Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy jest ze mna jeszcze gorzej ? Brakuje sil...

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

5 stycznia 2016, o 08:51

Wiem, ze ciagle pisze jedno i to samo, ale ja poprostu ostatnio mam takie objawy, ze nie daje rady... boje sie kazdego dnia :-/... czuje ze jestem z tym sama, ze juz sobie nie poradze z tym, ze w koncu sie cos stanie...
Od poniedzialku mialam uczucie ze zaraz zemdleje, zawroty glowy, czasem ataki paniki, odrealnienie...
I tu wspomne ze mam taka pania co mi ziolka daje i naprawde ona mi wiele pomaga... bardzo duzo ! Jak sobie cos w glowie ubzduram np zawal to ona mi wytlumaczy i ja jej wierze poprostu jej zaufalam i sie nie nakrecam... jak sie gorzej czuje to do niej zadzwonie i jest lepiej ! Daje mi taka sile...
A wczoraj to byl koszmar, jechalam do niej akurat i myslalam ze juz koniec...
Naprawde dostalam takich objawow i wgl caly dzien taki mialam, odrealnienie, w oczach mi sie mienilo, w glowie tak dziwnie.... swiat mi sie wydawal taki przerazajacy... mialam takie juz w glowjie przeczucie ze to po mnie... umrzesz...
Jejku nie umiem tegk opisac ale bylam przestraszona na maxa :-( naprawde pisze bo juz nie daje rady !!!
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

5 stycznia 2016, o 09:09

Słoneczko nie bój się tych objawów bo się tylko nimi nakrecasz, ja wiem i rozumiem ciebie ze jest ci ciężko ze juz rady nie dajesz ,ale zobacz mimo tych wszystkich objawów nic ci się nie dzieje, żyjesz dalej, to i nic ci się nie stanie, tylko kurcze no uwierz w to że to nerwica jeśli tak będzie to zobaczysz że te objawy pomału będą ustępować, znajdź w sobie ta siłę, bo przecież o to chodzi żeby poprawić sobie jakość życia prawda? Żebyś mogła normalnie funkcjonować i cieszyć się życiem, to od ciebie zależy jak to wykorzystasz, jejku wierzę że ci się uda i ci tego życzę z całego serca bo wiem kuzwa jak to jest, pozdrawiam tak mocno ciebie! !!

-- 5 stycznia 2016, o 09:09 --
Zobacz ja wiem ze to objawy nerwicy dlatego się uspokoiło, ale czasami mam tak ze dostaje palpitacji serca kręci mi się w głowie i dochodzi szereg innych objawów, ale myślę sobie, wiem ze to wszystko jest przez nerwicę serce miałam badane jest zdrowe, na pije się dużo wody, twarz oplukam zimno woda i zaczyna puszczać a czasami jest tak ze podtrzymuje się ścian żeby nie upaść od zwrotów, i nic się nie dzieje, mija, zostaje taki lęk przed kolejnym atakiem i to napięcie, ale nic się stać nie może.
COCO JUMBO I DO PRZODU
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

5 stycznia 2016, o 09:09

Wlasnie nieraz sobie tak mysle...jejku nieraz mi sie tak dzialo i nic sie nie stalo ! A zaraz znow watpliwosci ze moze tym razem byc cos nie tak wrrr...
Wczoraj wieczlr to mormalnie juz przezywalam ta nerwice naprawde... jestem czasem az wsciekla na to...
Nie wiem czy ja to az tam przezywam... nie wiem czy ktos tez mial takie objawy... czy to wgl jest normalne ? Masakra...
Dziekuje Ci ;)
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

5 stycznia 2016, o 09:11

Słoneczko ja miałam takie objawy, zresztą co ja nie miałam, jest ciężko ,no jest ale dasz rade.
COCO JUMBO I DO PRZODU
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

5 stycznia 2016, o 09:19

A jak sobie z nimi radzilas ? Co Tobie pomagalo ?
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

5 stycznia 2016, o 11:18

U mnie wystarczy stres i zaraz też uczucie ze zemdleje, zawroty głowy, mroczki przed oczami i lęk.
Ale nauczyłam się ignorować te objawy i przeczekiwać je.
W sumie jedyne co mi w tym tak naprawdę przezkadza to tworzenie czarnch scenariuszy na przyszłość w tych chwilach
Nad tym jeszcze pracuje.
Czasami mi sie udaje zdystnasować szybko czasami nie.
Potem sie uspokajam i oczywiscie się dziwie, i po co była ta panika.. no nic, trzeba jakoś dalej to ogarniać.
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

5 stycznia 2016, o 11:37

Słoneczko ja tak samo jak Marianna poprostu zaczęłam je ignorować i o czywiscie akceptacja.
COCO JUMBO I DO PRZODU
War Machine
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 198
Rejestracja: 13 sierpnia 2015, o 16:45

