Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
Luk
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 186
- Rejestracja: 8 sierpnia 2020, o 18:56
14 sierpnia 2020, o 12:55
Ja chciałem zapytać o objawy somatyczne które bardzo często wymieniacie w encyklopedii, takie jak: drętwienia, mrowienia, fascykulacje itp.
Czy macie te objawy tylko gdy się bardziej zdenerwujecie w ciągu dnia, a ogólnie to nie czy też macie je ciągle, niezależnie od tego czy skupianie na tym uwage? I czy dzieje się to w jednym i tym samym miejscu na ciele czy przykładowo fascykulacje macie po różnych częściach ciała?
Ja mam to od kilku tygodni + masa innych. Jestem dopiero co po wizycie u neurologa, powiedział, żebym sobie SM wybił z głowy. Ale na rezonans i tak pójde, bo lekarzom nie ufam i ogólnie mam o nich złe zdanie, zwłaszcza od momentu gdy babcie leczyli mi w szpitalu na serce a okazało się, że to zapalenie płuca było. Babcia zmarła

-
znerwicowana_ja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 906
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
14 sierpnia 2020, o 20:58
Kasia 123 pisze: ↑13 sierpnia 2020, o 10:56
znerwicowana_ja pisze: ↑13 sierpnia 2020, o 04:57
Kasia 123 pisze: ↑12 sierpnia 2020, o 22:03
Sama sobie zrobilam , pokazałam psychiatrze na wizycie i powiedział.ze jest w normie , zresztą na opisie tez tak jest napisane ze w granicach normy dla wieku
Ale ja mam wątpliwości w związku z moimi samopoczuciem
To jeśli Cię tak bardzo to martwi może warto pójść do neurologa wkoncu to specjalista od mózgu. Ale uważam że skoro jest napisane, że jest w granicach normy to najlepiej w to uwierzyć i zająć się odburzaniem.
Nie masz schizy ja mam nieraz totalne jazdy " od głowy" też się boję schizy ale nawet tu na forum czytałam jakie są różnice i wiem ze schizy nie mam!! Wiem też że te jazdy różne są jak mam dd a to uaktywnia się chociażby jak jestem niewyspana. Poznaj siebie swoje cialo i reakcje na stres i zaakceptuj je a będzie lepiej.


Piszesz ze masz kłopoty z pamięcią i koncentracja przecież to podstawa w nerwicy!!wiesz co wczoraj odwalilam? Chciałam sobie zrobic henne, naszykowalam ten proszek pojemniczek i szukam wody utlelionej szukam i szukam już sienzaczelwm denerwować bo chwilę wcześniej ja widziałam a teraz nie mogłam znalesc, patrzę a ja ją ja trzymam w ręku razem.z reszta rzeczy!! I Co? I zaczelam się śmiać z tego

albo parę dni temu miałam zrobić kawę i zamaist schować pojemnik do szafki chciałam go wstawić do lodówki. Takich rzeczy jest bardzo dużo. I co Tego

trzeba wrzucić na luz.
Ale to wszystko jest dla mnie dziwne, nie wiem jak mam myślec ktora mysl jest normalna , np patrzę na swoje dziecko jak spi w łóżeczku i myślę jak ja ją kocham jest taka słodka,niewinna, i w miedzy czasie kojarzy mi się piosenka w której refrenie jest słowo slodka .
Mnie to nie wygląda na nerwice
Albo ide np do łazienki i tak bezsensu ide przyszlam i zastanawiam się po co , przecież ja nic z tamtad nie chcialam.
Mnie to wygląda raczej na jakieś otępienie

