Witam...cierpie na nerwice lekowom praktycznie od dziecka
Mam tez nerwice natrectw...czy w takim razie napad lekze maz mnie zabije...zgwalci...jest normalne!!!!!!
Wiem ze by tego nigdy nie zrobil ale ten lek
Powoduje ze ja zaczynam wierzyc w to ze tak mysle
!!!!!! Ktos tak tez ma?????!!!!! Bo chyba poprosze
O zamkniecie mnie w psychiatryku!!!
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
zaburzenia lekowe...
- KasiaL
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 25 listopada 2016, o 22:27
myślę, że to kolejny wytwór nerwicowej pułapki myśli. Nasz mózg jest w stanie wymyślić tak najbardziej nierealne rzeczy, że sobie tego nie wyobrażamy. Ja np. też myślałam, że mogę zabić moją mamę, takie miałam wkręty... wiedziałam, że tego nie zrobię, bo ją kocham i nie chce jej krzywdy, ale mój mózg tak sobie postanowił ze mnie pożartować i postraszyć. Te wszystkie nerwicowe straszaki to moim zdaniem właśnie to. Może przestań, spróbuj się juz więcej nie skupiać na tej myśli, tylko ją zamienić, wiem że to trudne, ale ja zaakceptowałam, że nerwica każe tak mi myśleć i już ta myśl nie była taka intensywna a potem zniknęła.
Jestem dopiero na początku drogi nerwicowej, pierwszy atak miałam 27 października, karetka itd - i tak się zaczęło. Teraz już nie odczuwam ciągłego lęku w ciągu dnia potrafię zając myśli, przyjmuje leki od psychiatry, chodze na terapię i wierzę, że jeśli tylko chcesz i myslisz, że bedzie tylko lepiej to może tak być. Poradzisz sobie i ja też sobie poradzę !!!
życzę Ci powodzenia i wam wszystkim drodzy nerwicowcy
cieszę się, że znalazłam to forum !!! (polecam memy i śmieszkowanie z nerwicy (gdzies na forum - bardzo pomaga
)
Jestem dopiero na początku drogi nerwicowej, pierwszy atak miałam 27 października, karetka itd - i tak się zaczęło. Teraz już nie odczuwam ciągłego lęku w ciągu dnia potrafię zając myśli, przyjmuje leki od psychiatry, chodze na terapię i wierzę, że jeśli tylko chcesz i myslisz, że bedzie tylko lepiej to może tak być. Poradzisz sobie i ja też sobie poradzę !!!

życzę Ci powodzenia i wam wszystkim drodzy nerwicowcy


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 18
- Rejestracja: 16 listopada 2016, o 10:46
Mnie uspokaja i dużo wyjaśnia Divovic 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Jak mam te leki to sie przytulam do meza...i czekam
Az mi przejdzie....i przechodzi ale co sie wycierpi to ho ho....dziekuje za te slowa....
-- 27 listopada 2016, o 21:50 --
Wycierpie...mialo byc
-- 27 listopada 2016, o 22:01 --
Ja juz mialam chyba wszystkie objawy nerwicy
Ze kogos zabije ze ktos zabije mnie ze umre
Wrecz ze juz umieram ze sie zabije leki okropne!!!
Ze popadne w depresje ze jestem opentana ze mam schize psychoze poporodowom!!! Wszystko juz mialam
Balam sie wszystkiego....choruje od dziecka
Mialam ojca tyrana...straszyl nas robil awantury
Znecal sie nad nami i mamom
Od urodzenia mojej coreczki nerwica wrocila
....ale walcze walcze walcze!!!!!
Az mi przejdzie....i przechodzi ale co sie wycierpi to ho ho....dziekuje za te slowa....
-- 27 listopada 2016, o 21:50 --
Wycierpie...mialo byc
-- 27 listopada 2016, o 22:01 --
Ja juz mialam chyba wszystkie objawy nerwicy
Ze kogos zabije ze ktos zabije mnie ze umre
Wrecz ze juz umieram ze sie zabije leki okropne!!!
