Hej, lecze sie na nerwice od lutego bieżacego roku, objawy którymi głównie była bezsenność(problemy z zasypianiem) oraz lęk przed bezsennoscia mineły juz ale skrócił mi sie sen. Tzn. przed zaburzeniem spałem standardowo 7.30- 8godzin, jak zachorowałem to mialem problemy z zasypianiem ale jak juz zasnalem to spałem ta sama ilosc czasu. Obecnie problemów z zasypianiem nie mam juz wcale a wrecz zasypiam szybciej jak przed nerwica ale średnio śpie 6-7 godzin maks. Najlepsze jest to ze nawet te godziny by mi tak nie przeszkadzaly jezeli udało by mi sie przesunąc ja na inne pory snu. I tu znowu wyjasnienie, nauczyłem sie spać miedzy g. 23.00 a 5.30 a to w okresie zimowym jest za wczesnie wiec chciałem czas przesunac i zasypiac o godzinie 0.00 ale pobudke mam tak samo o 5.30. Prosba o jakas rade co z tym fantem zrobic.

Po pierwsze to na nic nie zachorowałeś, zaburzenie to nie choroba i to musisz zrozumieć na początek. Najlepszą radą dla Ciebie jest porzucenie tej kontroli nad snem. Chcesz zaplanować sobie sen co do minuty, a to tak nie działa. Polecam Ci przeczytać cały temat jednego z forumowiczów, mi to dużo pomogło, a również miałem problemy ze snem. Pozdrawiam jak-wyszed-bezsenno-t14241.html

A brałes cos na uspokojenie przed snem?

Nie brałem niczego, nie miałem problemu z samym zasypianiem, ale z tym, że budziłem się regularnie o 5 rano na pełnej spinie. Nie brałem nic, bo bałem się bycia zamulonym następnego dnia, a i tak chodziłem jak zombie. Trwało to około półtora miesiąca, ale wdrażałem te wszystkie rzeczy opisane w artykule i przeszło.

Pomyslalem sobie rowniez czy organizm nie zaprogramował(przestawił) sie na okreslone juz godziny snu jak i rowniez skrócony czas snu i stad teraz takie mam doswiadczenia.

Hej Jak sobie radzicie z bezsennoscią? Nie spie juz 3 noc czuje się otempiały moj organizm jest wyczerpany a gdy się kłade za nic nie moge zasnąć. Nie wiem czy to nie przez presje tego że musze wstać o 5 rano do pracy a tam czuje się jak zwłoki... Biore po 5g melatoniny. Mam jeszcze Estazolam TZF ale to gówno podobno uzależnia i mam jak zwykle lęk

Mef21 pisze: ↑

25 lutego 2020, o 19:59

Hej Jak sobie radzicie z bezsennoscią? Nie spie juz 3 noc czuje się otempiały moj organizm jest wyczerpany a gdy się kłade za nic nie moge zasnąć. Nie wiem czy to nie przez presje tego że musze wstać o 5 rano do pracy a tam czuje się jak zwłoki... Biore po 5g melatoniny. Mam jeszcze Estazolam TZF ale to gówno podobno uzależnia i mam jak zwykle lęk

Bezsenność spowodowana napięciem, stresem. Te leki ziołowe raczej nie pomagają sam je stosowałem. Polecam Ci przejść się do leakrza i zapytać o zolpidem jeżeli już chodzi o leki, bardzo dobry w leczeniu bezsennośći, działa po ok. 15 minutach.

Notfound pisze: ↑

25 lutego 2020, o 20:11

Mef21 pisze: ↑

25 lutego 2020, o 19:59

Hej Jak sobie radzicie z bezsennoscią? Nie spie juz 3 noc czuje się otempiały moj organizm jest wyczerpany a gdy się kłade za nic nie moge zasnąć. Nie wiem czy to nie przez presje tego że musze wstać o 5 rano do pracy a tam czuje się jak zwłoki... Biore po 5g melatoniny. Mam jeszcze Estazolam TZF ale to gówno podobno uzależnia i mam jak zwykle lęk

Bezsenność spowodowana napięciem, stresem. Te leki ziołowe raczej nie pomagają sam je stosowałem. Polecam Ci przejść się do leakrza i zapytać o zolpidem jeżeli już chodzi o leki, bardzo dobry w leczeniu bezsennośći, działa po ok. 15 minutach.

