Co tu dużo mówić facet na odpowiednim miejscu. Okropnie się cieszę że mogłam mieć te chociaż 10 sesji. I nie ma tu żadnej przesady. W pracy to typowa terapia behawioralna bo już miałam ją wcześniej 2 lata i jest to do siebie zbliżone ale poziom wiedzy i rozumienia klienta totalnie różny. Jednak w zaburzeniu potrzeba chyba przede wszystkim zaufania do kogoś i pewności że ktoś ma wiedzę. U mnie problem to natręctwa i tak naprawdę dopiero niedawno sobie zdałam sprawę że kiedy nawet moja terapeutka wybałuszała oczy na wieści o moje myśli natrętne że chcę zrobić krzywdę dzieciom to ta terapia nic nie dawała. Do tego niby tyle czytałam i wiedziałam ale jednak te spotkania z Victorem i jego argumenty i wyjaśnienia naprawdę zmieniają pogląd na to wszystko. Teraz już automatycznie mam inne nastawienie do tych myśli a to w sumie minęły zaledwie 3 miesiące. Malutkim minusem jest to że czasem są kłopoty z terminem i czeka się na zapis momentami trochę długo i nie zawsze jest to regularne jednak to absolutnie to wybaczam. Jak tylko środki uzbieram to wracam ponownie na kolejne 10 sesji. Dzięki Victor za całość!

Ja tylko jeszcze od siebie dodam ze jak macie leki i dostaniecie propozycje dzialania w terenie (podczas sesji) to nie bojcie sie Ja lek przed opetaniem tak rozpracowywuje z victorem i na poczatku sie mega balem ale pierwsze lody przelamane i powoli obawa sie zmniejsza Nie jestem odburzony ale po prostu nie bojcie sie jak dostaniecie z takimi lekami lub podobnymi pomysl ekspozycji. Bo ja bylem mocno wystraszony to moze komus dodam tym wpisem otuchy hehe

Ja nerwice ogarniałem już wcześniej z pomocą forum. Z Wiktorem miałem ostatnio 8 sesji gdzie mnie wspomagał przy odstawianiu antydepresanta. Pomoc nieoceniona dlatego wystawiam pozytyw. Dodam tylko że jeszcze zanim w ogóle prowadził takie konsultacje uratował mnie od ciężkiej depresji poprzez polecenie mnie zaufanemu lekarzowi i szybkiemu wsparciu po bardzo ciężkiej traumie jaką przeżyłem w domu rodzinny. Ma on dobre serce dlatego wszystkiego Naj bro. I polecam.

Ja akurat nie korzystalam na zaburzenia a jakis czas temu na problemy w zwiazku z chlopakiem. Laczylismy sie obydwoje z Victorem, co prawda drozsza to byla opcja ;s ale przyznaje ze skuteczna. Od tego czasu inaczej rozwiazujemy problemy i jak na razie jest okey. A bylo podbramkowo. Wiec w tym z czeg korzystalam to moge polecic.

Bez spiny ale ten post śmierdzi na kilometr marketingiem szeptanym ;d

Peja pisze: ↑

30 listopada 2018, o 23:12

Bez spiny ale ten post śmierdzi na kilometr marketingiem szeptanym ;d

Wątpię czy Victor tego akurat potrzebuje Odwiedź go kiedyś w miejscu jego pracy, to zobaczysz że te opinie tutaj to i tak pryszcz Wiec nie wiem po czym to wnosisz i mam nadzieję że nie mówisz o moim poście. Ja zawdzięczam mu po pierwsze życie i to dosłownie bo miałem głęboką depresję. A potem spore ogarnięcie nerwicowe. Więc raczej się mylisz ziom.

Peja pisze: ↑

30 listopada 2018, o 23:12

Bez spiny ale ten post śmierdzi na kilometr marketingiem szeptanym ;d

Ale ze moj post? Bo jesli tak to mozemy na fb porozmawiac to nawet moj chlopak ci to napisze Bo ja tu nie chce zamieszania robic ze ja klamie czy cos. Troche mnie dziwi ze nawet ktos tak moze pomyslec na forum gdzie korzystasz z jego wysilku. Wiec jak to do mnie to moge to potwierdzic zeby moj post nie przysporzyl jakis problemow. Ale powtarzam ja korzystalam tylko z porad zwiazkowych a nie na zaburzenia bo nie mam na to kasy obecnie.