Ze popadne w depresje ze jestem opentana ze mam schize psychoze poporodowom!!! Wszystko juz mialam
Balam sie wszystkiego....choruje od dziecka
Mialam ojca tyrana...straszyl nas robil awantury
Znecal sie nad nami i mamom
Od urodzenia mojej coreczki nerwica wrocila
....ale walcze walcze walcze!!!!!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 19
- Rejestracja: 16 listopada 2016, o 11:44
Dzień dobry,Ewelinko ja mam tak samo,silne leki i mysli takie jak Ty i tez od dawna wyniesione z domu po przezyciach,do tego osiem miesięcy temu zmarł mi 20 letni syn jedyny najukochanszy i mialam takie kryzysy ze myslalam ze już po mnie ale dzieki pracy z ta strona daje powolutku rade i Ty też kochana dasz radę
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Bardzo wspolczuje utraty syna...tak mi przykro
..
Dziekuje kochana za te słowa..tak wiele dla mnie znaczom
Jak to dobrze ze jest z kim porozmawiac...
Dziekuje dziekuje dziekuje....Wiem ze zawsze trzeba
Wierzyc ze to co dobre dopiero przed nami...
-- 19 grudnia 2016, o 18:18 --
Witam...pisze bo tylko tak moge sie pocieszyc
Czy to aby normalne ze jak mam w sobie energie
pozytywna odczuwam duzo dobrych emocji
To dopada mnie ten scisk w glowie i ten natlok
Leku!!!! W momencie kiedy odczuwam radosc
Czy ktos wie o co mi chodzi?? Czy ktos tak
Rowniez ma????
..
Dziekuje kochana za te słowa..tak wiele dla mnie znaczom
Jak to dobrze ze jest z kim porozmawiac...
Dziekuje dziekuje dziekuje....Wiem ze zawsze trzeba
Wierzyc ze to co dobre dopiero przed nami...
-- 19 grudnia 2016, o 18:18 --
Witam...pisze bo tylko tak moge sie pocieszyc
Czy to aby normalne ze jak mam w sobie energie
pozytywna odczuwam duzo dobrych emocji
To dopada mnie ten scisk w glowie i ten natlok
Leku!!!! W momencie kiedy odczuwam radosc
Czy ktos wie o co mi chodzi?? Czy ktos tak
Rowniez ma????
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 145
- Rejestracja: 26 czerwca 2015, o 12:47
Jasne
w stanach lękowych możesz mieć tzw "kombo" w głowie. Wahania nastroju są normalne, a lęk może pojawić się nagle, nawet jak czujesz się szczęśliwa i radosna
nie zadręczaj sie tym, bo wchodzisz w analizy niepotrzebnie. Wszystko jest ok, lęk olewaj i będzie coraz lepiej 



-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
To tak jakby to odczucie radosci wyzwalalo ten lek
Jak jestem mocno podekscytowana to ten
Lek zaczyna mi blokowac te szczescie
Taaaaakie to dziwne....brrrr
-- 30 grudnia 2016, o 20:35 --
Mam pytanko?
Czym sie roznia mydli agresywne w nerwicy lekowej
Od mysli agresywnych jakiegos psychola??
-- 3 lutego 2017, o 17:58 --
Witam...kochani...pisze odnosnie.samych zaburzen
Bo przeczytalam ze moze byc osoba zaburzona psychicznie i byc zagrozeniem??
Hmmm i troche tego nie pojmuje.
Przeciez zaburzenie to nie choroba?
Jest ktos w temacie...?
Bardzo prosze o odpowiedz i z gory dziekuje
Jak jestem mocno podekscytowana to ten
Lek zaczyna mi blokowac te szczescie
Taaaaakie to dziwne....brrrr
-- 30 grudnia 2016, o 20:35 --
Mam pytanko?
