Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Kto jeszcze? Lęk nerwica

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
qweasdzxc
Gość

4 marca 2012, o 13:55

Mieliście dni, które po prostu przepłakaliście całe, nie wiedzieliście co robić, chcieliście zrobić coś pozytywnego, ale mieliście tą niemoc, która was ogarniała?
Od wczoraj planuje aby nadrabiać zaległości, które mi się narobiły w szkole, ale nie mogę, płaczę, nie wiem co się ze mną dzieje, chcę do psycho, po leki, bo ja już nie wyrabiam, ale dziś niedziela nic nie poradzę.
Teraz postawię na koniec taką miła emotkę aby nikt się nie przeraził, ale czuję że umieram, nie ma mnie już tu... :)
Boje się, że pozostanie mi tylko szpital, bądź sznurek... ZA JAKIE GRZECHY ?!... Nie dam rady :(
oskarone4
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 313
Rejestracja: 25 stycznia 2012, o 15:07

4 marca 2012, o 14:08

Spokojnie. Słuchaj , każdy ma gorsze dni ;) i znam to uczucie " OD JUTRA WEZMĘ SIĘ ZA SIEBIE" wstaje nowy dzien , i nie ma dla Ciebie sensu do działania , znam to doskonale...
qweasdzxc
Gość

4 marca 2012, o 14:24

NIE DAM RADY
oskarone4
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 313
Rejestracja: 25 stycznia 2012, o 15:07

4 marca 2012, o 14:40

Dasz :)
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

11 marca 2012, o 18:34

kobieta luźna w udach czlowieku ja nie wyrabiam tak od dluzszego czasu. jakbym mial opisac to co mam to nie umiem nawet dokladnie :(((( nie wiem co sie ze mna dzieje. gdyby nie forum i nie dokladne opisy tego co czuje to bym sie chyba stary zapierdolil :( w ta srode mam psychiatre i biore juz leki i ide na terapie
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Awatar użytkownika
Sakra
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 42
Rejestracja: 25 lutego 2012, o 19:56

11 marca 2012, o 19:09

chyba kazdy z tym syfem ma takie chwile a nawet miesiace samego dna...takie calkowite dno mialam pare razy, jak nie moglam sie nigdzie ruszyc bo wszedzie czulam lek i meczyly mnie objawy. ja nie czulam juz nadziei ani wyjscia. ale na szczescie po tych dniach pojawialy sie troche lepsze i wiara wracala. u ciebie tez tak mysle sie stanie a moze juz sie stalo bo pisales to sporych kilka dni temu :) ale znam ten syf :(
qweasdzxc
Gość

11 marca 2012, o 21:33

stało się, stało, od tygodnia na siłę staram się zrelaksować jeżeli wiecie o co chodzi, sprawy codzienne chwytać, jak najmniej myśleć o tym syfie, jest o wiele lepiej, jutro psychol pierwszy raz ;)
szymon117
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 225
Rejestracja: 7 marca 2012, o 00:22

11 marca 2012, o 23:04

Ja też miałem taką załamke przez cały styczeń
marti
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: 21 listopada 2011, o 11:54

11 marca 2012, o 23:12

a ja siedziałam w najgorszym gównie z 2 miesiące. teraz też nie jest cudownie ale funkcjonuje
szymon117
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 225
Rejestracja: 7 marca 2012, o 00:22

11 marca 2012, o 23:17

Ja nawet teraz nie funkcjontję siedzę cały czas w domu choć w styczniu było gorzej
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

12 marca 2012, o 11:17

qweasdzxc pisze:stało się, stało, od tygodnia na siłę staram się zrelaksować jeżeli wiecie o co chodzi, sprawy codzienne chwytać, jak najmniej myśleć o tym syfie, jest o wiele lepiej, jutro psychol pierwszy raz ;)
daj znac jak u psychola ja ide w srode, musze jakies leki wziasc powazniejsze i na stale bo benzo to moge tylko czasem brac. o tych lekach to malo co wiem mam nadzieje ze mi przepisze jakis dobry lek
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Awatar użytkownika
paprys91
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 126
Rejestracja: 5 lutego 2012, o 11:50

12 marca 2012, o 13:33

ddd - a Ci bezno pomagaja? jak wezmiesz to DD mija na te kilkadziesiat minut czy tylko robi sie mniejsze?
F41.1
F41.2
F48.1
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

12 marca 2012, o 13:38

jak na razie to wzielem go tylko 2 razy...bo sie boje raz za duzo wzielem i spalem caly wieczor i noc ale czulem sie lepiej tak normalniej jak sie ubudzilem ale krotko to trwalo. potem drugi raz jak mialem atak paniki to mi pomoglo choc dd nadal bylo ale mniejsze. ale jak czytalem benzo tylko doraznie brane nie pomaga na dd. na dd czesto biora benzo i drugi lek anty i wtedy daje kopa ale na lek poczekam do srody. trudno bije sie ale bede bral bo nie chce tego kobieta luźna w udach miec :(
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
qweasdzxc
Gość

24 sierpnia 2012, o 12:55

No to co roczek z tym gównem za mną, niby żyję dalej, ale ciągle jest ten lęk w podświadomości i lubi sobie czasem zaatakować. Tak jakby niepokój w obrębie klatki piersiowej, już się tak nie przejmuję, no ale cóż, przeszkadza. Wyładowuję emocje sluchajac muzyki na maxa, nawalając w ścianę i jest jeden dzień spokoju. To co ile jeszcze z 10 lat dam radę z tym?
Adam Kizam
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 14 marca 2012, o 12:01

24 sierpnia 2012, o 21:04

Widzisz gwe, jaki głupiutki jesteś. A jakbyś się mnie posłuchał i skanował te literki na początek, to prawdopodobnie byłbyś teraz szczęśliwym młodym człowiekiem. A tak za następne 10 lat będziesz się pytał czy wyszedł ktoś z tego, tak jak pisałem przed dwoma miesiącami. Pamiętasz? A ja teraz mogę ci jedynie pogratulować twojej głupoty. Bo podałem ci gotowe rozwiązanie na wyjście z tego. Przeczytaj sobie ostatni wpis na moim blogu.
ODPOWIEDZ