Hej! Jestem tu juz od ponad miesiąca, ale dziś dopiero się zarejestrowała m, wiec opowiem jak to się zaczęło wszystko, dokładnie 2 msc temu spozylam LSD które zniszczyło całe moje życie, miałam bad tripy, później gdy już byłam trzeźwa zaczęłam sobie wkrecac ze Zara znów mi się pojawia te złe obrazy, że zobaczę straszne twarze, że zobaczę duchy i wgl, wtedy jeszcze było ok dopóki nie zaczęłam się czuć naprawdę dziwnie tak jakbym nie była sobą, jakby świat stał się inny, obcy, zaczęłam się naprawdę bać ze wariuje, że to są objawy schizofrenii i tak wyczytałam w necie tez, jakaś masakra, dopiero niedawno dowiedziałam się że to jest derealizacja, ale i tak nie uspokoiłam się ta myślą że to nie jest żadna choroba psychiczn a. Stan derealizacji utrzymuje mi się cały czas, chodzę teraz do psychiatry na akupunktur e i biorę lek afobam, mam nadzieje ze tez dzięki wsparciu tego forum da mi się wyjść z tego bo naprawdę już nie radzę sobie z tym. Życzę wam wszystkim zdrowia

Myślę, że derealizacja może być wynikiem tego całego strachu spowodowanego przez LSD. Odcięło cię po prostu, bo samo dd właśnie taką ma naturę.
A może do tego brałaś to LSD w jakimś trudnym życiowym momencie?

Jak będziesz miała ochote możesz luknąc te linki
derealizacja-depersonalizacja-wyjasnien ... t4531.html
derealizacja-depersonalizacja-odburzeni ... t4535.html
jak-wyjsc-z-dd-psycholog-ktory-sam-to-mial-t3504.html
wazne-pytania-i-odpowiedzi-derealizacja ... t3397.html