Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Wyszłam z więzienia po latac niewoli..- moje zaburzenie + droga do wolności
- jestemjakajestem
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 170
- Rejestracja: 29 listopada 2016, o 15:35
No i kochani czas na mnie, u mnie ok już od ponad roku, wyszłam z tego dzięki własnym działaniom i Radą z grupy. Powodzenie, ps jak zmienić kolor na oburzony? 🥰

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: 17 lutego 2023, o 23:13
Witam Kochana, wierzę że Bóg Cie uwolnił, to niesamowite, że przychodzi w samo piekło, żeby nas wyrwać kiedy już nie mamy nadziei, doświadczam Bożej pomocy każdego dnia walki z nerwicą, gdyby nie Bóg już bym się zawinęła... Warto mówić o tym głośno ludzie potrzebują nadziei. Poza tym może się komuś przyda, bo mam jeszcze parę rad dla sceptyków
Od początku pomagało mi odwracanie uwagi, skupianie na czymś, (puzzle, krzyżówki, szyfrowki, wykreślanki, zabawa z dziećmi ) choć było to czasem niemożliwe bo miałam takie uczucia duszności, które trwały pół dnia, w pracy ciągle wzdychałam, serce waliło, dławiło, straszny niepokój, gula w gardle, suchość w ustach, piekło...ale to wszystko z czasem staje się słabsze, jakby powoli wygasa, potem jest coraz więcej tych lepszych dni kiedy chce się żyć, potem lęki zdarzają się tylko w sytuacjach stresujących, których się boimy, których chcemy uniknąć, wtedy trzeba walczyć nie unikać. Bynajmniej jest tak u mnie, ale najpierw musiałam sobie jasno uświadomić, że jest to tylko nerwica i powtarzac sobie to za każdym razem.. ze nic mi nie grozi, że jestem bezpieczna, a gdy pojawia się realne zagrożenie nerwica mi przechodzi 🥴 pomogły mi oddechy wstrzymywanie i liczenie do 5. Pomagają wspomnienia sytuacji, w których byłam zrelaksowana np konkretne wspomnienie z wakacji czy wmawianie sobie uczucia relaksu. Pomaga mi rozmowa mega pomaga rozmowa o tym czego się boję i nagle uświadamiam sobie, że to nic takiego i np ktoś też tak ma.. (W przypadku wmawiania sobie choroby). Pomaga bardzo spacer, termy solankowe, masaż relax i w przypadku mojej siostry fitness- ona od kiedy się dużo rusza już prawie nie ma objawow nerwicy. Pomogł też lek magnez, witaminy b- mega ważne. Czasem na sen valerin i od początku depresanium. Jest teraz całkiem znośnie, ale walka trwa. Oczywiście warto się najpierw przebadać,czesto są to tylko braki witamin minerałów. Życzę dużo siły i wytrwałości, wiem że można z tego wyjść tylko potrzebny jest dobry psycholog, który daje poczucie bezpieczeństwa i dobrze prowadzi, mi pomogła już pierwsza wizyta czekam na kolejną. Teraz jeszcze dodam, że wiara naprawdę bardzo pomaga i wyciągnęła mnie z najcięższych dołków nikogo na siłę nie chce nawracać, ale jest taka książka "Jezus mówi do Ciebie" robi furorę w rodzinie, nic nie daje takiego wsparcia i nadzieji, więc wierzącym i niewierzącym (a niech spróbują ) polecam. Dodatkowo odcięłam się od Facebooka i w ogóle ograniczyłam smartfona, kiedy czułam się lepiej starałam się rozmawiać o wesołych rzeczach, a w gorszych mówiłam o strachu, nie kryłam tego w sobie! Serdecznie pozdrawiam, damy radę!