Nie pójdę bo do tego czasu zdąże wykończyć się psychicznie
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 596
- Rejestracja: 18 października 2017, o 09:26
Nie wykończysz się psychicznie, bo przez ten czas poznasz mechanizmy nerwicy i będziesz dużo silniejsza. Daj sobie czas i zero wyrzutów sumienia. My akurat na tym forum rozumiemy cię. Nie słuchaj tych co nie mają nerwicy i nie wiedzą co przeżywasz.Weronika00 pisze: ↑6 maja 2019, o 10:00Nie pójdę bo do tego czasu zdąże wykończyć się psychicznie
Wczoraj byłem bystry
i chciałem zmieniać świat.
Dziś jestem mądry,
więc zmieniam siebie.
Rumi
i chciałem zmieniać świat.
Dziś jestem mądry,
więc zmieniam siebie.
Rumi
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 301
- Rejestracja: 11 września 2016, o 10:05
To jest Twój wybór,możesz się teraz wykańczać i katować,albo przyjąć postawę przyjacielską i po prostu dać sobie więcej czasu.Maturę możesz zdać w późniejszym czasie a zdrowia nikt i nic Ci nie zastąpi.Weronika00 pisze: ↑6 maja 2019, o 10:00Nie pójdę bo do tego czasu zdąże wykończyć się psychicznie
"Pamiętaj,że mamy do czynienia jedynie z myślami a myśli mogą zostać zmienione.Gdy zmieniamy nasze myślenie,zmieniamy naszą rzeczywistość"
-
- Gość
Myślisz może, że więcej coś znaczysz
Bo masz rozum, dwie ręce i chęć
Twoje miejsce na Ziemi tłumaczy
Zaliczona matura na pięć
Są tacy - to nie żart,
dla których jesteś wart
Mniej niż zero
Mniej niż zero
Mniej niż zero
Mniej niż zero
Oooo oooo oooo
Nie masz się czym przejmować tylko papierami,świstkami i pieczątkami?

- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
A to nie ma terminu drugiego w wakacje jakoś?
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
- Weronika00
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 39
- Rejestracja: 25 lutego 2019, o 15:41
To jest dla tych którym nie udało się zaliczyć jednego z egzaminów na 30%
-
- Gość
Pierwsze słyszę o tej przypadłości ale z tego co wyczytałem na szybko
wynika że moje dzieciństwo było klinicznym przypadkiem tego zjawiska.
Ciekawe że wg niektórych lekarzy lęk separacyjny to objaw uszkodzenia mózgu
inni twierdzą że to tylko kwestia osobowości etc...nie wiem czy to mija
podejrzewam że tylko zmienia formę manifestowania się
złazi gdzieś do podświadomości
i stamtąd kopie nas w odwłok.
Szukam czegoś na temat biernej agresji w rodzinie ale jedyne co znajduję
to opisy związków damsko-męskich a mnie chodzi o relację dzieci kontra rodzice
oraz wnuczkowie kontra dziadkowie :p
wynika że moje dzieciństwo było klinicznym przypadkiem tego zjawiska.
Ciekawe że wg niektórych lekarzy lęk separacyjny to objaw uszkodzenia mózgu
inni twierdzą że to tylko kwestia osobowości etc...nie wiem czy to mija
podejrzewam że tylko zmienia formę manifestowania się

i stamtąd kopie nas w odwłok.
Szukam czegoś na temat biernej agresji w rodzinie ale jedyne co znajduję
to opisy związków damsko-męskich a mnie chodzi o relację dzieci kontra rodzice
oraz wnuczkowie kontra dziadkowie :p
- katarina666
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 172
- Rejestracja: 15 lipca 2015, o 07:03
hej wszystkim. Kto pomozę bo nawrót nerwicy ze zdwojoną siłą ;/
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 906
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Hej tez mam duzo gorzej właściwe z dnia na dzien. Moze nie to jest to nawrót ze zdwojoną siła ale czuje sie koszmarnie. Chcesz to dawaj na prvkatarina666 pisze: ↑7 maja 2019, o 18:43hej wszystkim. Kto pomozę bo nawrót nerwicy ze zdwojoną siłą ;/
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
- Nerwowy
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 336
- Rejestracja: 12 sierpnia 2018, o 15:09
To pewnie nie nawrót, a chwilowy kryzyskatarina666 pisze: ↑7 maja 2019, o 18:43hej wszystkim. Kto pomozę bo nawrót nerwicy ze zdwojoną siłą ;/

