Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Chwila oderwania od forum...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 314
- Rejestracja: 19 listopada 2014, o 11:06
Czesc,
dzisiaj poszedlem sobie do kosciola rano jak zwykle. Oczywiscie wstalem i mysli: mam DD czy nie, pozniej kolejne mysli te co zwykle jak to jest ze ja widze, skad sie bierze obraz, skoro mam takie male oczy a widze tak duzy obszar. Ale ok wstalem rano, poszedlem do kosciola. I analiz, ciekawe co widza Ci ludzi, jaki obraz maja przed oczami, jaki widok. Pozniej jak ludzie przechodzili obok mnie, zaczalem miec jeszcze wiecej jakis mysli. Jak to jest ze widze skad ten obraz, ja widze ich, a ciekawe jak oni mnie widza, skoro w sumie czlowiek jest tylko jakims tam obrazem przed oczami, nie widzac swojej twarzy, ciekawe co inni widza, czy widza i mysla tak jak i ja... I w padlem w jakas panike. Ktorej dawno nie mialem, chociaz te mysli czesto mialem. Wiem ze nakrecilem sam te mysli, ale no nie dalem rady. Pozniej mysli: a jesli te moje zastanowienia to schizofreniczne dziwne przemyslenia albo psychozowe? Albo inne.... i juz nie wiem sam, bo sie troche zaczalem znow gubic sam w sobie, ehh...
Domyslam sie ze napiszecie zeby czytal forum itd. Ale jakos nie wiem, ciezko mi to wszystko zrozumiec i okielznac swoje mysli.
A dla tych co nie znaja mojej histori to tylko mowie, ze samo DD nie wyskoczylo mi po zadnej nerwicy czy narkotykach tylko samo sie pojawilo.
Mysle ze moze postaram sie nie czytac wszytskiego na forum o objawach, bo moze to mnie tez nakreca... jedynie bede czytac i ogladac filmiki pomagajace w wyjsciu z tego dziwnego czegos. Chociaz mam wrazenie ze poczucie nierealnosci swiata jest malutkie o ile w ogole jeszcze jest jakies...
Co o tym myslicie? Wiem ze moze czesto tutaj pisze o tym samym, ale no szukam wsparcia ktore glownie mam wlasnie w forum.
dzisiaj poszedlem sobie do kosciola rano jak zwykle. Oczywiscie wstalem i mysli: mam DD czy nie, pozniej kolejne mysli te co zwykle jak to jest ze ja widze, skad sie bierze obraz, skoro mam takie male oczy a widze tak duzy obszar. Ale ok wstalem rano, poszedlem do kosciola. I analiz, ciekawe co widza Ci ludzi, jaki obraz maja przed oczami, jaki widok. Pozniej jak ludzie przechodzili obok mnie, zaczalem miec jeszcze wiecej jakis mysli. Jak to jest ze widze skad ten obraz, ja widze ich, a ciekawe jak oni mnie widza, skoro w sumie czlowiek jest tylko jakims tam obrazem przed oczami, nie widzac swojej twarzy, ciekawe co inni widza, czy widza i mysla tak jak i ja... I w padlem w jakas panike. Ktorej dawno nie mialem, chociaz te mysli czesto mialem. Wiem ze nakrecilem sam te mysli, ale no nie dalem rady. Pozniej mysli: a jesli te moje zastanowienia to schizofreniczne dziwne przemyslenia albo psychozowe? Albo inne.... i juz nie wiem sam, bo sie troche zaczalem znow gubic sam w sobie, ehh...
Domyslam sie ze napiszecie zeby czytal forum itd. Ale jakos nie wiem, ciezko mi to wszystko zrozumiec i okielznac swoje mysli.
A dla tych co nie znaja mojej histori to tylko mowie, ze samo DD nie wyskoczylo mi po zadnej nerwicy czy narkotykach tylko samo sie pojawilo.
Mysle ze moze postaram sie nie czytac wszytskiego na forum o objawach, bo moze to mnie tez nakreca... jedynie bede czytac i ogladac filmiki pomagajace w wyjsciu z tego dziwnego czegos. Chociaz mam wrazenie ze poczucie nierealnosci swiata jest malutkie o ile w ogole jeszcze jest jakies...
Co o tym myslicie? Wiem ze moze czesto tutaj pisze o tym samym, ale no szukam wsparcia ktore glownie mam wlasnie w forum.
"Wierzę, że najlepsze jest jeszcze przed nami..."
"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"
"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."
"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"
"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."
- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
A może zrób sobie w ogóle przerwę od forum na jakieś powiedzmy 3 dni. Odezwij się od tych tematów i zobaczysz wtedy co Cie nakreca
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 314
- Rejestracja: 19 listopada 2014, o 11:06
Mysle z tak bedzie najlepiej, nie wiem sam. Teraz np. wchodzi mama do pokoju i moja pierwsza mysli: ciekawe co ona widzi przed oczami, jak ona mnie widzi. Jakos musze nauczyc sie olewac te mysli, ale nie moge tego przebic.
"Wierzę, że najlepsze jest jeszcze przed nami..."
"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"
"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."
"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"
"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."
- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
Najważniejsze to nie wchodzić w dyskusję z takimi myslami, bo odpowiedzi na takie pytania rodzą kolejne pytania... wkrętki, frustrację. Ja bym Ci radził odpowiadać na takie coś krótko i zwięźle np. BO TAK! I wracaj do swoich spraw.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 314
- Rejestracja: 19 listopada 2014, o 11:06
no bo to jest tak jak mowia wszyscy na forum, jedno pytanie: jak to jest ze widze... pozniej szukam odpowiedzi i leci kolejne a jak inni widza... i pozniej jest zle panika i w ogole. To przez kilka dni bez forum i z odpowiedzia: bo tak. 