Juz przeczytalem zeby nie uzywax tego w monoterapi depresji,zaburzen lekowych bo moze to spowodowac samobojstwo xD eh

Mef21 pisze: ↑

25 lutego 2020, o 20:20

Notfound pisze: ↑

25 lutego 2020, o 20:11

Mef21 pisze: ↑

25 lutego 2020, o 19:59

Hej Jak sobie radzicie z bezsennoscią? Nie spie juz 3 noc czuje się otempiały moj organizm jest wyczerpany a gdy się kłade za nic nie moge zasnąć. Nie wiem czy to nie przez presje tego że musze wstać o 5 rano do pracy a tam czuje się jak zwłoki... Biore po 5g melatoniny. Mam jeszcze Estazolam TZF ale to gówno podobno uzależnia i mam jak zwykle lęk

Bezsenność spowodowana napięciem, stresem. Te leki ziołowe raczej nie pomagają sam je stosowałem. Polecam Ci przejść się do leakrza i zapytać o zolpidem jeżeli już chodzi o leki, bardzo dobry w leczeniu bezsennośći, działa po ok. 15 minutach.

Juz przeczytalem zeby nie uzywax tego w monoterapi depresji,zaburzen lekowych bo moze to spowodowac samobojstwo xD eh

Hmm.. Leczyłem się w szpitalu na zaburzenia lekowe i depresje m.in i lekarz aby wspomóc moje zasypianie faszerował mnie tym i raczej skutków ubocznych nie było,. Może lepiej nie czytać tyle tylko zapytać o opinię lekarza

Mef21 pisze: ↑

25 lutego 2020, o 19:59

Hej Jak sobie radzicie z bezsennoscią? Nie spie juz 3 noc czuje się otempiały moj organizm jest wyczerpany a gdy się kłade za nic nie moge zasnąć. Nie wiem czy to nie przez presje tego że musze wstać o 5 rano do pracy a tam czuje się jak zwłoki... Biore po 5g melatoniny. Mam jeszcze Estazolam TZF ale to gówno podobno uzależnia i mam jak zwykle lęk

Jesteś bardzo mocno ponakręcany co widać po innych postach. Tak jak już gdzieś indziej Ci napisałem poświęcaj trochę czasu na zapoznawanie się z materiałami na forum, nie tylko raz czy dwa przeczytane ale wracaj do tego.
Tutaj masz post mówiący bardzo fajne i główne sposoby o bezsenności w lękach - jak-wyszed-bezsenno-t14241.html polecam.
Nie wyjdzie Ci od razu akceptacja tych stanów, które teraz masz i będziesz potrzebował na to trochę czasu. Moim zdaniem warto by się udać na terapię poznawczą aby już teraz być karmionym prawdą o myślach i obawach jakie przychodzą Ci do głowy.
Co do leków to osobiście Zolpidemu nie polecam na stałe, jest to lek typowo doraźny choć czasem stosuje się dłużej, ale masz już zresztą zapisany estazolam i doraźnie możesz go sobie zażyć.
Dlatego, że po 3,4 nieprzespanych całkiem nocach warto sobie dać trochę snu, szczególnie na początku zaburzenia kiedy nie mamy jeszcze oswojonego w żadnym stopniu złego samopoczucia i średnio logika jakakolwiek łapie o co chodzi. Nie uzależnisz się jak raz czy dwa na tydzień go weźmiesz przez jakiś czas.

Mef21 pisze: ↑

25 lutego 2020, o 19:59

Hej Jak sobie radzicie z bezsennoscią? Nie spie juz 3 noc czuje się otempiały moj organizm jest wyczerpany a gdy się kłade za nic nie moge zasnąć. Nie wiem czy to nie przez presje tego że musze wstać o 5 rano do pracy a tam czuje się jak zwłoki... Biore po 5g melatoniny. Mam jeszcze Estazolam TZF ale to gówno podobno uzależnia i mam jak zwykle lęk

Idz do lekarza powiedz zeby ci przepisał neuroleptyk "chlorprothixen" jest dedykowanym lekiem do leczenia bezsennosci, działa mocno sedatywnie, brałem przez poł roku 30-60mg i odstawiłem z dnia na dzien.

A może taki jest czas teraz? Też nie spie dobrze od półtora tyg a od dwóch dni to już masakra. ;(