Peja pisze: ↑

30 listopada 2018, o 23:12

Bez spiny ale ten post śmierdzi na kilometr marketingiem szeptanym ;d

Najpierw inteligencie okresl ktory post ;p

Peja pisze: ↑

30 listopada 2018, o 23:12

Bez spiny ale ten post śmierdzi na kilometr marketingiem szeptanym ;d

to kup sobie odświeżacz powietrza

Przepraszam że obraziłem wasze guru. Dałem tylko wskazówkę że parę postów jest typowo zachwalających do musu...
Nie mówię że jest tak w 100% ale oczywiście trzeba mnie zaatakować, wiesz to trochę przypomina sektę w której nie możesz zwrócić uwagi na coś co wygląda zbyt kolorowo.
Mianowicie jeżeli chodzi o materiały na forum są bardzo przydatne oraz YouTubie.
A sama historia Victora wydaje się być prawdą lecz niektóre posty wyglądają poprostu sztucznie (chodzi mi o innych użytkowników)?
Ale co ja tam wiem. Może są to lewe konta może nie.
Z drugiej strony mi to jakoś strasznie by nie przeszkadzało gdyż samo forum i przekaz z niego płynący działa pozytywnie i sprawiło że wiele osób wyleczyło nerwicę.
Więc więcej luzu naprawdę bo nerwa nie minie

Peja pisze: ↑

4 grudnia 2018, o 23:00

Przepraszam że obraziłem wasze guru. Dałem tylko wskazówkę że parę postów jest typowo zachwalających do musu...
Nie mówię że jest tak w 100% ale oczywiście trzeba mnie zaatakować, wiesz to trochę przypomina sektę w której nie możesz zwrócić uwagi na coś co wygląda zbyt kolorowo.
Mianowicie jeżeli chodzi o materiały na forum są bardzo przydatne oraz YouTubie.
A sama historia Victora wydaje się być prawdą lecz niektóre posty wyglądają poprostu sztucznie (chodzi mi o innych użytkowników)?
Ale co ja tam wiem. Może są to lewe konta może nie.
Z drugiej strony mi to jakoś strasznie by nie przeszkadzało gdyż samo forum i przekaz z niego płynący działa pozytywnie i sprawiło że wiele osób wyleczyło nerwicę.
Więc więcej luzu naprawdę bo nerwa nie minie

Ale które posty i które konta, bo większość opinii tutaj to konta od kilku lat na forum z większą ilością postów. Czyli Wiktor je zakładał już wcześniej? No to insynuujesz w tym wątku bez powodu a dziwisz się, że spina jest.
To tak jakby ktoś na Twoim forum czy Twojej stronie Ci takie coś zarzucał i pisał może tak, może nie. No to po co w ogóle to pisać?
Psujesz czyjś wizerunek bez powodu, dowodu i mówisz, że to my jesteśmy sektą? To zupełnie tak jakbyś nazwał mnie ściemniarą bądź nieistniejącym kontem
Wiec może powiedz wprost co Cię boli i już a nie odwracasz kota ogonem teraz.

A Ty uważaj bo wietrząc wszędzie spiski Ci dd ze śniegiem optycznym nie zejdzie lub wpadniesz w paranoje do tego.

Peja pisze: ↑

4 grudnia 2018, o 23:00

Przepraszam że obraziłem wasze guru. Dałem tylko wskazówkę że parę postów jest typowo zachwalających do musu...
Nie mówię że jest tak w 100% ale oczywiście trzeba mnie zaatakować, wiesz to trochę przypomina sektę w której nie możesz zwrócić uwagi na coś co wygląda zbyt kolorowo.
Mianowicie jeżeli chodzi o materiały na forum są bardzo przydatne oraz YouTubie.
A sama historia Victora wydaje się być prawdą lecz niektóre posty wyglądają poprostu sztucznie (chodzi mi o innych użytkowników)?
Ale co ja tam wiem. Może są to lewe konta może nie.
Z drugiej strony mi to jakoś strasznie by nie przeszkadzało gdyż samo forum i przekaz z niego płynący działa pozytywnie i sprawiło że wiele osób wyleczyło nerwicę.
Więc więcej luzu naprawdę bo nerwa nie minie

Ja też od razu zaznaczę iż ściemą nie jestem Z pomocy Wiktora korzystam jakoś od lutego aby dokończyć w sumie pomieszanie nerwicy z dziwnymi moimi własnymi kompleksami. Które mi wyszły przy końcu moich własnych zmagań z zaburzeniem.
I zachwalam tu teraz i w tej chwili naprawdę do musu bo poziom zrozumienia i po prostu wskazówek wynika z przeogromnej jego wiedzy. Dlatego ta moja opinia mu się należy jak psu zupa, przynajmniej w moim wypadku. I jeśli będzie trzeba to zrobię nawet laurkę bo nie wiem jak ty ale ja korzystałam już z różnych form pomocy i mam porównanie.

Peja pisze: ↑

4 grudnia 2018, o 23:00

Przepraszam że obraziłem wasze guru. Dałem tylko wskazówkę że parę postów jest typowo zachwalających do musu...
Nie mówię że jest tak w 100% ale oczywiście trzeba mnie zaatakować, wiesz to trochę przypomina sektę w której nie możesz zwrócić uwagi na coś co wygląda zbyt kolorowo.
Mianowicie jeżeli chodzi o materiały na forum są bardzo przydatne oraz YouTubie.
A sama historia Victora wydaje się być prawdą lecz niektóre posty wyglądają poprostu sztucznie (chodzi mi o innych użytkowników)?
Ale co ja tam wiem. Może są to lewe konta może nie.
Z drugiej strony mi to jakoś strasznie by nie przeszkadzało gdyż samo forum i przekaz z niego płynący działa pozytywnie i sprawiło że wiele osób wyleczyło nerwicę.
Więc więcej luzu naprawdę bo nerwa nie minie

Ale po co ta wskazówka?
Ja mam taki pomysł inny. Daj namiary na miejsce swojej pracy i ja pójdę do twojego szefa i powiem że Peja to kradnie i oszukuje ale nie tak na 100 %. Może tak, może nie.
I wtedy powiem Ci stary ale bez spiny, ja tylko wskazówkę dałem...
Ty w ogóle znasz działalność Wika? On zajęcia prowadził od 2017 roku zanim ten temat w ogóle powstał. Mnie rozmowami przede wszystkim pomógł jeszcze zanim wykonywał ta pracę. Jemu marketing szeptany jest potrzebny tak samo jak Tobie śnieg optyczny.

