Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Co to jest, bardzo dziwne stany. Pomozcie!

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
magdalenkaa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 17 kwietnia 2016, o 17:06

17 kwietnia 2016, o 17:15

Nie chce sie tak na wstepie rozpisywac ale potrzebuje pomocy, w skrocie mowiac nerwice lekowa mam od roku czasu, uczeszczam na terapie grupowa a takze przyjmuje leki. Radze sobie z nerwica roznie ale jakies postepy sa jednak wczoraj zdarzylo mi sie cos co nigdy wczensiej mni enie spotkalo i zakonczylo sie interwencja pogotowia ratunkowego.
Siedzac wieczorem na lozku poczulam ze skreca mi sie szyja a miesnie bolesnie napinaja sie. Swoja droga mialam bardzo nerwowy dzien, probowalam to rozmasowac i sie zrelaksowac ale doszlo do tego ze skrzywily mi sie policzki i wygeila calkiem lewa stopa!! Doznalam duzej paniki i nie bylam w stanie wyprostowac normalnie tlowia, lezalam skrecona. Mama wezwala karetke ale ci podali mi zastrzyk i powiedzieli ze tu potrzebna jest wizyta u psychiatry...byli bardzo nie mili, zachowywali sie arogancko i sprawdzali po rekach i stopach czy nie cpam. Powiedzieli ze to nie od nerwicy :(
Powoli przeszlo ale nie po zastrzyku bo lezalam tak okolo 4 godzin...
Dzis znowu wykrecilo mi noge w lewa strone i troche spiely mi sie miesnie lopatek, i czuje lekkie dusznosci. Bardzo sie boje co to za dziadostwo mnie lapie, czy to moze byc paraliz miesni? Dzwonilam do poradni swiatecznej czynnej w niedziele ale nie potrafili mi pomoc,pytali mnie tylko czy mialam kiedykolwiek dzieciece porazenie mozgowe ale ja nigdy nie mialam problemow neurologicznych. Bardzo sie boje :( Jutro ide zobaczyc czy przyjmie mnie moj lekarz ale czuje ze zaraz dostane znowu takiego ataku.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

17 kwietnia 2016, o 17:16

Wygląda to jak dystonia, jakie leki przyjmujesz na nerwicę? Nie są to czasem neuroleptyki?
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
magdalenkaa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 17 kwietnia 2016, o 17:06

17 kwietnia 2016, o 17:18

Tak przyjmuje perazinum, ostatnio mialam duze przejscia i podwyzszylam sama dawke, czy to moze miec zwiazek? Czy moge sie od tego udusic? Nie chce o tym teraz czytac bo nie wytrzymam do jutra jak to cos powaznego.
Leki antydepresyjne nie dzialaly na mnie wiec lekarz dal mi neuroleptyk ale mowil ze na nerwice tez je mozna brac mimo ze to leki na schizofrenie. To prawda? Przepraszam ze tyle pytam ale jestes w strasznym stanie :(
Awatar użytkownika
zeniu87
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 193
Rejestracja: 16 stycznia 2016, o 14:34

17 kwietnia 2016, o 17:21

a zreszta Victor lepszy od wszelkiech lekarzy:)
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

17 kwietnia 2016, o 17:25

Tak, można na nerwicę brać również neuroleptyki w rozsądnych dawkach.
Bardzo wiele wskazuje, że to jest dystonia od neuroleptyku, podwyższona dawka może mieć z tym wiele wspólnego (szczególnie przy perazynie).
Na Twoim miejscu wróciłbym do zwykłej dawki czyli tej jaką brałaś wcześniej, prawdopodobnie wtedy ustąpią ci te objawy.
Nie udusisz się, są to skurcze mięśni, mogą być bolesne , wykręcać itd ale udusić się nie udusisz.
Masz rację, nie czytaj dzisiaj o tym, do lekarza się jak najbardziej wybierz, być może omówić w ogóle kwestię innego leku.