No coś Ty!!! Zapewniam Cię że to są normlane zachowania. Co do tego że kojarzą Ci się słowa tak jak To " slodka" Więc tak działa nasz mózg i to jest naprawdę bardzo ale to bardzo normalne. Co w tym dziwnego że Ci się to słowo skojarzyło? To tylko świadczy o tym że Twój mózg działa prawidłowo, kojarzy różne rzecz. Mnie się zapachy kojarzą z różnymi sytuacjami, ostanio też jakiś konkretny zapach przywołał wspomnienia pewnego wyadrzeniam.. Z tym że po coś idziesz i nie pamiętasz po Co to także jest jak najbardziej normalne. Serio!! Nie doszukuj się w tym anomalii. Z tym co napisałaś wcześniej że wstajesz i do lodówki w nocy. Miałam tak na pocztaku nerwicy. Zajadalam stres. Nie dość że zarlam w nocy, to w dzień wystarczyło że się zdenerwowalam odrazu był kierunek kuchnia i coś zjeść na pociechę. Na szczęście mi to minęło. Bo już byłam podlamala mocno przez to.
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
-
Kasia 123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 14 maja 2019, o 11:57
16 sierpnia 2020, o 09:34
znerwicowana_ja pisze: ↑14 sierpnia 2020, o 20:58
Kasia 123 pisze: ↑13 sierpnia 2020, o 10:56
znerwicowana_ja pisze: ↑13 sierpnia 2020, o 04:57
To jeśli Cię tak bardzo to martwi może warto pójść do neurologa wkoncu to specjalista od mózgu. Ale uważam że skoro jest napisane, że jest w granicach normy to najlepiej w to uwierzyć i zająć się odburzaniem.
Nie masz schizy ja mam nieraz totalne jazdy " od głowy" też się boję schizy ale nawet tu na forum czytałam jakie są różnice i wiem ze schizy nie mam!! Wiem też że te jazdy różne są jak mam dd a to uaktywnia się chociażby jak jestem niewyspana. Poznaj siebie swoje cialo i reakcje na stres i zaakceptuj je a będzie lepiej.


Piszesz ze masz kłopoty z pamięcią i koncentracja przecież to podstawa w nerwicy!!wiesz co wczoraj odwalilam? Chciałam sobie zrobic henne, naszykowalam ten proszek pojemniczek i szukam wody utlelionej szukam i szukam już sienzaczelwm denerwować bo chwilę wcześniej ja widziałam a teraz nie mogłam znalesc, patrzę a ja ją ja trzymam w ręku razem.z reszta rzeczy!! I Co? I zaczelam się śmiać z tego

albo parę dni temu miałam zrobić kawę i zamaist schować pojemnik do szafki chciałam go wstawić do lodówki. Takich rzeczy jest bardzo dużo. I co Tego

trzeba wrzucić na luz.
Ale to wszystko jest dla mnie dziwne, nie wiem jak mam myślec ktora mysl jest normalna , np patrzę na swoje dziecko jak spi w łóżeczku i myślę jak ja ją kocham jest taka słodka,niewinna, i w miedzy czasie kojarzy mi się piosenka w której refrenie jest słowo slodka .
Mnie to nie wygląda na nerwice
Albo ide np do łazienki i tak bezsensu ide przyszlam i zastanawiam się po co , przecież ja nic z tamtad nie chcialam.
Mnie to wygląda raczej na jakieś otępienie

No coś Ty!!! Zapewniam Cię że to są normlane zachowania. Co do tego że kojarzą Ci się słowa tak jak To " slodka" Więc tak działa nasz mózg i to jest naprawdę bardzo ale to bardzo normalne. Co w tym dziwnego że Ci się to słowo skojarzyło? To tylko świadczy o tym że Twój mózg działa prawidłowo, kojarzy różne rzecz. Mnie się zapachy kojarzą z różnymi sytuacjami, ostanio też jakiś konkretny zapach przywołał wspomnienia pewnego wyadrzeniam.. Z tym że po coś idziesz i nie pamiętasz po Co to także jest jak najbardziej normalne. Serio!! Nie doszukuj się w tym anomalii. Z tym co napisałaś wcześniej że wstajesz i do lodówki w nocy. Miałam tak na pocztaku nerwicy. Zajadalam stres. Nie dość że zarlam w nocy, to w dzień wystarczyło że się zdenerwowalam odrazu był kierunek kuchnia i coś zjeść na pociechę. Na szczęście mi to minęło. Bo już byłam podlamala mocno przez to.
Dziekuje za odpisanie

to w takim razie te skojarzenia i myśli sa całkiem normalne

tyle ze czy dla ludzi bez nerwicy również czy to podpinac pod nerwice ?
Pozdrawiam
-
znerwicowana_ja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 906
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
16 sierpnia 2020, o 17:07
Kasia 123 pisze: ↑16 sierpnia 2020, o 09:34
znerwicowana_ja pisze: ↑14 sierpnia 2020, o 20:58
Kasia 123 pisze: ↑13 sierpnia 2020, o 10:56
Ale to wszystko jest dla mnie dziwne, nie wiem jak mam myślec ktora mysl jest normalna , np patrzę na swoje dziecko jak spi w łóżeczku i myślę jak ja ją kocham jest taka słodka,niewinna, i w miedzy czasie kojarzy mi się piosenka w której refrenie jest słowo slodka .
Mnie to nie wygląda na nerwice
Albo ide np do łazienki i tak bezsensu ide przyszlam i zastanawiam się po co , przecież ja nic z tamtad nie chcialam.
Mnie to wygląda raczej na jakieś otępienie