Peja pisze: ↑

4 grudnia 2018, o 23:00

Przepraszam że obraziłem wasze guru. Dałem tylko wskazówkę że parę postów jest typowo zachwalających do musu...
Nie mówię że jest tak w 100% ale oczywiście trzeba mnie zaatakować, wiesz to trochę przypomina sektę w której nie możesz zwrócić uwagi na coś co wygląda zbyt kolorowo.
Mianowicie jeżeli chodzi o materiały na forum są bardzo przydatne oraz YouTubie.
A sama historia Victora wydaje się być prawdą lecz niektóre posty wyglądają poprostu sztucznie (chodzi mi o innych użytkowników)?
Ale co ja tam wiem. Może są to lewe konta może nie.
Z drugiej strony mi to jakoś strasznie by nie przeszkadzało gdyż samo forum i przekaz z niego płynący działa pozytywnie i sprawiło że wiele osób wyleczyło nerwicę.
Więc więcej luzu naprawdę bo nerwa nie minie

Ten wątek założyłem ja więc dorzucę swoje trzy grosze. Ludzie Cię zaatakowali bo piszesz głupoty. Nie łączysz kropek.
Wiesz po co ja założyłem ten temat i dlaczego? Bo pozostawałem w dużym zdziwieniu, że Nikt tak naprawdę na forum nie ma pojęcia o pracy Wiktora.
Ja dowiedziałem się o tym przypadkiem, mimo tego, że dwa tygodnie wcześniej wymieniałem z Wiktorem PW na tematy zaburzeń.
Zrobił swoją stronę, pracuje w jakiejś poradni. Nie wstawił ani banera żadnego z reklamą na forum, na kanale ani nawet w swoim podpisie. Prawie nikt stąd nie wiedział, że on od prawie 2 lat gdzieś pracuje w zawodzie psychologa czy tam coacha.
A Ty wyskakujesz, że robi on konta i wystawia sobie opinie. Może po prostu pomyśl trochę zanim coś napiszesz.

Małym minusem Wiktora jest to, że przekłada czasem spotkania i to wie każdy chyba
Ale i tak nie da mu się ująć niczego jeśli chodzi o terapię. Ja na początku zastanawiałem się jakiś czas czy się podjąć tego z Wiktorem, dlatego że mnie wcześniejsze terapie zniechęciły brakiem efektów. Ja z nerwicą natręctw to już sobie jako tako radziłem wcześniej z pomocą forum. Wiktor na zajęciach był mega pomocny w kryzysach oraz w ROCD w moim wypadku. Ale przede wszystkim zmniejszeniu spinania się o wszystko bo jestem perfekcjonistą. A poprawiło mi się to o jakieś 40 a może nawet 50 % i nawet jakby miało tak zostać już to jest to dla mnie sukces życia. Bo przeżywałem każdy szczegół a teraz mam wiele w tyłku głęboko i jestem szczęśliwszy.
Pewnie inni mają jakieś swoje opinie zapewne. No ja mam taką po tych kilku ładnych miesiącach.
I ja akurat nie miałbym problemu z napisaniem gdyby było inaczej. Więc swoje złośliwości "wasze guru" zachowaj dla siebie i używaj rozumu na drugi raz.
Ewentualnie skorzystaj i sam zobacz.
Dla mnie?
Ze wszystkich terapeutów, z którymi pracowałem Wiktor jest najlepszy.

Peja pisze: ↑

4 grudnia 2018, o 23:00

Przepraszam że obraziłem wasze guru. Dałem tylko wskazówkę że parę postów jest typowo zachwalających do musu...
Nie mówię że jest tak w 100% ale oczywiście trzeba mnie zaatakować, wiesz to trochę przypomina sektę w której nie możesz zwrócić uwagi na coś co wygląda zbyt kolorowo.
Mianowicie jeżeli chodzi o materiały na forum są bardzo przydatne oraz YouTubie.
A sama historia Victora wydaje się być prawdą lecz niektóre posty wyglądają poprostu sztucznie (chodzi mi o innych użytkowników)?
Ale co ja tam wiem. Może są to lewe konta może nie.
Z drugiej strony mi to jakoś strasznie by nie przeszkadzało gdyż samo forum i przekaz z niego płynący działa pozytywnie i sprawiło że wiele osób wyleczyło nerwicę.
Więc więcej luzu naprawdę bo nerwa nie minie

Dokładnie - więcej luzu "kolego" bo nerwa nie minie!