Cześć. Mam problem z masturbacją i przez to chyba z erekcją.
Zaczęłem się masturbować, gdy miałem 10lat. Teraz mam 22lata.
Z początku zaczynało sie niewinnie.
Teraz onanizuje się raz na 1-2 dni.

Uprawiam tez seks.
Zauwazylem, że jest mi trudno utrzymac erekcje podczas stosunku. Penis robi się miękki podczas penetracji. Chociaz nie zawsze. Plus jest taki, że mogę dosyć długo penetrować bez wytrysku.

Zrobiłem sobię taki test i nie masturbowałem się przez 3 dni. Było cięzko, aż w końcu nie wytrzymałem i musiałem ""się zmasturbować"". Tylko, że tym razem orgazm nastąpił dosyć szybko po minucie-dwóch.

Co mam zrobić ? Jezeli zaczne stopniowo ograniczac masturbacje to oduzależnie się od niej ?
Z drugiej strony jezeli przestane się masturbowac to mój penis będzie bardziej wrazliwy przez co nie będe mógł długo wytrzymac podczas penetracji(chyba).

Nie mam jakiegos bardzo aktywnego zycia. Czasami wyjde pojezdzic na rowerze. Z reguły siedze w domu/chodzę na studia.
Na internecie ludzie piszą ze potrzeba duzo ruchu i sportu.

Tylko ze jak wyjde na rower i pomysle o seksie i zaczne ocierac udami przy pedałowaniu o penisa to zaraz mi stanie ... i znów zacznie się te uczucie dyskomfortu i chęci masturbacji.

Mój cel:
- masturbować się nie częsciej niz raz w tygodniu
- polepszyć wzwód swojego penisa

Tylko jak to zrobić ? .. To jest trudne.