5 stycznia 2016, o 11:37

To tylko Twój lęk wytwarza takie akcje a jeżeli się czegoś obawiasz to od razu serce szybciej bije i pojawia się odrealnienie,zapytaj siebie sama dlaczego się boisz tego czego się boisz i wytłumacz swój lęk,dlaczego np.boisz się omdleć w miejscu publicznym bo ludzie będą się śmiać albo krzywo patrzeć?spokojnie nie jesteś prezydentem ludzie by zadzwonili po karetkę i za 5min zapomnieli,że coś takiego się wydarzyło,zrozum swój lęk i go pokonaj
Awatar użytkownika
Serafe81
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 3 stycznia 2016, o 22:10

5 stycznia 2016, o 11:43

Polecam na takie akcje tabletki Labofarm... waleriana... uspokajają bardzo szybko i łagodnie. No i oddech i powtarzanie sobie, że było już tak przecież wiele razy i NIC SIĘ nie stało. Nie umarłam. Świat się nie zawalił.
"Tak samo w przypadku drugiego człowieka./Patrzę i nie mówię: jego skóra powinna być bardziej/różowa albo jego włosy powinny być krócej obcięte./Człowiek po prostu jest.”J. Zinker
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

5 stycznia 2016, o 12:00

marianna pisze:U mnie wystarczy stres i zaraz też uczucie ze zemdleje, zawroty głowy, mroczki przed oczami i lęk.
Ale nauczyłam się ignorować te objawy i przeczekiwać je.
W sumie jedyne co mi w tym tak naprawdę przezkadza to tworzenie czarnch scenariuszy na przyszłość w tych chwilach
Nad tym jeszcze pracuje.
Czasami mi sie udaje zdystnasować szybko czasami nie.
Potem sie uspokajam i oczywiscie się dziwie, i po co była ta panika.. no nic, trzeba jakoś dalej to ogarniać.
No kazdy ma inne objawy i widzisz...
Mysle ze kiedys tak samo bede pisala ze bede juz na tym etapie, tak bym chciala i ciesze sie ze Tobie sie udaje :)

-- 5 stycznia 2016, o 12:58 --
Joannaw27 pisze:Słoneczko ja tak samo jak Marianna poprostu zaczęłam je ignorować i o czywiscie akceptacja.
No wlasnie Asia ciezko mi idzie z ta akceptacja :-/ ale wiesz co mi pomaga ? Jak zaczynam sluchac nagran to takie napiecie odchodzi.... i mam wtedy taka wiare ze moze i bedzie dobrze

-- 5 stycznia 2016, o 12:59 --
War Machine pisze:To tylko Twój lęk wytwarza takie akcje a jeżeli się czegoś obawiasz to od razu serce szybciej bije i pojawia się odrealnienie,zapytaj siebie sama dlaczego się boisz tego czego się boisz i wytłumacz swój lęk,dlaczego np.boisz się omdleć w miejscu publicznym bo ludzie będą się śmiać albo krzywo patrzeć?spokojnie nie jesteś prezydentem ludzie by zadzwonili po karetkę i za 5min zapomnieli,że coś takiego się wydarzyło,zrozum swój lęk i go pokonaj

Wiesz co moim glownym problemem jest strach przed chorobami... rak, zawal, wylew itd... ja sb wszystko wkrece.... nawett jak mam siniaka albo cos to mysle co to... bo mam na plecach taka kropke jakby siniak i to mi jje schodzi i nie wiem co to i gotowa wkretka taki przyklad masakra

-- 5 stycznia 2016, o 13:00 --
Serafe81 pisze:Polecam na takie akcje tabletki Labofarm... waleriana... uspokajają bardzo szybko i łagodnie. No i oddech i powtarzanie sobie, że było już tak przecież wiele razy i NIC SIĘ nie stało. Nie umarłam. Świat się nie zawalił.
Labofarm mialam kiedys... a ja mam ogolnie pramolan i afobam i wczoraj wzielam sb polowke afobamu i mi nawet to nie pomoglo taki mialam dzien :-/
A ogolnie to mam ziolka
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

5 stycznia 2016, o 12:03

Tak własnie, a ja sie staram wiekszosc swoich objawów przyrównywać do tego w jaki sposób działa atak paniki.
I już wiele razy byłam na pograniczu ataku paniki ale jak sobie uświadomiłam że nic sie od tego nie stanie
to przechodził, lek nie szedł dalej, nie rósł.
Gdybym nie miała tej swiadomosci że od tych objawów nic mi sie nie stanie to bym sie tego po prostu strasznie bała.
Podobnie z sercem bo też czasami mam jazdy, ale juz wiem że to nie sa objawy zejscia z tego świata wiec nie reaguje
na nie lekowo jak kiedyś.
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
Serafe81
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 3 stycznia 2016, o 22:10

