Witam mam dylemat znam moje przyczyny nerwicy (marihuana była wyzwalaczem) i chce udac. Się na psychoterapię jako uzupełnienie farmakoterapii i moje pytanie jaką wybrać psychodynamiczną czy poznawczo bahewioralną ? Dodam że w miarę się organem panika minęła i w miarę normalnie funkcjonuję.

Mahut, nie wiem, czy to co było wyzwalaczem nerwicy ma znaczenie dla nurtu terapii, ale zdecydowanie nie polecam psychoanalizy. Jako terapia dla rozwoju może I fajna, ale do leczenia zaburzeń, rozumienia mechanizmów lękowych słabo sobie radzi. Byłam już na czterech terapiach I ze swej perspektywy najbardziej polecam behawioralną

Tak naprawdę aby dobrac psychoterapię trzeba się czasem zanurzyć w swoją historię, przyczyny, czynniki występujące przed itp. Bo czasem dobrze popracować nad swoimi emocjami, mówieniem o sobie itp. a to nie zawsze jest dostępne na terapiach indywidualnie ogólnie. Choć to zależy od terapeuty. Nie istnieją tylko 2 nurty ;p
Ja równiez polecam mimo wszystko behawioralną, poznawczą, szczególnie, że na początkach zaburzeń może być zwykle potrzebna

Lęki narazie opanowane zaburzenie trawa jakieś 3 lata dostęp mam tylko do psychoterapi psychodynamicznej