Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Zaburzenie poczucia czasu 10 dni po marihuanie

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Donk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 2 grudnia 2014, o 22:51

2 grudnia 2014, o 22:53

W ubiegły weekend byłem w Holandii. Nigdy wcześniej nie paliłem, więc poszedłem do coffee shopu spróbować. Spaliłem gotowego skręta "pure grass". Trip był raczej z tych złych, ale jakoś dotarłem do hotelu, potem na lotnisko i do Polski.
To było 10 dni temu. Cały czas od tamtej pory mam duże zaburzenia poczucia czasu. Wydaje mi się, że czas płynie szybciej. Czuję się nieswojo.
Funkcjonuję normalnie, pracuję, wykonuję niełatwe czasem zadania, konwersuję z każdym bez przeszkód.
Wiem, jaki jest dzień, co mam zrobić itd. Sam o to siebie pytam co kwadrans i odpowiadam poprawnie. Ale wydaje mi się, że to, co się działo dwie godziny temu - działo się wczoraj. Albo odwrotnie. Wiem, kiedy co się działo, ale czuję, ale te wspomnienia jakby odczuwam inaczej na linii czasu.
Przez te 10 dni w niczym się nie pomyliłem, nic mi się nie wydawało, nie miałem żadnych omamów itd. Ale mam wielkiego stresa. Choć niczego nie zapominam, to wspomnienia są jakby za mgłą.
Element charakterystyczny - 20, jak nie 50 razy w ciągu dnia, wydaje mi się, że mi się poprawia. Potem o 17.00 widzę, że kiedy o 16.00 myślałem, że mi się poprawiło, to wcale tak nie było. Zastanawiam się też na przykład, czy nie jestem w tym stanie od godziny, a nie od ponad tygodnia. To pytanie wraca, ale wiem, że jest bez sensu.
Reasumując - nikt nie widzi, że coś mi dolega, ale w mojej głowie dobrze nie jest. Od palenia minęło 10 dni.
Co robić? Iść do lekarza (jakiego? na początku rodzinnego?) czy jeszcze możliwe, że samo przejdzie?
W innym temacie przeczytałem o zajęciu umysłu. Faktycznie - gdy się coś ogląda, czyta albo w ogóle robi, to mniej się stresuje, ale jednak minął ponad tydzień. Co robić?
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

2 grudnia 2014, o 22:57

Przede wszystkim nie czytaj o chorobach żadnych psychicznych co byś w lęki nie powpadał. To co zrobi lekarz to da ci jakieś leki na to, jesteś gotowy je brać? Jesli tak to idź.
Ogólnie jasne, że to ma szansę minąć. Z samego tego forum widać, że takie różne akcje po paleniach mogą być. Ważne aby nie panikować i nie wkręcać sobie jakiś choróbsk bo to da po prostu stany lękowe.
Daj sobie jeszcze z parę dni. Dobrze sypiaj! Wysypiaj się teraz sporo, wspomagaj zieloną herbatą w duzych ilościach (podobnież sposób na oczyszczenie, który kumpel praktykuje i działa).
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
Donk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 2 grudnia 2014, o 22:51

2 grudnia 2014, o 23:19

Dzięki.
Jestem w stanie to sobie jakoś zracjonalizować - na razie nic nie zmalowałem, nic nie pomyliłem (nawet w rozmowie z kimś), nie jest coraz gorzej, więc chyba strat nie ma. W życiu brałem mało leków, więc organizm mógł być zaskoczony.
Awatar użytkownika
truskawkowo
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 180
Rejestracja: 16 sierpnia 2014, o 03:56

2 grudnia 2014, o 23:50

Donk :) nie da się przewidzieć reakcji człowieka na działanie substancji psychoaktywnej, w tym przypadku marihuany.
Na to nie ma reguły. Skoro już czujesz tą dziwność, zaakceptuj ją, bo te wszystkie dziwne stany mijają z czasem. Piszesz że masz stresa, pozwól sobie odczuwać to dziwne zaburzenie postrzegania czasu. Myślę że nie ma na to złotego środka, po prostu musisz teraz o siebie zadbać - zdrowe odżywianie, sen, czas na relaks i przyjemności. Nie napisałeś nic więcej, czy miałeś przed zapaleniem jakieś problemy w życiu prywatnym czy zawodowym. Nie musisz się tu spowiadać, ale często jest tak że substancje psychoaktywne są zapalnikiem do odczuwania tego typu stanów - sygnał alarmowy że jest coś nie tak.
Jeśli tylko chcesz, możesz liczyć na nasze wsparcie. Chcesz się udać do lekarza i tak właściwie na co się poskarżyć? Możesz się udać wszędzie, ale nie wiem czego dokładnie oczekujesz po wizycie.
Pozdrawiam
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem.
William Shakespeare
Donk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 2 grudnia 2014, o 22:51