Czym sie roznia mydli agresywne w nerwicy lekowej
Od mysli agresywnych jakiegos psychola??
-- 3 lutego 2017, o 17:58 --
Witam...kochani...pisze odnosnie.samych zaburzen
Bo przeczytalam ze moze byc osoba zaburzona psychicznie i byc zagrozeniem??
Hmmm i troche tego nie pojmuje.
Przeciez zaburzenie to nie choroba?
Jest ktos w temacie...?
Bardzo prosze o odpowiedz i z gory dziekuje
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 2216
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00
Lekiem sie rozni . Psychopata wyobrazajac sobie np ze kogos pocwiartuje moze.czuc podniecenie radosc obsesje na punkcie tego ze chce tego doswiadczyc i nie czuje LEKU TO BARDZO WAZNE .
osoba z zaburzeniem lekowym czuje LEK ze to zrobi chociasz w myslach chce to zrobic to w rzeczywistosci tego nie zrobi bo sie boji jest przerazona a wynika to z tego ze analizuje sie pod katem czy wszystko z nia wporzadku . Psychopata nie on nie analizuje tego bo on to chce zrobic . Jednym slowem poprostu musisz byc swiadoma ze to ty masz sile sprawcza a nie mysli mysli nawet nie sa odzwierciedleniem ciebie mozesz myslec o wszystkim i o niczym ale sile sprawcza masz ty i tego nikt ci nie zabierze nawet zaburzenie jakim jest nerwica
osoba z zaburzeniem lekowym czuje LEK ze to zrobi chociasz w myslach chce to zrobic to w rzeczywistosci tego nie zrobi bo sie boji jest przerazona a wynika to z tego ze analizuje sie pod katem czy wszystko z nia wporzadku . Psychopata nie on nie analizuje tego bo on to chce zrobic . Jednym slowem poprostu musisz byc swiadoma ze to ty masz sile sprawcza a nie mysli mysli nawet nie sa odzwierciedleniem ciebie mozesz myslec o wszystkim i o niczym ale sile sprawcza masz ty i tego nikt ci nie zabierze nawet zaburzenie jakim jest nerwica
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Czyli tak na chlopski rozum...
To nerwica lekowa jest zaburzeniem niegroznym
A istniejom zaburzenia ktore mogom powodowac zagrozenie?
-- 3 lutego 2017, o 18:38 --
Chodzi mi o to ze czesto sie czyta..
Ktos kogos zabil bo mial zaburzenia psychiczne a nie
Zabil bo byl chory psychicznie...o tom roznicei chodzi
To nerwica lekowa jest zaburzeniem niegroznym
A istniejom zaburzenia ktore mogom powodowac zagrozenie?
-- 3 lutego 2017, o 18:38 --
Chodzi mi o to ze czesto sie czyta..
Ktos kogos zabil bo mial zaburzenia psychiczne a nie
Zabil bo byl chory psychicznie...o tom roznicei chodzi
- Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1858
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36
bart26 pisze:Lekiem sie rozni . Psychopata wyobrazajac sobie np ze kogos pocwiartuje moze.czuc podniecenie radosc obsesje na punkcie tego ze chce tego doswiadczyc i nie czuje LEKU TO BARDZO WAZNE .
osoba z zaburzeniem lekowym czuje LEK ze to zrobi chociasz w myslach chce to zrobic to w rzeczywistosci tego nie zrobi bo sie boji jest przerazona a wynika to z tego ze analizuje sie pod katem czy wszystko z nia wporzadku . Psychopata nie on nie analizuje tego bo on to chce zrobic . Jednym slowem poprostu musisz byc swiadoma ze to ty masz sile sprawcza a nie mysli mysli nawet nie sa odzwierciedleniem ciebie mozesz myslec o wszystkim i o niczym ale sile sprawcza masz ty i tego nikt ci nie zabierze nawet zaburzenie jakim jest nerwica
bart, mówiłam Ci to kiedyś, że jestem fanką Twoich wpisów?