Zajmij czymś głowę, coś porób zajmującego.
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
“Nie mogę się lękać. Strach zabija umysł. Strach jest małą śmiercią, która niesie ze sobą całkowite unicestwienie. Stawię mu czoło. Pozwolę, aby zalał mnie i przelał się przeze mnie, a kiedy odpłynie, obrócę oko swej jaźni i spojrzę na jego drogę. Tam, gdzie przeszedł strach, nie będzie już nic. Zostanę tylko ja.” Frank Herbert, Diuna
“Nie mogę się lękać. Strach zabija umysł. Strach jest małą śmiercią, która niesie ze sobą całkowite unicestwienie. Stawię mu czoło. Pozwolę, aby zalał mnie i przelał się przeze mnie, a kiedy odpłynie, obrócę oko swej jaźni i spojrzę na jego drogę. Tam, gdzie przeszedł strach, nie będzie już nic. Zostanę tylko ja.” Frank Herbert, Diuna
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 160
- Rejestracja: 14 stycznia 2019, o 20:52
Witajcie chwilę mnie nie było były dni dobre w miarę i gorsze teraz i już parę dni siedzi w głowie niewiem co cały czas ciągnie i jakby mnie bujało takie falujace nie boli mnie głowa chwilami jakby zaciskała szumi mi nadal w uszach mąż tłumaczy że to nerwica a ja nie mogę dokonać zrozumieć i co wieczór to samo najbardziej właśnie późnym popołudniem jak ma zrozumieć i dalej olac ciężko jest...
Biorę sympramol popołudniu i wieczorem niby pomaga ale coś na dwa razy są już 2 miesiące jak biorę dzięki za odpowiedź a co tam u Urzula Hania ewagos wiem że ktoś coś miał podobnie jak czy minęło?może ktoś mi odpowie mam już dość wkurzam się że tak długo to wszystko jeszcze tata się martwię bo podejrzewają nowotor a jak wyjeżdżał wyszła mi nerwica straszne to mam od męża wsparcie duże a ja cali czas swoje brak słów i sił wczoraj doszły wieczorem biegunka i odruchy wymiotne czy tak naprawdę dzieje się w nerwicy i jak wyjść z tego dzięki za odp
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 190
- Rejestracja: 5 kwietnia 2019, o 15:02
U mnie tez nie minelo. Mam dni lepsze a mam dni calkiem do kitu.Monia88 pisze: ↑8 maja 2019, o 10:19Witajcie chwilę mnie nie było były dni dobre w miarę i gorsze teraz i już parę dni siedzi w głowie niewiem co cały czas ciągnie i jakby mnie bujało takie falujace nie boli mnie głowa chwilami jakby zaciskała szumi mi nadal w uszach mąż tłumaczy że to nerwica a ja nie mogę dokonać zrozumieć i co wieczór to samo najbardziej właśnie późnym popołudniem jak ma zrozumieć i dalej olac ciężko jest...Biorę sympramol popołudniu i wieczorem niby pomaga ale coś na dwa razy są już 2 miesiące jak biorę dzięki za odpowiedź a co tam u Urzula Hania ewagos wiem że ktoś coś miał podobnie jak czy minęło?może ktoś mi odpowie mam już dość wkurzam się że tak długo to wszystko jeszcze tata się martwię bo podejrzewają nowotor a jak wyjeżdżał wyszła mi nerwica straszne to mam od męża wsparcie duże a ja cali czas swoje brak słów i sił wczoraj doszły wieczorem biegunka i odruchy wymiotne czy tak naprawdę dzieje się w nerwicy i jak wyjść z tego dzięki za odp

- romaroma
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 66
- Rejestracja: 11 grudnia 2017, o 23:35
Czy ktoś mi powie... bo nerwica jest wynikiem
Zaburzenia jak dobrze rozumiem. Ze nerwica jest odpowiedzią na zaburzenie osobowości. Walcząc z nerwica walczę tez z zaburzeniem? Czy z zaburzenia osobowości można niejako wyjść czy to już nie do zmiany? I czy jeśli tak to są te same metody co na nerwice czy jakieś głębsze autoterapie? Możliwe ze wszystko pomyliłam.
Zaburzenia jak dobrze rozumiem. Ze nerwica jest odpowiedzią na zaburzenie osobowości. Walcząc z nerwica walczę tez z zaburzeniem? Czy z zaburzenia osobowości można niejako wyjść czy to już nie do zmiany? I czy jeśli tak to są te same metody co na nerwice czy jakieś głębsze autoterapie? Możliwe ze wszystko pomyliłam.