"Wierzę, że najlepsze jest jeszcze przed nami..."
"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"
"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."
"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"
"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 414
- Rejestracja: 7 sierpnia 2013, o 14:31
Po pierwsze akceptacja inaczej tego nie przebijesz :x
O akceptacje jest trudno w tym stanie fakt ...więc cierpliwie ucz się akceptować i bądź wyrozumiały dla siebie,taka moja rada( chociaż proste to wcale).Ale wiecznym analizowaniem i szarpaniną z tym stoisz w miejscu :x
Poza tym ja robiłam tak ,że domagałam się więcej i więcej tych myśli tak miałam ich serdecznie dość ,że sobie pomyślałam a niech mnie zaleją raz a porządnie najwyżej nie wstanę i też trochę pomogło bo lekko odpuściły .A Ty działaj jak Ci tam pasuje ,ale forum jest skarbnicą wiedzy także chwilowy urlop od forum jak najbardziej ,a tak to polecam czytać,słuchać odpowiednie wątki i stosować się do rad stąd.A zrobisz jak uważasz .
Pozdro.
O akceptacje jest trudno w tym stanie fakt ...więc cierpliwie ucz się akceptować i bądź wyrozumiały dla siebie,taka moja rada( chociaż proste to wcale).Ale wiecznym analizowaniem i szarpaniną z tym stoisz w miejscu :x
Poza tym ja robiłam tak ,że domagałam się więcej i więcej tych myśli tak miałam ich serdecznie dość ,że sobie pomyślałam a niech mnie zaleją raz a porządnie najwyżej nie wstanę i też trochę pomogło bo lekko odpuściły .A Ty działaj jak Ci tam pasuje ,ale forum jest skarbnicą wiedzy także chwilowy urlop od forum jak najbardziej ,a tak to polecam czytać,słuchać odpowiednie wątki i stosować się do rad stąd.A zrobisz jak uważasz .