No coś Ty!!! Zapewniam Cię że to są normlane zachowania. Co do tego że kojarzą Ci się słowa tak jak To " slodka" Więc tak działa nasz mózg i to jest naprawdę bardzo ale to bardzo normalne. Co w tym dziwnego że Ci się to słowo skojarzyło? To tylko świadczy o tym że Twój mózg działa prawidłowo, kojarzy różne rzecz. Mnie się zapachy kojarzą z różnymi sytuacjami, ostanio też jakiś konkretny zapach przywołał wspomnienia pewnego wyadrzeniam.. Z tym że po coś idziesz i nie pamiętasz po Co to także jest jak najbardziej normalne. Serio!! Nie doszukuj się w tym anomalii. Z tym co napisałaś wcześniej że wstajesz i do lodówki w nocy. Miałam tak na pocztaku nerwicy. Zajadalam stres. Nie dość że zarlam w nocy, to w dzień wystarczyło że się zdenerwowalam odrazu był kierunek kuchnia i coś zjeść na pociechę. Na szczęście mi to minęło. Bo już byłam podlamala mocno przez to.
Dziekuje za odpisanie

to w takim razie te skojarzenia i myśli sa całkiem normalne

tyle ze czy dla ludzi bez nerwicy również czy to podpinac pod nerwice ?
Pozdrawiam
Zapewniam Cię że ludzie bez nerwicy też tak mają tylko nie skupiają się na tym bo wiedzą że to normlane. Jedynie dla nerwicowca wszystko wydaje się nienormalne. Ja poszłam na terapię byłam już na 3 spotkaniach i dopiero po rozmowach z Panią psycholog widze że to co u siebie uważałam za nienormalne jest tak naprawde całkiem naturalne a ja źle wszystko interpretowalam. Uwierz mi w nerwicy nawet jak kichniesz i dreszcze Ci po ciele przejdą może być "nienormlane" śmiej się z tego. Serio po prostu dosłownie śmiej się z tych "dziwactw" a będzie Ci dużo lepiej.
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
-
MadamGremlin
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 38
- Rejestracja: 4 sierpnia 2020, o 18:18
16 sierpnia 2020, o 21:15
A ja jeszcze takie pytanko mam do Was

czy może być tak, że nerwica powoduje, że ma się różne źrenice? Jedną większą od drugiej? Zauważyłam to u siebie jakiś czas temu, widzę to zwłaszcza jak nie ma jakiegoś super ostrego światła, czyli jak ogólnie źrenice są szersze. Sama już nie wiem, co o tym myśleć, bo miałam rezonans i wszystko cacy. Nawet miałam myśl, że może mam jakieś zwidy. Kurcze, brakuje mi dystansu... W każdym razie trochę to creepy wygląda

przy czym oczywiście jak poprosiłam mamę, by oceniła, czy faktycznie jest jakaś różnica, powiedziała że ona nic nie widzi, tyle tylko że ze zrozumiałych względów wszystko, co mnie niepokoi zdrowotnie, jest dla niej objawem hipochondrii, jeszcze zanim dokończę zdanie :p
-
Kasia 123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 14 maja 2019, o 11:57
17 sierpnia 2020, o 18:03
znerwicowana_ja pisze: ↑16 sierpnia 2020, o 17:07
Kasia 123 pisze: ↑16 sierpnia 2020, o 09:34
znerwicowana_ja pisze: ↑14 sierpnia 2020, o 20:58
No coś Ty!!! Zapewniam Cię że to są normlane zachowania. Co do tego że kojarzą Ci się słowa tak jak To " slodka" Więc tak działa nasz mózg i to jest naprawdę bardzo ale to bardzo normalne. Co w tym dziwnego że Ci się to słowo skojarzyło? To tylko świadczy o tym że Twój mózg działa prawidłowo, kojarzy różne rzecz. Mnie się zapachy kojarzą z różnymi sytuacjami, ostanio też jakiś konkretny zapach przywołał wspomnienia pewnego wyadrzeniam.. Z tym że po coś idziesz i nie pamiętasz po Co to także jest jak najbardziej normalne. Serio!! Nie doszukuj się w tym anomalii. Z tym co napisałaś wcześniej że wstajesz i do lodówki w nocy. Miałam tak na pocztaku nerwicy. Zajadalam stres. Nie dość że zarlam w nocy, to w dzień wystarczyło że się zdenerwowalam odrazu był kierunek kuchnia i coś zjeść na pociechę. Na szczęście mi to minęło. Bo już byłam podlamala mocno przez to.
Dziekuje za odpisanie

