W końcu trafiłam na to co mam..
GAD.. zmyliła mnie definicja bo u mnie to właśnie jakiś lęk który jest non stop. Poczucie dziwnego niepokoju ale nie ma on żadnej logicznej przyczyny. Ktoś z wcześniej idealnie porównał go do przyczepionej kupy do buta
U mnie dochodzą jeszcze reakcje somatyczne - bóle całego ciała, ból w klatce piersiowej czasem szybkie bicie serca.
Ktoś to miał? wyszedł z tego?? w jaki sposób?
GAD - Zespol lęku uogolnionego
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 16 listopada 2021, o 20:49
Ok zle sie wyrazilam. Chidzilo mi o to ze wcale nie twierdzę, że on jest bez przyczyny ale ta przyczyna jest totalnie niewidzialna dla mnie mimo prawie 3 lat terapii.
Lęk przed lękiem? nie rozumiem tego terminu, możesz wyjaśnić jak to się objawia? jak leczy?
Lęk przed lękiem? nie rozumiem tego terminu, możesz wyjaśnić jak to się objawia? jak leczy?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 120
- Rejestracja: 31 stycznia 2022, o 15:02
Same odczucie lęku jest czymś strasznym i jak przechodzi to ty znow zaczynasz myslec "zeby tylko nie przyszedl lęk bo to jest straszne" i wtedy go wywolujesz i robi sie takie błędne zamknięte kolo. Polecam ci obejżec film hewada pod tytułem "lęk przed lękiem"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 16 listopada 2021, o 20:49
Nie , nikt mi tego nie wytłumaczył być może dlatego, że poszłam tam z depresją a kiedy minęła depresja pokazał sie lęk. Podobno częste zjawisko.
Rozumiem, że to o czym piszesz nie bierze się z myślenia o tym głową tylko podświadomie? bądź nie do końca świadomie?? bo nie potrafie tego o czym piszesz powiązać ze sobą.
Z reguły ten lęk olewam (skoro go nie potrafię rozwiązać)
A film chętnie obejrzę.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 149
- Rejestracja: 9 lutego 2022, o 19:24
Ja mam to samo co Ty Doris. Walczę z tym świeżo, bo dopiero od stycznia. Jadę na tabletkach esci , które chyba tak na prawdę one pomagają mi jeszcze w miare funkcjonować. Próbowałem odstawić miesiąc temu to złe samopoczucie i leki wróciły. Wróciłem do tabletek i jest na razie ok... Musze poczekać jeszcze z odstawieniem.
To jest głupi lęk przed lękiem, który czasem przychodzi nie wiadomo skąd i przez jaką sytuacje. Chodź wiadomo, że jakaś obawa musiała ten lęk w danym momencie wywołać. Organizm podejmuję walkę , uruchamiają się bodźce i jazda.
To jest głupi lęk przed lękiem, który czasem przychodzi nie wiadomo skąd i przez jaką sytuacje. Chodź wiadomo, że jakaś obawa musiała ten lęk w danym momencie wywołać. Organizm podejmuję walkę , uruchamiają się bodźce i jazda.
Surfik.net - tu zarobię swój pierwszy milion.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 120
- Rejestracja: 31 stycznia 2022, o 15:02
Trzeba dokladnie monitorować swoje mysli i wychaczyć jaka myśl wywołuje lęk, jak sie juz to zrobi to trzeba ją logicznie wytlumaczyć i ignorować bo ona jest napewno bezsensowna tak jak wszystkie inne mysli jakie pojawiaja sie w lęku
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 120
- Rejestracja: 31 stycznia 2022, o 15:02
Co do odstawiania leków to napewno sama myśl o odstawieniu leków juz wywolywala u ciebie lęk i gdy tylko sie pojawił poszłeś w niego i poraz kolejny zamknoles kolo lękowemartif pisze: ↑12 czerwca 2022, o 18:50Ja mam to samo co Ty Doris. Walczę z tym świeżo, bo dopiero od stycznia. Jadę na tabletkach esci , które chyba tak na prawdę one pomagają mi jeszcze w miare funkcjonować. Próbowałem odstawić miesiąc temu to złe samopoczucie i leki wróciły. Wróciłem do tabletek i jest na razie ok... Musze poczekać jeszcze z odstawieniem.
To jest głupi lęk przed lękiem, który czasem przychodzi nie wiadomo skąd i przez jaką sytuacje. Chodź wiadomo, że jakaś obawa musiała ten lęk w danym momencie wywołać. Organizm podejmuję walkę , uruchamiają się bodźce i jazda.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 149
- Rejestracja: 9 lutego 2022, o 19:24
luk1285 całkiem możliwe. Bo zaraz podczas schodzenia z leków zastanawiałem się jak będę funkcjonował. Słabszy dzień wystarczył, żebym sobie "wkręcił" że to przez odstawianie leków i popadłem ponownie w panikę którą sam nakręcałem nie świadomie nawet. Też na pewno wpływ ma praca, stresujące sytuacje. Poczekam na okres wakacyjny , urlop. Spróbuje z w tedy zejść również z tabletek i zobaczę jak będzie...
Chodź nie wiem, czy branie 6 miesięcy tabletek to nie krótki okres na ich odstawienie.
Chodź nie wiem, czy branie 6 miesięcy tabletek to nie krótki okres na ich odstawienie.
Surfik.net - tu zarobię swój pierwszy milion.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 120
- Rejestracja: 31 stycznia 2022, o 15:02
To ile czasu bierzesz tabletki niema znaczenia bo one tylko niwelują objawy a nie leczą, ja brałem 10 lat bo tez myslalem ze one leczą a po odstawieniu znow sie dałem wkrecic w to bo pojawily sie jakies objawy i odrazu panika ze nerwica wrocila (kompletnie nie mialem wiedzy) a teraz juz wiem zeby miec nerwice i to cale cierpienie to trzeba sobie ja samemu stworzyc glupimi myslami zamartwianiem sie jakimis objawami i kolo lękowe zaczyna sie krecic. Poczytaj sobie w necie o ciale migdałowatym w mózgu to to ci duzo wyjasni