Jak sobie radzicie z gorszymi dniami?

Pawcio · 28 marca 2018, o 17:51

Słuchaj , ten dzień czy tak ! , czy tak minie !
Wszystko zależy od twojego nastawienia !
1.Czy będziesz szarpać cały dzień ze sobą i użalać on minie .
2. Czy będziesz się szarpać i wkur.. wiać znowu to samo , ile jeszcze !?’ On minie .
3 Czy będziesz starać się przeżyć ten dzień jak najlepiej potrafisz z nerwą ale z pozytywnym nastawieniem on i tak minie .

Więc twoje nastawienie odgrywa tutaj duża role ,

A jeśli ktoś by mi powiedział słuchaj Paweł , sprawa wyglada tak , masz raka trzustki , jeszcze pół roku i piach to co ?

Zależy jak się nastawiasz ? Masz wybór , starasz się przeżyć to życie najlepiej jak potrafisz z pozytywnym nastawieniem albo budzisz się rano i kurw... wa znowu rak znowu to samo , znowu źle się czuje i co Ci to da ??!!

Ten dzień i tak minie !?
A jeśli zdasz sobie sprawę że nawet pomimo bajzlu w głowie można przeżyć fajny dzień to 1:0 dla Ciebie !!!

Łapiesz i powoli i małymi kroczkami uświadamiasz sobie że nie ma takiej siły i choroby która Cię złamie na poziomie psychicznym .

A tak Wogóle to już 18 . Jeszcze kilka godzin , sen i od jutra zaczynasz z nową kartką .
Od Ciebie zależy czym ja zapiszesz ?!

Sine · 28 marca 2018, o 18:03

Pawcio pisze: ↑
28 marca 2018, o 17:51
Słuchaj , ten dzień czy tak ! , czy tak minie !
Wszystko zależy od twojego nastawienia !
1.Czy będziesz szarpać cały dzień ze sobą i użalać on minie .
2. Czy będziesz się szarpać i wkur.. wiać znowu to samo , ile jeszcze !?’ On minie .
3 Czy będziesz starać się przeżyć ten dzień jak najlepiej potrafisz z nerwą ale z pozytywnym nastawieniem on i tak minie .

Więc twoje nastawienie odgrywa tutaj duża role ,

A jeśli ktoś by mi powiedział słuchaj Paweł , sprawa wyglada tak , masz raka trzustki , jeszcze pół roku i piach to co ?

Zależy jak się nastawiasz ? Masz wybór , starasz się przeżyć to życie najlepiej jak potrafisz z pozytywnym nastawieniem albo budzisz się rano i kurw... wa znowu rak znowu to samo , znowu źle się czuje i co Ci to da ??!!

Ten dzień i tak minie !?
A jeśli zdasz sobie sprawę że nawet pomimo bajzlu w głowie można przeżyć fajny dzień to 1:0 dla Ciebie !!!

Łapiesz i powoli i małymi kroczkami uświadamiasz sobie że nie ma takiej siły i choroby która Cię złamie na poziomie psychicznym .

A tak Wogóle to już 18 . Jeszcze kilka godzin , sen i od jutra zaczynasz z nową kartką .
Od Ciebie zależy czym ja zapiszesz ?!

Piękne, dzięki za ten wpis. Dziś mam słabszy dzień i potrzebowałam takiej motywacji

Kredka · 28 marca 2018, o 19:20

Pawcio pisze: ↑
28 marca 2018, o 17:51
Słuchaj , ten dzień czy tak ! , czy tak minie !
Wszystko zależy od twojego nastawienia !
1.Czy będziesz szarpać cały dzień ze sobą i użalać on minie .
2. Czy będziesz się szarpać i wkur.. wiać znowu to samo , ile jeszcze !?’ On minie .
3 Czy będziesz starać się przeżyć ten dzień jak najlepiej potrafisz z nerwą ale z pozytywnym nastawieniem on i tak minie .

Więc twoje nastawienie odgrywa tutaj duża role ,

A jeśli ktoś by mi powiedział słuchaj Paweł , sprawa wyglada tak , masz raka trzustki , jeszcze pół roku i piach to co ?

Zależy jak się nastawiasz ? Masz wybór , starasz się przeżyć to życie najlepiej jak potrafisz z pozytywnym nastawieniem albo budzisz się rano i kurw... wa znowu rak znowu to samo , znowu źle się czuje i co Ci to da ??!!