to w takim razie te skojarzenia i myśli sa całkiem normalne

tyle ze czy dla ludzi bez nerwicy również czy to podpinac pod nerwice ?
Pozdrawiam
Zapewniam Cię że ludzie bez nerwicy też tak mają tylko nie skupiają się na tym bo wiedzą że to normlane. Jedynie dla nerwicowca wszystko wydaje się nienormalne. Ja poszłam na terapię byłam już na 3 spotkaniach i dopiero po rozmowach z Panią psycholog widze że to co u siebie uważałam za nienormalne jest tak naprawde całkiem naturalne a ja źle wszystko interpretowalam. Uwierz mi w nerwicy nawet jak kichniesz i dreszcze Ci po ciele przejdą może być "nienormlane" śmiej się z tego. Serio po prostu dosłownie śmiej się z tych "dziwactw" a będzie Ci dużo lepiej.
A co z myślami typu , karmie córkę i mam mysli , w glowie planuje sobie np. co będę robic zaraz, typu jak zje to najpierw pójdę sie wykąpać ubiorę dzis do spania to i to , takie planowanie co kolei zrobic
-
znerwicowana_ja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 906
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
18 sierpnia 2020, o 07:47
Kasia 123 pisze: ↑17 sierpnia 2020, o 18:03
znerwicowana_ja pisze: ↑16 sierpnia 2020, o 17:07
Kasia 123 pisze: ↑16 sierpnia 2020, o 09:34
Dziekuje za odpisanie