Pozdro.
Być sobą znaczy wierzyć w siebie być prawdziwym.
Życie zaczyna się tam gdzie kończy sie strach.
Uwaga niesie energię.
ZAPAMIĘTAJ: 'Im więcej naciskamy tym większy jest opór'
Pamiętaj :co ludzie myślą nie jest ważne.
Zapamiętaj:Nie jesteś tylko emocjami.
Pamiętaj:Miej DYSTANS !
UmysłRegenerujeSięGdyPrzestajeszSięBać
CiemneStronySłużąDoPrzykryciaJasnychStronŻycia!
JeśliTraciszPieniądzeMałoTracisz,JeśliTraciszZdrowieDużoTracisz,JeśliTraciszSpokójWszystkoTracisz
Im szybciej zaakceptujesz scenariusz w głowie na który się nie zgadzasz,tym szybciej zmieni się Twój stan emocjonalny na lepszy !
Nerwica to stan umysłu który chce nam powiedzieć że :jestescie katami dla siebie zmieńcie się to wam odpuszcze!
Życie zaczyna się tam gdzie kończy sie strach.
Uwaga niesie energię.
ZAPAMIĘTAJ: 'Im więcej naciskamy tym większy jest opór'
Pamiętaj :co ludzie myślą nie jest ważne.
Zapamiętaj:Nie jesteś tylko emocjami.
Pamiętaj:Miej DYSTANS !
UmysłRegenerujeSięGdyPrzestajeszSięBać
CiemneStronySłużąDoPrzykryciaJasnychStronŻycia!
JeśliTraciszPieniądzeMałoTracisz,JeśliTraciszZdrowieDużoTracisz,JeśliTraciszSpokójWszystkoTracisz
Im szybciej zaakceptujesz scenariusz w głowie na który się nie zgadzasz,tym szybciej zmieni się Twój stan emocjonalny na lepszy !
Nerwica to stan umysłu który chce nam powiedzieć że :jestescie katami dla siebie zmieńcie się to wam odpuszcze!
- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
No sam widzisz, że wszyscy tak tu mają. No jeśli masz taką potrzebę to jasne, odpoczynek od tych tematów tez jest istotny bo jednak należy zmieniać to otoczenie.
- nierealna
- Ex Moderator
- Posty: 1184
- Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22
Ciężko jest oderwać się od forum, kiedy jest gorszy okres. Wiem, bo sama to przerabiałam. Najważniejsze jest to, żeby nauczyć się dystansu do tego co piszą na forum.Ale kilka dni dobrze Ci zrobi
Ja potrafię siedzieć tu trochę czasu, czytać i się nie nakręcać.
Co do tych myśli, tak jak mówi Kamil, odpowiadać krótko i zwięźle, ośmieszać je, wyśmiewać, traktować jak śmiecie. One w końcu pójdą w cholerę

Co do tych myśli, tak jak mówi Kamil, odpowiadać krótko i zwięźle, ośmieszać je, wyśmiewać, traktować jak śmiecie. One w końcu pójdą w cholerę

Tyle razy narzekał na normalność i nudę w jego życiu.
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 314
- Rejestracja: 19 listopada 2014, o 11:06
te mysli i podobne mam od 4msc. Wiadome, nie zabijaja ale sa... To jest najgorsze w tym wszystkim. Dzisiaj jeszcze posiedze i popisze cos pewnie. A to to moze do niedzieli zrobie relaks i powalcze o odpuszczenie od tych mysli.
A tak dla utwierdzenia mnie, takie mysli nie sa objawem jakims dziwnym, schizofrenicznym czy tam innych chorob psychicznych?
one sa "normalne"?
bo co innego wydaje mi sie, bac ze kogos zabije albo cos, (chociaz te mysli mialem na poczatku i tez byly straszne) a takie mysli jak analiza widzenia sa bynajmniej dziwne bo czlowiek cale zycie widzi a nigdy nie myslalem o tym az tak mocno :/
Nierealna wlasnie tak sobie przypomnialem o naszej rozmowie kiedys i stad ten pomysl o odcieciu sie na chwile od forum. Bo pamietam jak mowilismy czy np. forum nieraz nie utrwala w nas tego DD w niektorych przypadkach. I chce to przetestowac po czesci na sobie, chociaz na chwile. A nóż troszke odepnie od tego tematu.
A tak dla utwierdzenia mnie, takie mysli nie sa objawem jakims dziwnym, schizofrenicznym czy tam innych chorob psychicznych?


