Jak tam, zażywacie wiesiołka? Właśnie znalazłam połowę opakowania i muszę je zużyć
Dziurawca bałabym się zażywać właśnie ze względu na to, że może powodować interakcje z innymi lekami. Wolałabym już brać leki, bo przynajmniej lekarze wiedzą więcej na ich temat i jakby się coś działo to mogą się domyślać skąd taka reakcja - a o dziurawcu pewnie nie wiedzą dużo;)
Naturalne zioła mają często podobne składniki jak te uzyskiwane chemicznie - a to, że są pozyskiwane z natury niekoniecznie jest zaletą... Ja bym przy dziurawcu zażywała ewentualnie małe dawki oleju z wiesiołka, nie stosowałabym większych, bo chyba podnosi to poziom serotoniny...
Sama kiedyś miałam coś w stylu zespołu serotoninowego gdy przesadziłam z "naturalnymi" specyfikami, to było straszne dlatego ja bym nie eksperymentowała - ale każdy robi jak uważa
Post o dziurawcu wyświetlił mi się jako ostatni a teraz widzę, że były potem jeszcze inne posty;)
Warto zostawić te problemy dla siebie. Im mniej osób o tych problemach wie tym lepiej dla Ciebie czy dla mnie 
Właśnie spokój, to jest to czym charakteryzuje się ten olej. Ponieważ wpływa on na naszą mielinę w mózgu a ona jak wiemy otacza nasze komórki nerwowe. Mocniejsza mielina = większy spokój. A spokój przy zaburzeniu to rzecz ogromnie ważna.
✌
