Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Zoloft, Asentra, Asertin ( SERTRALINA )

Tutaj wpisujemy nasze wrażenia i odczucia odnośnie leków jakie zostały nam przepisane przez lekarza.
Leki antydepresyjne, benzodiazepiny, neuroleptyki, (SSRI, SNRI) itp.
Opisujemy efekty działania danego leku oraz ewentualne objawy uboczne.
Możesz dopisać się do istniejącego tematu lub stworzyć swój własny.
ODPOWIEDZ
konik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 13 marca 2013, o 18:11

17 marca 2013, o 17:28

Mariusz ja tez jestem juz dzis na dawce 150 mg, wczoraj wzielem juz 150, rano 100 i wieczorem 50, dzis mam dziwne w glowie uczucie i bardziej jestem odrealniony. Ale szalo na szczescie negatywnego nie ma. Lekarz ci mowil do ilu najwiecej ten lek sie zwieksza do jakiej dawki ?
Awatar użytkownika
In_Chains_Of_DD
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 24 stycznia 2013, o 14:32

17 marca 2013, o 17:34

daj sobie czas na takiej dawce jak po (gdzieś/około) 3 tygodniach nadal będziesz się czuł do kitu to skonsultuj się z lekarzem (bądź farmaceutą? ;p) - ja osobiście czuje się lepiej na 50mg niż na 150mg, po braniu dłuższy czas 150mg byłem zdezorientowany, splątany i w ogóle jeszcze bardziej odrealniony... straszne uczucie.
mariusz87sk
Gość

17 marca 2013, o 18:52

Generalnie dawka najlepsza to 150mg, niewiem czy pozniej sie ja zwieksza.Wiem ze upierdliwy jest to stan ale musimy poczekac 3-4 tyg na tej dawce zeby podjac decyzje co dalej.DD generalnie mija powoli takze musimy jeszcze wytrzymac o ile lek bedzie dobry dla nas.
Agunia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 17 marca 2013, o 22:24

18 marca 2013, o 16:27

Ja bralam Asertin to tez lek na bazie tej substancji setraliny czy jakos tak :) Bralam go w dawce 100 mg i mialam poprawe po 5 a prawie 6tygodniach, leki ustapily i poczulam sie dobrze. Ale pierwszy tydzien to byl koszmar atak za atakiem myslalam ze juz nie dam rady i odstawie. Lekarka mnie dopiero opieprzyla (zmotywowala) i dotrwalam. Po ponad 5 tygodniach tak naprawde nagle poczulam sie lepiej w ciagu 2- 3 dni odczulam znaczaca poprawe. Tylko wydaje mi sie ze za krotko bralam bo tylko 4 miesiace i odstawilam i mam nawrot. Znow biore asertin w dawca 50 i znow czekam na poprawe :)
Mysle ze to dobry lek bo ja przed braniem naczytalam sie ze to roznie bywa ale ten akurat na mnie podzialal.
Jeszcze dodam ze te leki to powinno sie probowac tak do 5 a nawet 6 tygodni i tak mi psychiatra powiedziala. Nietkorzy po 4 juz odstawiaja a czasem potrzeba tego tygodnia 2 wiecej. I moja znajoma tez miala odstawiac brala inny akurat lek ale tez antydepresant i jednak poczekala 2 tygodnie dluzej i lek dopiero zaczal dzialac.
mariusz87sk
Gość

19 marca 2013, o 18:52

Jutro mija 5 tygodni odkad biore Zoloft.Obecnie jestem 4 dzien na dawce 150mg dodatkowo biore 25mg Trittico Cr.
Jesli chodzi o skutecznosc leku to szczerze mowiac niewidze zadnej poprawy.Dzisiaj zdzwonilem sie ze swoim psychiatra i powiedzialem mu ze mam zwiekszone DD na to On ze tak niepowinno byc i kazal mi dzis wieczorem wziac 50mg Trittico Cr.Dobra generalnie juz k***a niemam sily dalej sie z tym szczarpac, staram sie tylko jak moge olewac ten stan ale jak jest tak zwiekszony jak dzisiaj to niewiem jakbym chcial to olac to sie nieda.Nastawilem sie pozytywnie na ten lek bo czytalem duzo dobrego o nim ale najwidoczniej nie jest on dla mnie.
Awatar użytkownika
Sakra
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 42
Rejestracja: 25 lutego 2012, o 19:56