3 grudnia 2014, o 00:05

Jeden wpis od dankana sprawił, że odnotowałem największy wzrost samopoczucia przez te 10 dni. Zdecydowanie za mocno wkręcałem sobie, że coś ze mną nie tak. Nigdy nie miałem żadnych problemów ze świadomością, więc, za każdym razem, gdy "coś mi się nie zgadzało", to czułem się z tym bardzo źle. Muszę trochę się wyluzować. No i sporo tej herbaty ;)
Dzięki za pomoc dankan i truskawkowo!
Awatar użytkownika
Guett
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 841
Rejestracja: 1 września 2014, o 11:35

3 grudnia 2014, o 00:12

Zorganizuj sobie czas abyś nie myślał o tym. I nie ograniczaj sie przez zaburzenie. nie wiem co tu dodać, bo wszystko wyżej zostało wymienione :) sport to jest dobre rozwiązanie. będzie dobrze ;P
i'm tired boss
Awatar użytkownika
truskawkowo
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 180
Rejestracja: 16 sierpnia 2014, o 03:56

3 grudnia 2014, o 00:19

Nie ma za co :) Oczywiście że wszystko z Tobą ok, zapamiętaj że każdy człowiek ma prawo mieć gorsze dni, słabiej się czuć - nawet Ty. Zadbaj o siebie! Prócz zielonej herby, mogę polecić ziółka - jeśli chodzi o oczyszczanie, to świetnie sprawdzi się pokrzywa, natomiast rumianek i meliska ukoją nerwy.
Wizyta u lekarza wydaje mi się bez sensu, bo nic Ci nie dolega, a znając naszych "specjalistów' machną jakąś receptą z psychotropami (tak, tak, teraz na złamane serce, zmęczenie i bezsenność przepisują antydepresanty).
Pracuj nad sobą -to że działasz jak zwykle z dobrym rezultatem jest dowodem na tym że masz silny organizm i psychikę, więc dasz sobie radę. Nie poddawaj się temu i nie poddawaj wątpliwościom Twojego stanu zdrowia.
Gdy poczujesz tą dziwność - usiądź i rozluźnij się. Zamknij oczy, oprzyj wygodnie plecy i oddychaj powoli, uśmiechnij się! Na mnie to działało, po czasie mózg nie kojarzył moich dziwnych stanów z czymś stresującym, tylko wręcz przeciwnie przyjmował spokojnie, aż w końcu te wszystkie dziwności minęły.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem.
William Shakespeare
kasia2209
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 30 listopada 2014, o 19:32

3 grudnia 2014, o 00:31

Dobry sposób z tym siadaniem i rozluźnianiem sie jak zaczynasz czuć się dziwnie czy gorzej. No i kolejna dobra rada dzięki :) Muszę wypróbować
Awatar użytkownika
truskawkowo
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 180
Rejestracja: 16 sierpnia 2014, o 03:56

3 grudnia 2014, o 00:34

Badania pokazały że sztuczny śmiech działa na mózg w ten sam sposób co szczere rozbawienie.
Chodzi o to że wysyłasz do mózgu sygnały "jest ok, relaksuje się", mimo że czujesz się dziwnie, niepokój, lęk. Może nie zadziałać za pierwszym, drugim czy trzecim razem, albo możecie poczuć się tylko trochę lepiej, jednak powtarzanie uparcie tej czynności daje efekty.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem.
William Shakespeare
rafal3net
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 153
Rejestracja: 11 września 2014, o 19:09

3 grudnia 2014, o 07:53

Dobrze ze znalazles to forum tak szybko, marichuana jest obca substancja dla organizmu i jest to narkotyk wiec moze dac rozne dziwne efekty jej uzycie. Nic zlego z toba sie nie stalo tylko masz troche dluSzego 'kaca ' po tej marihuanie. Przestan zwracac na to uwage , na dziwne postrzeganie czasu, bo zbytnio sie nakrecasz ze cos moze byc nie tak, a wszystko jest ok. Tak samo jie musisz sprawdzac siebie bo wszystko jest w porzadku. Po prostu zaakceptuj to ze od marihuany masz troche dluzszego 'kaca'' i zyj dalej normalnie nie zwracajac uwagi. Wiem ze latwo powiedziec ale postaraj sie, gdyz masz te watpliwosc bardzo krotko i masz szanse sYbko wrocic do normalnego samopoczucia. Tak wiec zajecie sie czyms teZ bedzie dobre, zajmie mysli. No i pamietaj ze nic Ci nie jest, nie nakrecaj sie tylko daj sobie troszke czasu a niebawem bedziesz mogl piscic ten epizod w niepamiec.
ODPOWIEDZ