Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Wyjsc z konfliktow wewnetrznych I nerwicy, depresji

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
tyczka731
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 1 listopada 2020, o 14:26

23 grudnia 2020, o 11:45

Jestem w srodku nerwicy I depresja . Od 5 tygodnie na lekach . Nie wiem jak sie z tym uproar. Mam poczucie ze nie radze sobie z moim zyciem inrozwiazywaniem problemow. jeszcze nie mialam lepszych dni od czasu jak to sie zaczelo . I mnie bylo tak jak gdzies pisal Wiktor ze znienawidzona praca, kolejna zreszta z trudna mlodzieza, nie radzilam sobie z ich agresywnoscia, wysmiewaniem sie ze mnie, zawstydzaniem mnie ale udawalam ze sie nie boje, chociaz balam sie ciagle, balam sie postawic granic, byc konsekwentna, balam sie agresji i wstydzilam sie ze sie boje i tak bylo przez 2 lata.? Ci mlodzi Chlopcy bardzo aroganccy i przemocowi wyczuwali to ze sie boje, probowali mnie zastraszac, zaczelo sie nie spanie po nocach po takich konfliktach z nimi wiec sie wycofalam , siedzialam cicho i staralam sie prztrwac w tej pracy. Moi wspolprscownicy twierdzili ze przesadzam, ze robie z igly widly i to nic powaznego ze oni sa agresywni bo to normalne. Ale Ja bylam przerazona i zaczelam obwiniac siebie ze cos ze mna jest nie tak. Cale moje dziecinstwo i zycie bylo pelne przemocy i boje sie jej, tez przemocy seksualnej i fizycznej i psychicznej od mezczyzn. W koncu zaczelam miec bole kregoslupa, chodzic na zwolnienia i dowalac sobie ze nie umiem odejsc z tej pracy tylko tam tkwie i jestem biernie agresywna, spozniam sie, klamie, nie angazuje sie , sabotuje. Coraz bardziej rosla Moja frustracja i niezadowenie i z siebie I z tej pracy i poczucie bycia w potrzasku. Dobrze tam zarabialam, balam sie ze nie znajde innej pracy a moja dusza nie chciala tam byc, nienawidzilam chodzenia tam, ofliczalam minuty do zakonczenia pracy. Zaczely sie konflikty z kolegami w pracy ktorzy zaczeli mnie atakowac ze zlewam i nie angazuje sie w prace, zaczeli okazywac mi wrogosc, nie rozmawiac ze mna. Ten stres narosl, problemy z kregoslupem coraz silniejsze. Zaczelam romansowac z mezczyznami, wchodzic w destrukcyjne relacje i sytuacje seksualne - jestem uzalezniona od seksu i milosci, znowu stres , po tych sytuacjach balam sie ciazy, chorob, czulam sie jak gowno moralnie. Jestem wierzaca i tu kolejny konflikt, wstyd, poczucie winy, poczucie ze poprzekraczalam moje granice psychiczne, moralne. Wreszcie przyszly silne bole i po much Ataki lekow i zaczal sie kryzys. To trwa teraz z nerwica, depresja. Poczucie ze sie zapetlam w moich problemach, ze nie umiem ich rozwiazac. Ze jestem do nicxego ze pomimo pracy nad soba popelniam te same bledy wciaz. Ze nie slucham mojego wnetrza, ignoruje je tylko zaciskam zeby i sie zmuszam do roznych reczy.
ODPOWIEDZ