Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ta postawa psychologa co do mojego DD jest dobra?

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
Koki16
Świeżak na forum
Posty: 6
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 20:03

2 lutego 2016, o 18:00

Hej :) Dziś miałam pierwsza wizytę u psychologa,w sumie to rozpoczynam psychoterapię i mam pytanie,psycholog chce ze mną iść w stronę nie akceptacji a unicestwienia DD to znaczy chce popracować nad moimi emocjami oraz sposobem myślenia.Troche sie zdziwiłam bo jednak wszędzie czytałam o akceptacji tego stanu a tu teraz całkowite dążenie do końca DD...sama nie wiem i mam watpliwości.Z góry dodam ze 27 stycznia byłam pierwszy raz u psychiatry biorę Asertin 50 po jednej tabletce i z tego co wiem to zalecano mi psychoterapię która zdaniem mojej psychiatry powinna pomoc,nie jestem do końca przekonana co teraz robić :/
Patro1995
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 535
Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11

2 lutego 2016, o 19:51

Masz jakies objawy po asertinie ? jak mroczki czy śneig optyczny? . Co do psychologa, każdy ma swoją technikę, może akurat ta jest skuteczna . A uwierz że na pewno zna sie na rzeczy
Koki16
Świeżak na forum
Posty: 6
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 20:03

2 lutego 2016, o 21:09

Patro1995 pisze:Masz jakies objawy po asertinie ? jak mroczki czy śneig optyczny? . Co do psychologa, każdy ma swoją technikę, może akurat ta jest skuteczna . A uwierz że na pewno zna sie na rzeczy
Nie,nie mam wrecz przeciwnie.Zdaje mi sie ze troche mi sie polepszło (nie mam sytuacji z brakiem czucia,pamiec jest lepsza) Ona uważa że to co mam jest nienormalne i najszybciej trzeba sie tego pozbyc
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

2 lutego 2016, o 22:24

A jaką widzisz rozbieżność pomiędzy akceptacją objawów a pracą nad sobą? Akceptacja objawów, stanu dd to jedno, praca nad sobą (jak jest wymagana) to drugie.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

2 lutego 2016, o 22:40

Nie oceniaj po jednym spotkaniu. Czasem jest tak, że się denerwujemy na psychologa, nie rozumiemy, czujemy się dziwnie, a potem okazuje się, że miał/-a rację, tylko my trwaliśmy przy błędnym schemacie myślowym. Ale może być też tak, że psycholog nie ma zielonego pojęcia o DD i nerwicy w ogóle. Tzn. coś tam wie, wyczytał/-a 10 lat temu w książce, coś tam pogadał/-a z pacjentami biorącymi garścią leki i tworzy własne teorie, które do niczego nie prowadzą. Sporo niestety jest na forum osób, które trafiały na marnych psychologów. Ja odwrotnie - jestem bardzo zadowolony z psychoterapii i bardzo żałuję, że przy pierwszym wejściu nerwicy porzuciłem ją zbyt szybko na rzecz dobrze działających leków. Przez to potem miałem bolesną powtórkę, czego Tobie nie życzę.
Wniosek jest zatem taki - musisz zachować czujność. W ciągu najbliższych kilku spotkań dowiesz się czy psychoterapia z tą konkretnie osobą ma sens. Jednocześnie nie porzucaj tej drogi bo - odpowiednio prowadzona - jest dużo skuteczniejsza od leków (może nie daje błyskawicznych efektów, ale są one trwałe).
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
ODPOWIEDZ