Męczy mnie kilka pytań, gdyby ktoś mógł pomóc?

1. Czy pójście na terapię psychodynamiczna może jakoś pomóc? albo inaczej, jakie nurty terapii są pomocne w nerwicy. WIem, że jest ich dość dużo i każdy musi trafić, sam chodzilem na beh pozn ale sednie efekty, a jest jeszcze jakas systemowa, eriksonowska itp itd, chodzi mi glownie hm, o ogarniecie swojego charakteru? zycia? tak zeby zajzec glebiej w nie
2. Slyszał ktoś o biofeedbacku? podobno to jakiś przełom w leczeniu naszych zaburzeń.. w Kielcach była jedna p. psychiatra co się tym zajmowała ale już tego nie robi, jak u Was w miastach z tym jest?
3. Trochę się znów zapętlam w sposobach w wychodzeniu w nerwicy. Chodzi o to: Jest myśl np - jak wyjdę to zemdleję no i ja ryzykowałem i faktycznie nie mdlałem, wieć to byl strasza. Miałem tez rozne wyobraznia na teat danej sytuacji np pojde do szkoly i cos tam sie stanie - poszedlem i nie bylo tak zle - wiec znow mnie mysli oszukaly. Nastepna co ostatnio mialem, ze zaraz po wypowiedzeniu slowa stop w czasie seksu to juz gwalt - oczywiscie kolejny straszak, dziwnie nierealny i glupi i ok ALE ALE ALE co jesli mysli beda innego typu? Np . napisze znajomym na fejsie jakies przykre slowa, powyzywam ich ( wiem ze raczej tego nie zrobie xd ) ale czy wg naszego schematu nie powinineem tego zrobic zeby sie przekonac ze nic sie az tak zlego nie stanie po tym? analogicznie do powyzszych przykladow, np mysle ze jak wyzwe wszystkich to moje zycie bedzie skonczone itp itd - to nie powininem tego zrobic zeby sie przekonac ze tak nie bedzie xd ? Pogubilem sie w tym wszystkim juz znowu
-- 15 marca 2015, o 15:03 --
3. cd.
myśli w stylu ' ok, wiem, że gdybym nie miał nerwicy to bym nie przejmował się tym ( myślą N- natrętną), takimi głupotami , tak w rzeczywistości nie jest( tak jak w tej myśli N) ale chol era, ja przeciez mam swiadomosc i sie jednak tym przejmuje( tą myślą N) i teraz to dla mnie jest problemem, więc dlaczego coś na co powinienem miec wy **ne( tresc tej mysli N) tak mnie meczy. Moze ja jednak wierze w tresc tych mysli bezganicznie ;/ ? Jak nie wierzyć w coś co wydaje sie byc takie realne?