to w takim razie te skojarzenia i myśli sa całkiem normalne

tyle ze czy dla ludzi bez nerwicy również czy to podpinac pod nerwice ?
Pozdrawiam
Zapewniam Cię że ludzie bez nerwicy też tak mają tylko nie skupiają się na tym bo wiedzą że to normlane. Jedynie dla nerwicowca wszystko wydaje się nienormalne. Ja poszłam na terapię byłam już na 3 spotkaniach i dopiero po rozmowach z Panią psycholog widze że to co u siebie uważałam za nienormalne jest tak naprawde całkiem naturalne a ja źle wszystko interpretowalam. Uwierz mi w nerwicy nawet jak kichniesz i dreszcze Ci po ciele przejdą może być "nienormlane" śmiej się z tego. Serio po prostu dosłownie śmiej się z tych "dziwactw" a będzie Ci dużo lepiej.
A co z myślami typu , karmie córkę i mam mysli , w glowie planuje sobie np. co będę robic zaraz, typu jak zje to najpierw pójdę sie wykąpać ubiorę dzis do spania to i to , takie planowanie co kolei zrobic
Nie widzę w tym nic złego. Masz dziecko, masz dużo obowiązków, dużo na głowie,planujesz żeby sobie jakoś poukładać to i owo. Co w tym. Złego.? Chcesz odezwij się na prv
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
-
Kasia 123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 14 maja 2019, o 11:57
18 sierpnia 2020, o 10:59
znerwicowana_ja pisze: ↑18 sierpnia 2020, o 07:47
Kasia 123 pisze: ↑17 sierpnia 2020, o 18:03
znerwicowana_ja pisze: ↑16 sierpnia 2020, o 17:07
Zapewniam Cię że ludzie bez nerwicy też tak mają tylko nie skupiają się na tym bo wiedzą że to normlane. Jedynie dla nerwicowca wszystko wydaje się nienormalne. Ja poszłam na terapię byłam już na 3 spotkaniach i dopiero po rozmowach z Panią psycholog widze że to co u siebie uważałam za nienormalne jest tak naprawde całkiem naturalne a ja źle wszystko interpretowalam. Uwierz mi w nerwicy nawet jak kichniesz i dreszcze Ci po ciele przejdą może być "nienormlane" śmiej się z tego. Serio po prostu dosłownie śmiej się z tych "dziwactw" a będzie Ci dużo lepiej.
A co z myślami typu , karmie córkę i mam mysli , w glowie planuje sobie np. co będę robic zaraz, typu jak zje to najpierw pójdę sie wykąpać ubiorę dzis do spania to i to , takie planowanie co kolei zrobic
Nie widzę w tym nic złego. Masz dziecko, masz dużo obowiązków, dużo na głowie,planujesz żeby sobie jakoś poukładać to i owo. Co w tym. Złego.? Chcesz odezwij się na prv
Czesc, piszę do Ciebie prywatna wiadomość lecz jest jakiś błąd i nie wysyła
-
debra.morgan
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 130
- Rejestracja: 5 maja 2019, o 17:38
18 sierpnia 2020, o 11:44
Kasia 123 pisze: ↑18 sierpnia 2020, o 10:59
znerwicowana_ja pisze: ↑18 sierpnia 2020, o 07:47
Kasia 123 pisze: ↑17 sierpnia 2020, o 18:03
A co z myślami typu , karmie córkę i mam mysli , w glowie planuje sobie np. co będę robic zaraz, typu jak zje to najpierw pójdę sie wykąpać ubiorę dzis do spania to i to , takie planowanie co kolei zrobic
Nie widzę w tym nic złego. Masz dziecko, masz dużo obowiązków, dużo na głowie,planujesz żeby sobie jakoś poukładać to i owo. Co w tym. Złego.? Chcesz odezwij się na prv
Czesc, piszę do Ciebie prywatna wiadomość lecz jest jakiś błąd i nie wysyła
Kochana przypisujesz normalnie funkcjonującemu organizmowi coś złego.
-
Kasia 123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 14 maja 2019, o 11:57
18 sierpnia 2020, o 13:20
debra.morgan pisze: ↑18 sierpnia 2020, o 11:44
Kasia 123 pisze: ↑18 sierpnia 2020, o 10:59
znerwicowana_ja pisze: ↑18 sierpnia 2020, o 07:47
Nie widzę w tym nic złego. Masz dziecko, masz dużo obowiązków, dużo na głowie,planujesz żeby sobie jakoś poukładać to i owo. Co w tym. Złego.? Chcesz odezwij się na prv
Czesc, piszę do Ciebie prywatna wiadomość lecz jest jakiś błąd i nie wysyła
Kochana przypisujesz normalnie funkcjonującemu organizmowi coś złego.
Wydaje mi się ze nie są to normalne rzeczy , ja czuje się jak człowiek bez uczuc , skupiam się na porządkowaniu układaniu a nie ma w tym uczuc , ciagle wydaje mi się ze nie umiem kochać, moje dziecko placze a ja nie rozpoznaje co jej jest , wiem tylko kiedy jest głodna ale to tez tylko po tym ze zbliża się godzina w karmienia. Dziś rano np. mialam taka sytuacje mąż wychodził do pracy i między czasie wstawil pranie a ja w glowie, on jest taki kochany nawet nic nie musilam mówić a sam to zrobił, odkąd sięgnę pamiecia tak nie myslalam.
Mnie to sie wydaje ze jestem neurotyczka bez uczuc i czytalam ze tacy ludzie nigdy nie będą umiec kochać.




-
znerwicowana_ja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 906
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
18 sierpnia 2020, o 13:27
Kasia 123 pisze: ↑18 sierpnia 2020, o 13:20
debra.morgan pisze: ↑18 sierpnia 2020, o 11:44
Kasia 123 pisze: ↑18 sierpnia 2020, o 10:59
Czesc, piszę do Ciebie prywatna wiadomość lecz jest jakiś błąd i nie wysyła
Kochana przypisujesz normalnie funkcjonującemu organizmowi coś złego.
Wydaje mi się ze nie są to normalne rzeczy , ja czuje się jak człowiek bez uczuc , skupiam się na porządkowaniu układaniu a nie ma w tym uczuc , ciagle wydaje mi się ze nie umiem kochać, moje dziecko placze a ja nie rozpoznaje co jej jest , wiem tylko kiedy jest głodna ale to tez tylko po tym ze zbliża się godzina w karmienia. Dziś rano np. mialam taka sytuacje mąż wychodził do pracy i między czasie wstawil pranie a ja w glowie, on jest taki kochany nawet nic nie musilam mówić a sam to zrobił, odkąd sięgnę pamiecia tak nie myslalam.
Mnie to sie wydaje ze jestem neurotyczka bez uczuc i czytalam ze tacy ludzie nigdy nie będą umiec kochać.



