28 lipca 2014, o 17:09
Natrętne myśli, pojawiają się od kilku lat.
Pierwszych już nawet nie pamiętam, było ich dużo.
Jedne z nich : Pies mnie ugryzł, dowiedziałem się że był szczepiony, lecz umysł ciągle mi wmawiał że dostanę wścieklizny przez kilkanaście dni.
Kolejne dotyczyły tego, gdy jechałem samochodem, że przyślą mi same mandaty, że byle gdzie mogły stać fotoradary... Chociaż znałem prawdę że się nic nie stanie umysł wiedział lepiej. Trwało to ponad miesiąc.
Następne dotyczyły tego, np gdy budziłem się w nocy, umysł mi mówił że rodzicom się coś stało, bym poszedł zobaczyć czy nic im nie jest. Zdarzało się to często.
I pół roku temu ta sytuacja opisana powyżej , że moja matka zajdzie w ciążę, myśli dręczyły mnie przez 6 miesięcy.
No i teraz znowu ta sama sytuacja że zajdzie w ciążę przez kontakt z klamką, czyżby kolejne 6 miesięcy? Mam nadzieję że dam sobie rade jak najszybciej się tego pozbyć.
I wiele innych sytuacji.. o których zapominanie trwało do kilku tygodni. Gdyby ich tutaj wypisać była by cała strona.
Najgorszy jest ten dziwny ucisk w klatce, niepokój i lęk, napady paniki - hałas w mojej głowie, czasami mam jakby jakieś "rozdwojenie" jakbym sam nie był sobą, mam też "zaniki pamięci" czy jak to nazwać: , np oczyszczę klamkę i znowu muszę iść ją oczyścić po chwili, bo nie pamiętam czy ją oczyściłem czy nie .... strasznie denerwujące.
Wiem już, że mój umysł jest jak dziki koń którego nie wiem jak oswoić.