Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Dostaje pierdolca

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

1 października 2016, o 10:18

Tove pisze:no wlasnie, swiadoma nerwica ma swoje etapy, to jest udowodnione na forum, ja czuje sie blizej konca zaburzenia i dopiero teraz zaczynam rozumiec ten mechanizm a zajelo mi to ponad pol roku(!) czytania sluchania i "niby rozumienia".
a tak juz btw, mam kolege, szweda, nie wie co mi jest, ale zauwazyl, ze sie troche zmienilam, powiedzialam tylko, ze jakos duzo ostatnio mysle. Wiesz co mi powiedzial: "myslec piwinno sie np.godz dziennie, np. miedzy 19-20, bukujesz sobie godzinke i rozkminiasz co tam chcesz, reszte dnia po prostu zyjesz, zajmujesz sie praca obowiazkami, rozmawiasz z ludzmi itp". Nawet nie wiesz jak mi to jedno zdanie pomoglo do dojscia do stanu, w ktorym jestem. Zero rozkmin w miare mozliwosci w ciagu dnia, sprobuj, wiadomo, ze od jutra sie tego nie wycwiczy, ale malymi kroczkami:-)
Tove, ja przeszlam dwuletnia terapie B.P., ktora nie dala mi wiele, bo stopsowalam technike jak z karabinu na natrety, nie rozumiejac jej za wiele. Poza tym przeszlam terapie po francusku, a to nie jest to samo.
Stopowalam mysli natretne jak z automatu mowiac im STOP nie wiedzac i nie rozumiejac nic skad sie biora, nie wiedzac nic o akceptacji, o dialogach wewnetrznych. Och, co to za terapia, no chya ze o tym wszystkim mowiono mi, ale bylam w swiecie iluzji i nic di mnie nie doszlo :)

Myslisz Tove, ze nawwyk trwajacy okolo 30 lat mozna zmienic ? Mowie o nawyku rozkminiana, analiz, wchodzenia w ..., tysiace rozpatrywan, nachalne pytanie, czy i dlaczego, a jak to, po co, kiedy ........?

Wlasnie jestem na etapie sluchania fajnego filmiku, jesli nie znasz polecam, oczywiscie, jesli nie jestes religijna, to omin jego kwestie religijne

https://www.youtube.com/watch?v=YKzKYwr-IfY
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 611
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

1 października 2016, o 19:03

ja mysle, ze kazdy nawyk mozna zmienic, taka juz natura nawyku, ze jest to cos nabytego a nie wrodzonego. Nerwica przyslania nam chyba troche inteligencje i zaufanie do samych siebie, inaczej nie bylo tego "a co jesli". To, co pusze nie znaczy, ze mam juz nerwice za soba, caly czas dopadaja mnie natrety, czasem nawet smieszne typu jak kogos szturchne przypadkiem to pojawia sie natret "zrobilas to specjalnie". Ucze sie z tym zyc bo innego wyjscia nie ma
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

1 października 2016, o 19:12

Halina pisze:
Victor pisze:Dobra, weźmy np sytuację z uderzeniem się w szafę i myślą - "pierdolnij się mocniej" Co poczułaś konkretnie jak pojawiła się ta myśl, jakie były twoje obawy, czy cie to sfrustrowało? Jaka była Twoja reakcja - ale ta prawdziwa a nie ta, którą byś chciała mieć.
pomyslalam: "no jak taka gowniana mysl moze sie pojawic, przeciez ja jestem taka fajna"
wystraszylam sie nieco tego i frustracja max
ze skad takie gowno, takie rzeczy, ktor mi mowia wszystko odwrotnie, na odwrot.... Skad to sie bierze, kuzwa tego typu wulgarne mysli. Moze stad, ze zaczelam praktykowac postawe przyjacielska ???
Halinka serio nie wiesz dlaczego takie myśli sie pojawiają? Kochana Ty to podstawy zacznij praktykować, nastawienie wobec natręctw i tego, ze się w ogóle pojawiają takie myśli.
Jeżeli Ty sie dziwisz takiej mysli, frustrujesz no to jak może ci pomóc jakikolwiek dialog? To jest sprzeczność.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

1 października 2016, o 19:45

Victor pisze:
Halina pisze:
Victor pisze:Dobra, weźmy np sytuację z uderzeniem się w szafę i myślą - "pierdolnij się mocniej" Co poczułaś konkretnie jak pojawiła się ta myśl, jakie były twoje obawy, czy cie to sfrustrowało? Jaka była Twoja reakcja - ale ta prawdziwa a nie ta, którą byś chciała mieć.
pomyslalam: "no jak taka gowniana mysl moze sie pojawic, przeciez ja jestem taka fajna"
wystraszylam sie nieco tego i frustracja max
ze skad takie gowno, takie rzeczy, ktor mi mowia wszystko odwrotnie, na odwrot.... Skad to sie bierze, kuzwa tego typu wulgarne mysli. Moze stad, ze zaczelam praktykowac postawe przyjacielska ???
Halinka serio nie wiesz dlaczego takie myśli sie pojawiają? Kochana Ty to podstawy zacznij praktykować, nastawienie wobec natręctw i tego, ze się w ogóle pojawiają takie myśli.
Jeżeli Ty sie dziwisz takiej mysli, frustrujesz no to jak może ci pomóc jakikolwiek dialog? To jest sprzeczność.
Praktykuje, praktykuję, ale jednego dnia rozumiem wszystko, drugiego dnia natręty górują nad logiką.
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
ODPOWIEDZ