Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
bbea
- Forumowy szyderca
- Posty: 413
- Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25
7 sierpnia 2018, o 13:51
zaburzona.pl pisze: ↑7 sierpnia 2018, o 13:50
bbea pisze: ↑7 sierpnia 2018, o 13:36
Co to znaczy ze nie możesz chodzić? Fizycznie nie masz władzy w nogach?
Władza jest, ale rzuca na boki i plączą się nogi. Chcesz iść, to tak jak zygzakiem nie można utrzymać równowagi nawet na siłę.
Ale jednak utrzymujesz równowagę bo rozumiem, ze się nie przewracasz.
A bierzesz jakieś leki? Rozmawiałaś o tym z psychiatra?
-
zaburzona.pl
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 174
- Rejestracja: 23 czerwca 2016, o 11:12
7 sierpnia 2018, o 13:58
Byłam wczoraj u psychiatry kazał brać 3x25 hydroksyzyny i wrócić do Parogenu. Lekarz powiedział, ze nerwica jest bardzo nasilona. Ja zdaję sobie sprawę, ze to nerwica i to wszystko od niej. Nie szukam chorób. Gorzej jest , ze ja już nie mogę tego znieść. Tego cierpienia.
-
Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
7 sierpnia 2018, o 15:17
Musisz to robić non stop,myślisz,że raz zrobiłaś i Ci minie? Nie Kochana,będzie Cię trzymać jeszcze długo i taka prawda ,musisz z tym żyć i musisz działać pomimo tego wszystkiego
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
zaburzona.pl
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 174
- Rejestracja: 23 czerwca 2016, o 11:12
7 sierpnia 2018, o 15:30
Celine Marie pisze: ↑7 sierpnia 2018, o 15:17
Musisz to robić non stop,myślisz,że raz zrobiłaś i Ci minie? Nie Kochana,będzie Cię trzymać jeszcze długo i taka prawda ,musisz z tym żyć i musisz działać pomimo tego wszystkiego
Ja nie mam nerwicy od roku, czy dwóch. To są lata. Ja nie robię to pierwszy raz ale bardzo długo, są powroty do normalności nawet takiej, ze nic mi nie dolega. Ale to są krótkie okresy, ale są. Zaś nawroty są za każdym razem silniejsze i dłuższe. To wykańcza. I w tym czasie, najtrudniej to przetrwać.
-
Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
7 sierpnia 2018, o 18:21
zaburzona.pl pisze: ↑7 sierpnia 2018, o 15:30
Celine Marie pisze: ↑7 sierpnia 2018, o 15:17
Musisz to robić non stop,myślisz,że raz zrobiłaś i Ci minie? Nie Kochana,będzie Cię trzymać jeszcze długo i taka prawda ,musisz z tym żyć i musisz działać pomimo tego wszystkiego
Ja nie mam nerwicy od roku, czy dwóch. To są lata. Ja nie robię to pierwszy raz ale bardzo długo, są powroty do normalności nawet takiej, ze nic mi nie dolega. Ale to są krótkie okresy, ale są. Zaś nawroty są za każdym razem silniejsze i dłuższe. To wykańcza. I w tym czasie, najtrudniej to przetrwać.
Dobrze,że mija Ci chociaż na jakiś czas ale nie wiem czemu wraca,może życie osobiste jest jakieś nieteges jak u mnie,nie wiem dlaczego tak cierpimy
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