5 stycznia 2016, o 12:07

Słoneczko, a czy Ty chodzisz na terapię? Przepraszam, jestem tu od niedawna i nie wiem. Myślę, że na takie rzeczy może być dobra terapia kognitywno-behawioralna. Czytałam świetną książkę o tym "Mind over Mood", podobno jest też polskie tłumaczenie, ale nie znam tytułu. Ta książka to coś w rodzaju samouczka TKB z ćwiczeniami, tabelkami. Między innymi opisuje dokładnie takie przypadki, jak Twój.
"Tak samo w przypadku drugiego człowieka./Patrzę i nie mówię: jego skóra powinna być bardziej/różowa albo jego włosy powinny być krócej obcięte./Człowiek po prostu jest.”J. Zinker
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

5 stycznia 2016, o 12:24

marianna pisze:Tak własnie, a ja sie staram wiekszosc swoich objawów przyrównywać do tego w jaki sposób działa atak paniki.
I już wiele razy byłam na pograniczu ataku paniki ale jak sobie uświadomiłam że nic sie od tego nie stanie
to przechodził, lek nie szedł dalej, nie rósł.
Gdybym nie miała tej swiadomosci że od tych objawów nic mi sie nie stanie to bym sie tego po prostu strasznie bała.
Podobnie z sercem bo też czasami mam jazdy, ale juz wiem że to nie sa objawy zejscia z tego świata wiec nie reaguje
na nie lekowo jak kiedyś.

No wlasnie tak jest, przestalas sie tego bac i objawy ustapily... i widzisz tu tkwi moj problem... ja sie chorobliwie tego boje... ze moze tym razem sie w koncu cos stanie...
Ja czasaji mam tak ze czuje tak przepelniona glowe myslami tymi informacjami z forum ze juz sama nie wiem co robic...

-- 5 stycznia 2016, o 13:24 --
Serafe81 pisze:Słoneczko, a czy Ty chodzisz na terapię? Przepraszam, jestem tu od niedawna i nie wiem. Myślę, że na takie rzeczy może być dobra terapia kognitywno-behawioralna. Czytałam świetną książkę o tym "Mind over Mood", podobno jest też polskie tłumaczenie, ale nie znam tytułu. Ta książka to coś w rodzaju samouczka TKB z ćwiczeniami, tabelkami. Między innymi opisuje dokładnie takie przypadki, jak Twój.
Wiesz co chodze juz ponad 2 lata ale nic mi to knie pomaga... niby moja pani psycholog jest naprawde fajna ale jakos nie pomaga mi za duzo... duzo sie tez dowiedzialam ale tez wiele razy mje wystraszyla jak mi pow ze od 18.. ktoregos tam roku 3 osoby zmarly na nerwice... jak mogla mi tak pow ? Albo ze od samego stresu mozna dostac zawal...
Awatar użytkownika
Serafe81
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 3 stycznia 2016, o 22:10

5 stycznia 2016, o 12:27

sloneczko92 pisze:
Serafe81 pisze:Słoneczko, a czy Ty chodzisz na terapię? Przepraszam, jestem tu od niedawna i nie wiem. Myślę, że na takie rzeczy może być dobra terapia kognitywno-behawioralna. Czytałam świetną książkę o tym "Mind over Mood", podobno jest też polskie tłumaczenie, ale nie znam tytułu. Ta książka to coś w rodzaju samouczka TKB z ćwiczeniami, tabelkami. Między innymi opisuje dokładnie takie przypadki, jak Twój.
Wiesz co chodze juz ponad 2 lata ale nic mi to knie pomaga... niby moja pani psycholog jest naprawde fajna ale jakos nie pomaga mi za duzo... duzo sie tez dowiedzialam ale tez wiele razy mje wystraszyla jak mi pow ze od 18.. ktoregos tam roku 3 osoby zmarly na nerwice... jak mogla mi tak pow ? Albo ze od samego stresu mozna dostac zawal...
Być może po prostu nie jest dla Ciebie odpowiednia, choć miła. Wbrew pozorom to sztuka trafić na osobę, z którą terapia będzie skuteczna, są też różne nurty, niekoniecznie odpowiednie dla danych zaburzeń czy osobowości. Wiesz, w jakim nurcie prowadzicie terapię?
"Tak samo w przypadku drugiego człowieka./Patrzę i nie mówię: jego skóra powinna być bardziej/różowa albo jego włosy powinny być krócej obcięte./Człowiek po prostu jest.”J. Zinker
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

5 stycznia 2016, o 12:28

Wiesz co ja mam wrazenie ze za kazdym razem ona ma inna teorie... raz ze mam strach przed doroslym zyciem... raz co innego
ODPOWIEDZ