Na początku nerwicy też wydawało mi się że nie umiem kochać a to wszystko dlatego że lęk jest tak silny że przesłania wszystkie inne emocje.
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
-
miuciia
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 14 maja 2017, o 20:05
22 sierpnia 2020, o 21:05
Było jakiś czas dobrze,a ostatnio to co się dzieje z moim ciałem coraz bardziej mnie niepokoi.
Dzisiaj idąc nad zalew wszystko ok,początkowo elegancki spacerek do czasu jak nie zaczęło mi być duszko i jakoś objaw się nie zamazał,stwierdziałam,że
może za malo picia to siadłam na ławce i zaczęłam pić wodę,ale objawy sie jeszcze nasilały.W przerażeniu szłam krok za krokiem do domu,na oczy ledwo co widziałam,było mi tak słabo jakbym miała zaraz paść musiałam kucnąć,całe ciałe zaczęło się trząść,ostatecznie musiałam dzwonić po taryfę:(
-
Katy
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 9 sierpnia 2020, o 12:54
24 sierpnia 2020, o 11:01
Cześć . Chciałam zapytać o objawy somatyczne. U mnie to trwające o 4 miesiecy takie wewnetrzne drżenia w ciele głównie w nogach i rękach, przez cały dzień non stop, bez przerwy. Macie tak? jak długo to może trwać? co mozna zastosować by spowodować zmniejszanie sie tego objawu? Drugie to szum w głowie. Badania rezonans i doppler tętnic szyjnych oczywoście nic nie wykazały, więc to typowo nerwicowe. Prosze o uwagi i sugestie
-
MadamGremlin
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 38
- Rejestracja: 4 sierpnia 2020, o 18:18
24 sierpnia 2020, o 11:14
Katy pisze: ↑24 sierpnia 2020, o 11:01
Cześć . Chciałam zapytać o objawy somatyczne. U mnie to trwające o 4 miesiecy takie wewnetrzne drżenia w ciele głównie w nogach i rękach, przez cały dzień non stop, bez przerwy. Macie tak? jak długo to może trwać? co mozna zastosować by spowodować zmniejszanie sie tego objawu? Drugie to szum w głowie. Badania rezonans i doppler tętnic szyjnych oczywoście nic nie wykazały, więc to typowo nerwicowe. Prosze o uwagi i sugestie
Też mam takie drżenia, ale głównie w stopach... Nie zawsze non stop, czasem np. mi przechodzi na pół dnia i tylko "zadrga" od czasu do czasu. Też nie do końca wiem, o co kaman. Też czasem jakby trochę pieczenie albo takie delikatnie mrowienie. Byłam u neurologa, stwierdził, że jego zdaniem to na tle emocji i przepisał mi Milgammę (witaminy z grupy B), ale zalecił, bym wróciła za dwa miesiące. Jak nie ustąpi, to jakaś tam dalsza diagnostyka - nie wiem, jaka. Na razie biorę to tydzień i może i delikatna poprawa jest

Ale rozumiem Cię doskonale, nie jest to miłe doznanie.
-
sebastian86
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1491
- Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02
24 sierpnia 2020, o 11:38
Katy pisze: ↑24 sierpnia 2020, o 11:01
Cześć . Chciałam zapytać o objawy somatyczne. U mnie to trwające o 4 miesiecy takie wewnetrzne drżenia w ciele głównie w nogach i rękach, przez cały dzień non stop, bez przerwy. Macie tak? jak długo to może trwać? co mozna zastosować by spowodować zmniejszanie sie tego objawu? Drugie to szum w głowie. Badania rezonans i doppler tętnic szyjnych oczywoście nic nie wykazały, więc to typowo nerwicowe. Prosze o uwagi i sugestie
przechodzilem to dlugo, strasznie rozwalalo to mnie.niestety nie pomagalo zadne lekarstwo, z biegiem lat zaczelo sie uspokajac troche.
Mistrz 2021 (L)