19 marca 2013, o 20:38

Mariusz moja mam brala ten lek i czula sie po nim dobrze. Brala go na stany depresyjne z myslami samobojczymi. I zle sie po nim czula rowniez przez ponad 3 tygodnie. musialam ja mobilizowac zeby nie przestala brac. Ale ju zpo miesiacu byla znaczna poprawa jej stanu bo ona do konca tak nie wyleczyla sie wtedy. Ale stan bardzo sie poprawil po tym leku. Tez brala Zoloft bo to ponoc oryginalny lek.
Wedlug mnie to jak po 6 tygodniach nie bedzie poprawy to odstawic bedziesz pewnie musial. Matka brala dawke tez 150 mg. I zle sie czula bardzo po nim, az goraczki dostawala. Ale potem to minelo. Ale ponad 6 tygodni to nie wiem czy sens to dalej brac bo lek powienien juz dzialac.

-- 19 marca 2013, o 20:41 --
Ale jeszcze dodam ze ja sama bralam Parogen jako moj trzeci lek. Dwa pierwsze nie pomogly. Tego zoloftu nie bralam. Ale parogen zadzialal dopiero po ponad miesiacu i to tez nie od razu. Derealizacje tez mialam wieksza po lekach na poczatku.
mariusz87sk
Gość

19 marca 2013, o 23:19

W piatek mam wizyte u psychiatry takze wtedy dowiem sie co i jak...wiem ze nagle sie niewylecze ze wszystkiego ale niech chociaz pojawi sie lekka poprawa to wtedy dostane wiekszego powera do dzialania bo jak narazie to widze ze zamiast byc lepiej to jest gorzej...obiecalem sobie ze sie niepoddam i wyjde z tego ale czasami mam poprostu wszystkiego juz dosc.
konik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 13 marca 2013, o 18:11

27 marca 2013, o 18:03

Ja juz jestem 10 dzien na dawce 150 mg i gorzej sie nie czuje ale tez zero poprawy jak na razie. Ze teZ te leki nie dzialaja od razu tylko trzeba czekac a potem jak cos nie tak odstawiac, paranoja zupelnie jak polityka w Polsce.
Ale na razie trwam przy Zolofcie.
elucza
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 23 kwietnia 2012, o 13:00

8 kwietnia 2013, o 11:26

Hej dawno nie gościłam na forum ponieważ latałam od lekarza do lekarza.W końcu trafiłam do neurologa który Ameryki nie odkrył stawiając diagnozę zespół depresyjno-lękowy.Przepisał mi asentrę 50 mg biorę raz dziennie rano i propranolol dwa razy dziennie po 10 mg.Asentre biorę 10 dzień i czuję się okropnie,skutki uboczne są opłakane.Mam podwyższone ciśnienie,spałabym 24 godziny na dobę.nic mi się nie chce i cały czas jestem zmęczona.Niech ktoś napisze czy to normalne na początku leczenia asentrą i po jakim czasie przechodzi bo szczerze to ja czułam się lepiej jak tego leku nie brałam.Pozdrawiam:)
konik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 13 marca 2013, o 18:11

8 kwietnia 2013, o 13:06

Ja jak zaczelem brac mialem duzo wieksze napiecie i wieksze objawy nerwicy. Ja spiacy nie bylem ale zamulony. Potem to jakos minelo i jak zwiekszylem dawke to juz nie bylo zle. Teraz biore 150 mg i czekam na poprawe. Objawy uboczne trwaja zwykle 2 tygodnie gora 3.

