Witam serdecznie. Chcialbym sie podzielic pewna historia, jakis czas temu mialem "wybuch" ze stresu, kompletnie odjelo mi mowe na kilka tygodni, natretne mysli ktorych nie moglem opanowac, kompletny brak skupienia i koncentracji, olbrzymia podatnosc na sugestie w tym czarnym czasie, lęk w klatce.
Bylem leczony coaxilem a pozniej aciprexem.
Powrocila mi mozliwosc mowienia, wieksza kontrola nad soba, przede wszystkim swiadomosc. Niestety nadal wystepuje u mnie dziwne trzesienie sie, juz z coraz mniejszym lękiem w klatce. Chcialbym sie dowiedziec czy ktos przez to przechodzil, lekarz po zakonczeniu kuracji powiedzial ze wszystko powinno sie unormowac z czasem. Niestety trwa to juz 2 miesiac. Cale "zaburzenie" trwalo okolo 5 miesiecy. Nigdy w zyciu nie mialem czegos takiego, musze wspomniec ze przed tym wszystkim duzo palilem w okresie zimowym ale nigdy w zyciu nie mialem do czynienia z czyms ciezkim. Mieszkam w norwegii, ciemnosc tez dala swoje.
Jestem wdzieczny ze moge sie juz skupic, moze ktos z Was drodzy koledzy i kolezanki ma jakies sprawdzone rady? Przechodzil i wyszedl z tego?
Prosze o odpowiedz i pozdrawiam z polnocy!
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Zaburzenia adaptacyjne
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: 23 czerwca 2018, o 20:36
Dokladnie taka jak w tytule, zaburzenia adaptacyjne, byl to okres zwiazany przed moim slubem, w dodatku pojawila sie druga kobieta krotko przed wiec zylem w duzym stresie przez dluzszy czas, zdecydowalem sie na wizyte u psychiatry kiedy zaczelo mnie "odcinac" i pojawily sie te wszystkie rzeczy o ktorych pisalem wczesniej.