PS. W żadnym wypadku nie jestem lepszy od lekarzy - inna dziedzina zainteresowań.
:)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
magdalenkaa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 17 kwietnia 2016, o 17:06

17 kwietnia 2016, o 17:33

Ulzył mi sam fakt, ze ktos wie o czym mowie i moze to miec jednak związek z nerwica i leczeniem. Dziekuje za to!
Nie pokoi mnie tylko teraz to czemu mam o tym nie czytac? :D Czy to az tak moze byc straszne? Czy mozna dostac paralizu na stale?
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

17 kwietnia 2016, o 17:37

Magdalenka bo jak się na czytasz to zaraz sobie na wymyślasz nie wiadomo czego , a faktycznie nic strasznego się nie dzieje , od tych leków tak Ci się zrobiło , ale to przejdzie .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

17 kwietnia 2016, o 17:39

Jak sama napisałaś jesteś w strasznym stanie - jak rozumiem na granicy paniki. Czytanie o tego typu objawach nie da ci spokoju na dzień dzisiejszy, bo wiadomo, że z tekstów będziesz wyłapywała tylko negatywne informacje.
A te łatwo znaleźć przy zaburzeniach mięśni, ruchu itp. googlując :)

Natomiast było u ciebie pogotowie wczoraj, nie zabrali cię na badania, uznali więc, iż to jest psychogenne.
Co ważne zwiększałaś dawki neuroleptyku, który ma duże prawdopodobieństwo występowania takich objawów przy zwiększaniu dawek.
A więc całkiem ważne fakty mówią o tym, iż to jest właśnie tym spowodowane, dlatego nie warto mnożyć teraz innych możliwości, które są mniej prawdopodobne.
Jutro natomiast pójdziesz do lekarza i sobie porozmawiasz o tym :)

Myślę, że już po wyrównaniu dawki peraziny na wcześniejszą zmniejszą się ci te stany lub znikną całkiem.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
magdalenkaa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 17 kwietnia 2016, o 17:06

17 kwietnia 2016, o 17:50

A czy w razie jakby sie powtorzylo to co wczoraj to moge podratowac sie cloranxenem? Ja wiem ze tu nie ma lekarzy i to nie pytanie do was ale nie mam gdzie juz w sumie zadzwonic. A czuje sie fatalnie i powoli sztywnieje mi kark.
Dzis peraziny zazylam takze podwojna dawke. Bralam dwa razy 100 przez 4 miesiace a od 3 dni 2 x 200. Moze odstawic to calkiem?
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

17 kwietnia 2016, o 17:56

Spory skok z tą perazyną zrobiłaś sobie :) Ja rozumiem że człowiek przy problemach i zaburzeniu zjadłby wszystko ale z dawkowaniem sobie leków to najlepiej ostrożnie.
Ja będąc na twoim miejscu nie odstawiałbym całkiem z dnia na dzień perazyny, tylko wrócił do tej dawki bazowej. Porozmawiał z lekarzem. I dopiero potem schodził z perazyny.
Ta perazyna ci pomaga tak w ogóle w tym zaburzeniu?
Tak możesz jak najbardziej poratować się cloranxenem.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
magdalenkaa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 17 kwietnia 2016, o 17:06

19 kwietnia 2016, o 20:39

Ja ta perazyne bralam glownie aby spac bo sie uspokoilam wieczorami po niej, to znaczy wieczorami mnie mniejszy niepokoj meczyl niz przed leczeniem. Ale tak to na objawy czy natretne mysli to mi nie pomogl ten lek, no ale ratuje sie czasem cloranxenem wlasnie i chodze na terapie.
Masz racje nie bede odstawiala tego od razu. Polkne chyba od razu ten cloranxen bo szykuje sie chyba to co wczoraj. Dziekuje jeszcze raz za glos rozsadku. Napisze troche pozniej.

-- 19 kwietnia 2016, o 20:30 --
Hej :) Wzielam wtedy cloranxen i sie troche uspokoilam :) Bylam u lekarza i potwierdzil ze to co mi bylo stalo sie zapewne od peraziny :) Dostalam nowy lek Effectin i mam powoli odstawic tamta perazyna i zaczac brac ten lek, to jakas inna grupa ktorej nie bralam do tej pory.

-- 19 kwietnia 2016, o 20:39 --
Tylko ze ten lek to chyab znowu si emusi wkrecac jaki czas prawda? Bo neuroleptyki to szybciej dzialaly...
ODPOWIEDZ