3 lata temu- 16.06.2017 napisałam tutaj post szukając wsparcia w tym co mnie dotknęło. Najprawdopodobniej nerwica, depersonalizacja i derealizacja. Poczytałam materiały na forum i po około 4-5 miesiącach przeszło (nie odbyłam terapii z psychologiem, nie brałam tez leków)- mimo że co jakiś czas dawało o sobie znać a ja przez ten okres w pełni nie zapomniałam tych strasznych przeżyć.
No i witam się znowu, ponieważ od kilku dni to zaczyna powracać. Tym razem wiem co to wiec nie boje się aż tak strasznie chociaż myśli o chorobie psychicznej potrafią przytłoczyć ;p pojawia się Silne, nagłe uczucie napięcia. Myśli, że mógłbym komuś zrobić krzywdę. Już to przechodziłam ale strasznie mnie to dobija.
Czy są tu osoby, którym nawróciło po dłuższym okresie czasu? Jak sobie z tym znowu poradzić.. jedyna osoba, przy której czuje się bezpiecznie w takich sytuacjach jest mój narzeczony. Zamiast siedzieć z rodzicami, których kocham nad życie „uciekam” do niego. Eh straszna jest ta koleżanka nerwica
