ja sie bałam, że jakieś mam przerzuty tej mojej chorby na kosci...
Mózg płata mi figle takie...
Niewiem w sumie wszystko zaczeło sie od tego ze bolało mnie jakby korzonki
i w 3 dni opetało mi ciało i połozylo do łóżka
Jak bym powiedziała wam ile miałam badań..
OD REZONANSU, po morflogie po EMG mieśni, po leżeniu na oddziale z ludzmi którzy mają chemie..
Dramat.
Najgorsze jest to ze jestem ratownkiem medycznym i objawy pasują mi do miliona chorób...
Rozmawalam wczoraj z moim lekarzem od mojej choroby, jedynym który sie zna na MASTO i powiedział, że na 100% dozyje 90 r.ż i że ta choroba nie daje takich objawów
Masakra, ześwirowac idzie
A kazał zrobic mi USG JAmy brzusznej ze by potwierdzic ze nie mam nic powiekszone
bo nie mialam apetytu
i USG JEST CZYSTE
nawet hematolog oglądał moje wyniki i mówi, że jest super ..
A JA DALEJ NIE MOGE UWIERZYC, ŻE to z mojej głowy
tylko szukam chorób ;/
Staram sie akceptować, czytam tu wiele postów, i ludzie mają podobnie
cieżko jest uwierzyć...
Apetyt też mam skąpy..
Lece na trening zaraz sie wyżyc
Dzisiaj od rana mnie wszystko łupie i już szukałam czy nie mam zaników mięśni -,-
Boli mnie łeb, kolana...
Wkurza mnie że to są bóle symetryczne ale nie umiem opisac co boli czy kosci czy stawy czy miesnie czy nerwy wtf;/
wczoraj mnie bolały palce u rąk -,-
MUSZE PRZESTAC CZYSTAC GOOGLE..
I SZUKAĆ ;/
że to SLA, albo jakies bóle nowotworowe...
Nerwica jest straszna
Ale próbuje zaakceptować..
-- 16 maja 2016, o 20:43 --
jestem jakaś chora, boje sie, że mam jakas schizofrenie albo ze oszaleje zaraz tak mnie łupie wszystko, boje sie zasnąc boje sie co kolwiek.
wrócilam z treningu i pierwsze co to polecialam na forum zobaaczyc czy ktos ma takie objawy jak ja
-- 16 maja 2016, o 21:20 --
Bo to jest tak miłam 12 lat coś mnie użarło i miałam wstrzas anafilaktyczny,
dusiłam sie, swedzialy mnie rece nogi ogolnie zaburzenia widzenia spadek cisnienia..byłam mloda to zapomnialam o tym
a..., że kiedy miałam lat 14 nawdychałam sie gazu do zapalniczek....zaczeło sie wszystko sobie przypomniałam!!!!!!!
miałam pierwsze objawy nerwicy, zaburzenia snu , budzilam sie w nocy zapłakana że nie moge oddychać...
raz sie nakręciłam tak, że sie zhiperwentylowalam i zdretwiała mi prawa noga i nie mogłam nią ruszać tak bolała..
wezwałam pogotowie..mama akurat wrócila z pracy..zabrała mnie do psychologa dostalam jakies granulki pod jezyk i przeszło...
Czasem dwa trzy razy na pół roku zrywalam sie z łożka ze nie moge oddychac ale umialam nad tym panować...
Jak miałam 18 lat wykryli mi tą mastocytoze...
no i tez panikowalam, że zaraz umre itp..
Teraz mialam natłok stresów i w lutym przyszła znów po 9 latach ...bo bałam sie ze choroba mi awansuje albo cos..
tylko teraz pojawiły sie bóle..niewiem czemu ;(
i położyła mnie w 3 dni..
połozyła mnie na miesiąc...
ale wstałam i pracuje, żyje dalej
wyprowadzam sie do innego kraju...
jakoś próbuje...
teraz nie mam pracy przez 2 tyg przed wyjazdem..
i bóle sa mocniejsze..
wszystko boli...
spięte miesnie mogą byc na palcach?!
boli mnie wszytko tak rozlane po tych samych stronach..
niemam pojecia jak sobie z tym poradzic.....
boje sie smierci..
ze sie wykoncze
ze za granicą mi odwali, że bede miec schizofrenie...
niewiem czemu skąd to...po co ;(
-- 17 maja 2016, o 12:27 --
bo ja wiem, że moje bole somatyczne i objawy DD i wszystkie są z tego ze nie umiem zaakceptowac że mam tą chorobe i boje sie pogorszenia..