Ten dzień i tak minie !?
A jeśli zdasz sobie sprawę że nawet pomimo bajzlu w głowie można przeżyć fajny dzień to 1:0 dla Ciebie !!!

Łapiesz i powoli i małymi kroczkami uświadamiasz sobie że nie ma takiej siły i choroby która Cię złamie na poziomie psychicznym .

A tak Wogóle to już 18 . Jeszcze kilka godzin , sen i od jutra zaczynasz z nową kartką .
Od Ciebie zależy czym ja zapiszesz ?!

Ja tez Ci dziekuje za ten wpis!
W ogole dzien w efekcie nie okazal sie taki najgorszy

A jutrzejszy bedzie jeszcze lepszy!

menago49 · 28 marca 2018, o 20:14

PAWEL jak zwykle swietny Wiecie taka refleksja Nawet jak sa te lepsze dni to czlowiek tego nie docenia bo powinno byc IDEALNIE

dziwny123 · 29 marca 2018, o 07:43

Ja radzę sobie tak, że się przyzwyczaiłem do kiepskich dni. Jestem bardzo stabilny emocjonalnie i od lat nie miewam lepszych dni. Mając przez lata tylko tak samo kiepski przyzwyczaiłem się i nie przeszkadzają mi one mocno.

Juliaaa78569 · 9 maja 2018, o 18:30

dziwny123 pisze: ↑
29 marca 2018, o 07:43
Ja radzę sobie tak, że się przyzwyczaiłem do kiepskich dni. Jestem bardzo stabilny emocjonalnie i od lat nie miewam lepszych dni. Mając przez lata tylko tak samo kiepski przyzwyczaiłem się i nie przeszkadzają mi one mocno.

Hmm wydaje mi się że źle do tego podchodzisz.. Bo co innego przyzwolic na kiepski dzień a co innego się do niego przyzwyczaić. Bo przyzwyczajenie to coś takiego że ty od razu na starcie stwierdzasz że to będzie zły dzień, ale co z tego, bo się do tego przyzwyczaiłeś. I dlatego mało tych lepszych dni. Bo mimo że ma się gorszy dzień, to nie przyjmować i się do niego przyzwyczajać, tylko dać sobie ten gorszy dzień, ale jednak mieć tą świadomość, że przecież będą i dni lepsze, bo zawsze będą, nie ma tak że nie będzie, bo będą na 100%, a mówi Ci to osoba z aktywną aktualnie nerwica, która stara się odburzyc. Dzisiaj przykładowo miałam strach przed schizofrenia i na początku trochę się przerazilam i tak z 20 min trwało, ale ze znam już te mechanizmy, bo było wiele innych, różnych myśli, stwierdziłam że nie dam się wkręcić i czekałam na tą schizofrenię. I wiesz co? Nie przyszła haha

Mimo że zaczęłam ten dzień fatalnie, tak samo w szkole, nie dałam by ten dzień był aż tak fatalny, a jednak dałam sobie trochę pocierpiec

Kataraka · 9 maja 2018, o 18:36

ja mam obecnie dużo gorszych dni...ale mimo to działam...myśli robią mi we łbie katastrofę...wspomagam się hydro 10 mg...trochę mi tą gonitwę myśli blokuje... dzisiaj było już dużo lepiej bo wstałam oczywiście wypłakałam się na czacie i poszłam do babci u babci nie było tak bardzo źle

przyszłam do domu siadłam nad paznokciami i piłuję ale poczułam takie uczucie ucieczki w głowie...że trochę mi się bekło...ale już się uspokoiłam w miarę...Nie uważam że ten dzień był całkiem nieudany... jutro idę do pracy i trochę się boję bo znowu wiem że będę się zmagać z nerwicą...ale trudnoooo przeżyję ten dzień jak każdy następny

:)

Jutro zaczynam terapię

witorrr98 · 10 maja 2018, o 12:05

Gorszy dzień może mieć każdy w każdej chwili.Kiedy tylko się ów zaczyna, po prostu dać mu być, jeśli nic nie da się zrobić, jednak, kiedy możemy coś zdziałać, na przykład mamy wyjście w postaci jakiegoś relaksiku, chwili wolnego w pracy czy może jakiejś przyjemności, to śmiało można spróbować osłodzić te gorsze chwile