Nierealna wlasnie tak sobie przypomnialem o naszej rozmowie kiedys i stad ten pomysl o odcieciu sie na chwile od forum. Bo pamietam jak mowilismy czy np. forum nieraz nie utrwala w nas tego DD w niektorych przypadkach. I chce to przetestowac po czesci na sobie, chociaz na chwile. A nóż troszke odepnie od tego tematu.
Ostatnio zmieniony 6 stycznia 2015, o 11:23 przez kanik, łącznie zmieniany 1 raz.
"Wierzę, że najlepsze jest jeszcze przed nami..."
"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"
"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."
"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"
"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."
- nierealna
- Ex Moderator
- Posty: 1184
- Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22
Tak, to są TYPOWE myśli dla DD 

Tyle razy narzekał na normalność i nudę w jego życiu.
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
Nie ma czegoś takiego jak myśli schizofreniczne w stanach lękowych
Sam fakt, że o to pytasz świadczy, że nie ma miejsca u Ciebie na schize xd 


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 314
- Rejestracja: 19 listopada 2014, o 11:06
No to dzieki, bo te mysli dziwne i poczucie jakbym byl tylko oczami przytlacza.
"Wierzę, że najlepsze jest jeszcze przed nami..."
"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"
"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."
"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"
"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 234
- Rejestracja: 17 listopada 2014, o 15:05
Przeciez nie musisz siedziec na forum 24 na dobe zeby to przeszlo
nawet admini mowia aby forum bylo tylko pewna czescia zycia
jak do rana do wieczora tu siedzisz i czytasz posty o objawach to to po prostu meczy.
ja jak tu wpadlem to narobilem zamieszania bo nie wiedzialem zupelnie jak to wszystko zlaczyc do kupy. ale czytajac jednak posty z innymi historiami plus posty adminow po prostu juz wiem co mi jest tak naprawde. mam oczywiscie watpliwosci ale to tez przeciez jest wyjasnione ze na tym opiera sie to zaburzenie.
ty chcesz to zrobic wydaje mi sie za szybko. ja sobie zluzowalem i dalem czas na mijanie tego dopoki bedzie trzeba. nie zrobisz wszystkiego naraz. po prostu zaakceptuj to skad te mysli wynikaja. zauwaz ze zaburzenie opiera sie na myslach i objawach. jak juz czytasz posty innych to patrz ze u nich jest to samo co u ciebie chociaz moga miec inne objawy czy mysli ale to JEST TO SAMO. jak odpowiadasz to odppowiadaj tak jakbys sam mial to robic. wtedy forum jest prawdziwym wsparciem a nie tylko zeby klepac wkolo o objawach
-- 6 stycznia 2015, o 12:18 --
zaburzenie to mysli i objawy i u kazdego jest to samo. od razu widac jesli ktos jest inaczej chory co sie tu rzadko zdarza


ja jak tu wpadlem to narobilem zamieszania bo nie wiedzialem zupelnie jak to wszystko zlaczyc do kupy. ale czytajac jednak posty z innymi historiami plus posty adminow po prostu juz wiem co mi jest tak naprawde. mam oczywiscie watpliwosci ale to tez przeciez jest wyjasnione ze na tym opiera sie to zaburzenie.
ty chcesz to zrobic wydaje mi sie za szybko. ja sobie zluzowalem i dalem czas na mijanie tego dopoki bedzie trzeba. nie zrobisz wszystkiego naraz. po prostu zaakceptuj to skad te mysli wynikaja. zauwaz ze zaburzenie opiera sie na myslach i objawach. jak juz czytasz posty innych to patrz ze u nich jest to samo co u ciebie chociaz moga miec inne objawy czy mysli ale to JEST TO SAMO. jak odpowiadasz to odppowiadaj tak jakbys sam mial to robic. wtedy forum jest prawdziwym wsparciem a nie tylko zeby klepac wkolo o objawach

-- 6 stycznia 2015, o 12:18 --
zaburzenie to mysli i objawy i u kazdego jest to samo. od razu widac jesli ktos jest inaczej chory co sie tu rzadko zdarza
