająć się synkiem..wkladalam go na pol dnia do lozeczka daje zabawki a sama leze obok w lozku..nie mam siły biegac za nim po mieszkaniu a dopiero przy meblach chodzi co bedzie jak zacznie juz normlanie chodzic i nie bede miec sily normalnie sie nim zająć.?przeciez nie wloze go wtedy na pol dnia do lozeczka bo nie wytrzyma.jestem przerazona tym ze macierzyństwo mnie tak męczy.



"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
-
Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
16 lutego 2018, o 15:33
znerwicowana_ja pisze: ↑16 lutego 2018, o 15:02
Celine Marie pisze: ↑16 lutego 2018, o 11:57
znerwicowana_ja pisze: ↑16 lutego 2018, o 10:41
Ciągle czuję się nieprzytomna

zamotana,zakręcona źle sypiam bo moj synek.sie wierci kręci wiec czesto sie przez to budzę..czy to moze byc powodem mojego samopoczucia? Jak Wy sie czujecie gdy jesteście po ciężkiej nocy?
No niestety przymulenie,otępienie,nieogar to moja codzienność od półtora roku ,nie wiem czy to od dd ,depresji,nerwicy czy czegoś innego ,też źle sypiam ale nawet jak czasem pośpię dłużej to czuję się tak samo zamulona
Ja jak się wyspie to nawet całkiem dobrze ze mna...teraz przez te pobudki od paru dni czuje sie znow bardziej pobudzona,drażnią mnie dzwieki,najchetniej byn leżała i nic nie robiła

..nie mam fizycznie siły zająć się synkiem..wkladalam go na pol dnia do lozeczka daje zabawki a sama leze obok w lozku..nie mam siły biegac za nim po mieszkaniu a dopiero przy meblach chodzi co bedzie jak zacznie juz normlanie chodzic i nie bede miec sily normalnie sie nim zająć.?przeciez nie wloze go wtedy na pol dnia do lozeczka bo nie wytrzyma.jestem przerazona tym ze macierzyństwo mnie tak męczy.


Ja nie mam dzieci ,a ledwo powiekami ruszam

poproś kogoś o pomoc ,kogokolwiek bo się wykończysz
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
zabner
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 281
- Rejestracja: 10 czerwca 2016, o 17:15
16 lutego 2018, o 17:40
Od sierpnia tamtego roku trzyma mnie rozciąganie obrazu, nie jakoś bardzo. Jak wparuje się w jakiś przedmiot mam wrażenie jakby się powiekszał lub rozciągał. Mega mnie to niepokoi okresami. Ostatnio byłem mocno zajęty i przez 4 tygodnie nie zwracałem na to uwagi. Komuś doskwieral taki objaw? Z jednej strony czuje ze to nerwica, ale z drugiej strony przeszywa mnie strach.
-
zaburzona.pl
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 174
- Rejestracja: 23 czerwca 2016, o 11:12
16 lutego 2018, o 19:41
Czy Wy tez tak się denerwujecie, ze drętwieje Wam głowa, język i i inne części ciała? W głowie robi sie szał, jakby chciało sie krzyczeć. Nie mówię tu o napadzie lęku , który ustępuje, ale o dolegliwościach, po stresie, które trwają pare dni i na które nie działa nawet 5 mg relanium.
-
Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
16 lutego 2018, o 19:48
zabner pisze: ↑16 lutego 2018, o 17:40
Od sierpnia tamtego roku trzyma mnie rozciąganie obrazu, nie jakoś bardzo. Jak wparuje się w jakiś przedmiot mam wrażenie jakby się powiekszał lub rozciągał. Mega mnie to niepokoi okresami. Ostatnio byłem mocno zajęty i przez 4 tygodnie nie zwracałem na to uwagi. Komuś doskwieral taki objaw? Z jednej strony czuje ze to nerwica, ale z drugiej strony przeszywa mnie strach.
Mam tak czasem,dziwne i faktycznie straszne
Czy Wy tez tak się denerwujecie, ze drętwieje Wam głowa, język i i inne części ciała? W głowie robi sie szał, jakby chciało sie krzyczeć. Nie mówię tu o napadzie lęku , który ustępuje, ale o dolegliwościach, po stresie, które trwają pare dni i na które nie działa nawet 5 mg relanium.
Ostatnio sobie wmawiam,że to od kręgosłupa

"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
znerwicowana_ja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 906
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
16 lutego 2018, o 20:24
zaburzona.pl pisze: ↑16 lutego 2018, o 19:41
Czy Wy tez tak się denerwujecie, ze drętwieje Wam głowa, język i i inne części ciała? W głowie robi sie szał, jakby chciało sie krzyczeć. Nie mówię tu o napadzie lęku , który ustępuje, ale o dolegliwościach, po stresie, które trwają pare dni i na które nie działa nawet 5 mg relanium.
Zaburzona.ja tam mam tzn coraz mniej na początku byl kosmos...mnie bardzi dretwialo gardlo,usta ,prawa polowa glowy,mrownienia w plecach i głowie tez..ech.troche propranolol pomaga na to
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison