
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Gość
Od pewnego czasu jestem tak jak by znudzony życiem.Nie chce mi się nigdzie wychodzić, a już gdy gdzieś wyjdę to jestem obecny tak jakby ciałem bo często myślami jestem gdzie indziej.W sumie nigdy nie bylem jaka dusza towarzystwa ale odkąd mam te ataki to porażka, nie mam ochoty nigdzie wychodzić bo wiem ze nie będę się dobrze bawił.Nie wiem może te leki sprawia ze jakoś ,,ożyje''.Chodź czasem myślę ze się za bardzo użalam nad sobą
...

-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 143
- Rejestracja: 26 listopada 2010, o 21:52
kazdy tutaj z nas sie jakos nad soba uzala tak zawsze jest jak cos sie z nami niedobrego dzieje bo chcemy niormalnie zyc a nie potrafimy i wywalamy w ten sposob swoj bol ja tez mam sklonnosci do uzalaznia sie odkad mam derealizacje ale mysle ze jest to normalne najgorzej by bylo jakbysmy calkiem usiedli i ciagle plakali ale do odrobny slabosci mamy prawo ;p co do zabawy i wychodzenia rozumiem cie dobrze ja sylwestra spedzilem w domu bo jakos przestalem sie umiec dobrze bawic ale mysle ze to czasowe i damy rade ;p
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 22 marca 2012, o 11:08
Swobodnie wiec pytam czy Wasze problemy z nerwica nie przeszkadzaja Wam w kontaktach z innymi? Od kiedy mam to wszystko czyli lek, mysli natretne, stany depresji i derealizacje to stalem sie bardziej agresywny. Na wszystko odpowiadam z dziwna zloscia i na wszystko reaguje gniewem nawet na drobnostki. O byle co potrafie zrobic awanture. Wczesniej taki nie bylem. Zauwaza ktos z Was u siebie taka zmiane?
- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
u mnie zmiana jest taka ze jestem ciagle smutny ale tez i nerwowy. podobnie jak u ciebie tylko ze ja kloce sie tylko z osobami bliskimi. one zaczely mnie doprowadzac momentami do szalenstwa bez wiekszego powodu. wiecej bluznie co drugie slowo to fluga. wiele rzeczy zaczelem olewac.
tak sobie mysle ze to chyab normalna jest taka zmiana kiedy sie swiruje jak my bo ciagle jest sie rozdraznionym.
tak sobie mysle ze to chyab normalna jest taka zmiana kiedy sie swiruje jak my bo ciagle jest sie rozdraznionym.
(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
- oroczimaru
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 80
- Rejestracja: 23 marca 2012, o 12:00
a ja znowu do palenia fajek wróciłem, po 4 miechach przerwy. nie jestem smutny, ale też nie szczególnie wesoły. czasem mnie taka mania łapie jak coś fajnego mi się uda, ale staram się nie poddawać złudnemu poczuciu ;p
Wszyscy są psychiczni, tylko nie wszyscy mają diagnozę.
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49
Za mna tez fajki laza
ale jestem twardy i nie jaram. Najgorzej jak czasem kiedy teraz wiecej wychodze do znajomkwo, a oni chca jarac ziolo, i ja juz nigdy ziola nie tkne, choc wiem ze sama trawka nie wywolala bezposrednio dd to nie chce, i tak glupi unikac tego a wiadomo ze siedzenie tam gdzie jaraja tez wpada w umysl 


- oroczimaru
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 80
- Rejestracja: 23 marca 2012, o 12:00
ja zioła też nie. denerwuje mnie sam ten klimat zjarania się. wolę wypić alko i posłuchać muzy.
Wszyscy są psychiczni, tylko nie wszyscy mają diagnozę.
- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
ja tez od ziola stronie
ale po alko nie czujecie sie dziwniej? alko w sumie zawsze dzialalo tak jak i dziala teraz ale teraz jak wypije to czuje sie calkiem dziwacznie. ale mysle ze to prosto wytlumaczyc tym ze majac dd wszystko jest dziwne nawet stan po alko a do tego procenty nasilac lubia leki i objawy.
moze to i lepiej ze alko mnie nie luzuje bo bym popadl w nalog

moze to i lepiej ze alko mnie nie luzuje bo bym popadl w nalog

(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
- oroczimaru
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 80
- Rejestracja: 23 marca 2012, o 12:00
Ja sporo się nad tym zastanawiałem i tak jaby zaczynam mieć w ogóle w dupie to, co się mi niby dzieje. Ogólnie znalezłem coś ciekawego :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaburzenia_dysocjacyjne
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaburzenia_dysocjacyjne
Wszyscy są psychiczni, tylko nie wszyscy mają diagnozę.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 27 sierpnia 2012, o 19:30
A ja mam wrażenie, że jest na odwrót
ostatnio jakby zdałam sobie sprawę z tego, ile rzeczy miałam w dupie, że w zasadzie te wszystkie lata spędziłam na, hm, stłumianiu lęku, w efekcie wszystko sobie zniszczyłam i zapędziłam się w kozi róg, no a jakbym się nerwicowała, nie odpychała lęku to może być coś osiągnęła.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 6
- Rejestracja: 6 października 2012, o 18:13
Hej
Ja mam lęki od roku - od jakiegoś czasu ustały, ale moje myśli zaczęły nakręcać się same na siebie. Że jestem chora na schizofrenię, że mam depresję, boję się, że kogoś pobiję, że coś komuś zrobię, a na sam widok ostrych narzędzi nachodzi mnie nieopisany lęk. Zaczęłam się bać życia. Świat stał się inny, taki ograniczony, ja sama próbowałam u siebie znaleźć uczucia i rozróżnić emocje, ale nie umiałam. Moja rodzina od jakiegoś czasu stała się jakaś obca, a ja przestałam im cokolwiek mówić na temat tego, co przeżywam, bo wiem że mnie nie zrozumieją. Na szczęście szefowa, której powiedziałam o wszystkim zaproponowała terapię. I teraz na nią czekam
I po Waszych postach wiem, że to co się dzieje wokół mnie jest normalne w nerwicy, że uda się wyjść z tych lęków i zacząć normalne życie - wierzę w to 