-- 8 kwietnia 2013, o 12:07 --
I objawy uboczne zawsze sa normalne w przypadku tych lekow.
magdalena
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 69
Rejestracja: 4 marca 2013, o 00:46

15 czerwca 2013, o 00:22

No i jak? Ktoś z Was nadal jedzie na sertralinie? ;) Poszukuję opinii lub jeśli ktoś jest zainteresowany - służę własną.
Mam problemy żołądkowe po Asertinie, może ktoś z Was miał podobnie przy dłuższym stosowaniu?
konik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 13 marca 2013, o 18:11

15 czerwca 2013, o 01:22

biore 150 mg asentry juz ponad 2 miesiace i powiem szczerze ze jest poprawa tylkoz e lekka, myslalem ze bedzie wieksza ;/ nie czuje juz lekow tak mocnych, nie mam derealizacji ale nadal mam sporo objawow. Choc jest lepiej to nie do konca i obawiam sie ze jednak lek bede musial zmienic. Jakie problemy zoladkowe? Ja przy zolofcie mialem jedyne problemy z nudnosciami, musialem cola popijac bo bardzo okresami mdlilo. W sumie te mdlosci mialem z dobre 2 miesiace. Teraz nie odczuwam zadnych skutkow ubocznych.
magdalena
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 69
Rejestracja: 4 marca 2013, o 00:46

15 czerwca 2013, o 11:21

No, ja niestety mam problemy z żołądkiem przy dłuższym stosowaniu leków i po Asertinie mi wywróciło flaki. Ale za to samopoczucie poprawiło się niesamowicie!
Jeśli chodzi o tę dawkę, którą bierzesz, to od kiedy przyjmujesz? 2 miesiące bierzesz 150 mg, czy w ogóle Asentrę?
konik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 13 marca 2013, o 18:11

9 sierpnia 2013, o 16:11

Nie, pierwszy miesiac bralem 50 - 100 a potem 150 mg. I jak asentra wam sie spisuje? ja juz 4 miesiac jade ta dawke 150 miligramow i wiekszosc objawow minela, ale nadal jestem taki..jak to nazwac..nerwicowy. ale jest lepiej na pewno z niz bez.
rinakata
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 14 września 2013, o 13:39

14 września 2013, o 13:49

Witajcie jestem tu nowa. Pare lat pierwszy raz zachorowałam na nerwicę, depresję, zaburzenia lękowe. Brałam leki, pierwszym takim była paroksetyna. Później cital.
Nigdy nie miałam problemów z tym. Brałam lek i pomagało mi, nie chodziłamna terapie. Odstawiłam i było ok. Wiem że przez problemy rodzinne ktore byly kiedys - ja mam problemy ze soba, nawracajace. Dlatego tez za miesiac zaczynam terapie. Bo ataki paniki znow zagoscily w moim zyciu. musialam przez to zrezygnowac z pracy. poszlam do psych.ktory juz wczesniej mnie leczyl. Bo dostawałam jakieś paranoi ciagle czytalam o chorobach wydawalo mi sie ze mam schizofrenie itp mimo ze ktorys juz z rzedu lekarz stwierdzil ze na nic takiego nie choruje. Dostalam escitalopram. Bralam miesiac, przytylam 5 kg ciagle jadlam i nic nie czulam zeby pomagalo. A przeciez bralam cital kiedys i dzialal na mnie


Wiec dostalam sertaline(zoltral). Biorę 14 dzien 50 mg. Zauwazylam jedynie to ze nie mam objawow takich ze np mysle ze w pewnym momencie oszaleje. Ale ciagle spie, nic mi sie nie chce nie usmiecham sie. Choc przy 5 dniu stosowania wyszlam usmiechalam sie znajomi juz cieszyli sie ze dochodze do siebie wychodze z domu i.......przeszlo. jest do bani boje sie gdziekolwiek wyjsc ze dostane ataki paniki wspomagalam sie sedamem ale nie chce brac tego ciagle bo nie chce sie uzaleznic chcialabym zeby ten lek zaczal dzialac.
czy 14 dni to za malo???????mam nadal brac???slyszalam duzo dobrych opinii na temat tego leku nawet mojej kolezance pomogly ale jej depresja nie byla tak zaawansowana jak moja..... trace nadzieje ..
ODPOWIEDZ